Paryż walczy z turystycznymi autobusami

Zbyt duża liczba turystów stanowi problem także dla innych europejskich miast

Ulice stolicy Francji każdego dnia przemierzają dziesiątki piętrowych autobusów typu „Hop-On Hop-Off”, które przewożą turystów między zabytkami, zostawiając za sobą ogromne ilości spalin

Władze Paryża chcą zakazać wielkim autokarom wjazdu do centrum miasta. Ma to zachęcić turystów do chodzenia, jazdy na rowerze lub korzystania z transportu publicznego. Planowane obostrzenia to odpowiedź na rosnącą liczbę skarg związanych z uciążliwą masową turystyką.

Nowe prawo w służbie mieszkańcom

W tym tygodniu paryski ratusz zakazał wjazdu do centrum wszystkim pojazdom z silnikiem Diesla starszym niż 13 lat, czyniąc krok w walce z zanieczyszczeniem powietrza. Pierwszy zastępca burmistrza Paryża Emmanuel Gregoire zapowiedział także wprowadzenie nowych przepisów w celu zmniejszenia ruchu autobusowego oraz utworzenie miejsc parkingowych poza miastem.

Autobusy typu „Hop-On Hop-Off” w centrum Paryża (GETTY IMAGES)

„Turyści mogą zachowywać się tak jak wszyscy inni i wybrać przyjazne dla środowiska opcje transportu lub korzystać z komunikacji miejskiej. Potrzebujemy zmian” – powiedział Gregoire. Jego zdaniem agencje turystyczne powinny dostosować się do nowych zasad, wprowadzając wycieczki rowerowe z przewodnikiem lub piesze ze słuchawkami.

Nowa ustawa o mobilności da miejscowym władzom we Francji więcej uprawnień do regulowania ruchu lokalnego i zapewnienia alternatywnych opcji transportu, takich jak wypożyczane rowery i skutery elektryczne.

Problem masowej turystyki

Francja jest najczęściej odwiedzanym krajem na świecie. W ubiegłym roku w samym Paryżu i otaczającym stolicę regionie Île-de-France pojawiła się rekordowa liczba 50 mln turystów. Zwiedzających nie odstraszyły nawet gwałtowne protesty „żółtych kamizelek”.

Zbyt duża liczba turystów stanowi problem także w Amsterdamie, gdzie władze zadecydowały o wstrzymaniu promocji miasta, próbując ograniczyć napływ odwiedzających.

W Wenecji natomiast źródłem obaw stały się ogromne statki wycieczkowe, po tym jak w czerwcu 2019 r. jeden z nich uderzył w łódź turystyczną w kanale Giudecca. Zdarzenie wzmocniło protesty mieszkańców domagających się wprowadzenia zakazu ruchu statków w tym obszarze.

Źródła: Le Parisien, France 24, Reuters, Telegraph

Opublikowano przez

Justyna Borycka


Dziennikarka i prezenterka radiowa, zaangażowana w promocję wydarzeń i inicjatyw kulturalnych w Krakowie. Absolwentka stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Sporadyczna autostopowiczka, wielbicielka festiwali muzyki alternatywnej oraz krakowskiego modernizmu.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.