Nauka
Ziemia straciła siostrę. Badanie Wenus dowodzi, że nie jest podobna
17 grudnia 2024
Pacjent nie jest ani zbiorem bilionów komórek, ani – co w dzisiejszym, zdigitalizowanym świecie należy podkreślać – komórką w arkuszu Excela, rekordem w systemie. Czy w XXI wieku medycyna pamięta o swoich fundamentach, wytyczonych jeszcze przez Hipokratesa? Czy może funkcjonować bez humanizmu?
W centrum medycyny stoi człowiek. Od samego jej początku. Od momentu, kiedy jeden człowiek zaczął leczyć drugiego. Gdy postanowiliśmy szukać przyczyn naszego złego stanu zdrowia i stawiać diagnozy. Wystarczy przypomnieć sobie naczelne, znane od wieków zasady: primum non nocere (po pierwsze – nie szkodzić), salus aegroti suprema lex est (dobro chorego najwyższym prawem).
Można więc zapytać – skoro to fundamenty, to dlaczego musimy sobie o nich przypominać? Czy aż tak bardzo od nich odeszliśmy? A jeśli tak, to dlaczego? Paweł Pawlica – lekarz i nauczyciel akademicki – wskazał możliwe powody takiego stanu rzeczy podczas wystąpienia na konferencji Holistic Talk:
Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że rozwój świata i technologii jest bardzo szybki, a niedobory kadrowe w polskim systemie ochrony zdrowia są coraz większe. [Wszystko to] powoduje, że personel medyczny ma coraz mniej czasu dla pacjenta. [Tworzymy] też bardzo dużo dokumentacji. W każdym miesiącu jest coś nowego.
Zobacz całe wystąpienie Pawła Pawlicy podczas Holistic Talk:
Paweł Pawlica podkreśla wagę relacji między lekarzem i pacjentem. Jej zaburzenie może prowadzić do dehumanizowania medycyny, a wówczas jej fundamenty – takie jak poszanowanie praw i godności pacjenta czy empatia – przestają być oczywiste. Możemy wskazać trzy modele relacji lekarz–pacjent:
Pawlica zaznacza, że model drugi jest jego zdaniem modelem najlepszym – i trzeba dziś o tym przypominać.
Po co mówić o humanizacji w XXI wieku, skoro człowiek był zawsze w centrum medycyny, a teraz wracamy do tego konstruktu? Ano dlatego, że w zdigitalizowanym świecie, w którym pacjent jest tylko rekordem albo jednostką chorobową, zapominamy o podstawowych wartościach, które powinny towarzyszyć jego leczeniu, jego zdrowiu
– mówi Pawlica.
Prelegent Holistic Talk podkreśla znaczenie między innymi zdrowia i dobrostanu pacjenta, komunikacji i współpracy, profesjonalnej i empatycznej opieki, współdecydowania w leczeniu, zaufania, tworzenia pozytywnych relacji z personelem medycznym, poszanowania autonomii i praw chorego.
Nawet jeśli jakaś – wypaczona, odcięta od swych korzeni, pozbawiona swojego jądra – zupełne zdehumanizowana forma medycyny jest możliwa, to po pierwsze: nie chcemy jej (ani jako pacjenci, ani jako lekarze czy pracownicy medyczni), a po drugie: to się po prostu nie opłaca.
Mamy badania naukowe, które wyraźnie udowadniają, że lekarze, u których humanizm jest większy, którzy „patrzą sercem” na pacjenta, poświęcają mu czas, mają lepsze efekty lecznicze
– przekonuje Pawlica.
Polecamy: Niesamowite zdolności wcześniaków. Możemy mieć szósty zmysł, który zatracamy [podcast]
Spróbujmy sami spojrzeć na problem tak, jak robią to lekarze. Postawiliśmy diagnozę, czas szukać panaceum. Czy ono istnieje? Nadzieje można pokładać w organizacjach, które zajmują się kształceniem kadr medycznych pod kątem humanizmu w medycynie. Jak podkreśla w swoim wystąpieniu ekspert:
Taką edukację trzeba zacząć wcześniej, już na etapie studiów medycznych. [W trakcie sześciu lat nauki] nie mieliśmy zajęć na temat tego, jak rozmawiać z pacjentami. Nikt nas nie uczył, jak przekazywać informację o tym, że ktoś zmarł, o tym, że rokowania są bardzo złe, bo na przykład pacjent ma rozsianą chorobę nowotworową. […] Często słyszę też od moich młodszych kolegów, że brak im jest takich zajęć.
Tylko czy pokładanie całej nadziei w systemie edukacji lub w organizacjach zajmujących się doszkalaniem lekarzy, promowaniem wśród personelu medycznego humanizmu, wystarczy? Przecież – i na to również zwraca uwagę Pawlica – taktu, empatii, kultury osobistej, szacunku do drugiego człowieka nie sprawdzą żadne kolokwia, nie nauczą żadne podręczniki. Wszystko zaczyna się w domu.
Polecamy: Drugie życie. Jak się żyje po przeszczepie serca? [wideo]
Przeczytaj: Nowe prawo w Belgii. Prostytutki nie będą mogły odmawiać aktów seksualnych