Nauka
Przełomowa technologia z kosmosu. Pomoże chorym odzyskać równowagę
09 września 2025
Za gigantycznym sukcesem OpenAI stoją w dużej mierze Polacy. Potwierdził to sam prezes firmy, Sam Altman, stwierdzając wprost: „bez nich firma nie byłaby tym, czym jest”. Kim są dwaj geniusze, którzy z Pomorza trafili do Doliny Krzemowej, na pierwszą linię rozwoju AI?
OpenAI to firma, która wprowadziła rozwój sztucznej inteligencji na zupełnie nowy poziom. Twórcy między innymi ChataGPT stali się pionierami nowej gałęzi technologii. Za nimi podążyli inni informatyczni giganci, tacy jak Meta, Google czy Microsoft. Sam Altman, prezes OpenAI, zaznacza jednak, że tak spektakularny sukces nie byłby możliwy bez konkretnych osób. Kim są dwaj Polacy z OpenAI, chwaleni przez prezesa OpenAI?
Pochwały dla polskich programistów pojawiły się na blogu Sama Altmana. Wpis zatytułowany po prostu Jakub and Szymon (pol. „Jakub i Szymon”) został opublikowany 9 września 2025 roku o drugiej w nocy czasu polskiego. Dotyczy dwóch osób: Jakuba Pachockiego i Szymona Sidora. Według Altmana bez zaangażowania tych pochodzących z Pomorza informatyków „OpenAI nie byłoby OpenAI”.
Jakub Pachocki urodził się w 1991 roku w Gdańsku. Ukończył III Liceum Ogólnokształcące w Gdyni, a następnie kształcił się na Uniwersytecie Warszawskim, Carnegie Mellon University i Harvardzie. Przed dołączeniem do OpenAI w 2017 roku pracował w Facebooku, a w 2024 roku awansował na pozycję głównego naukowca (ang. Chief Scientist), aktywnie uczestniczył w tworzeniu modeli GPT-4 i GPT-4o.
Szymon Sidor również urodził się w roku 1991 i razem z Pachockim należy do grona najwybitniejszych absolwentów III LO w Gdyni. Studiował na Cambridge oraz w MIT, a jego kariera zawodowa obejmuje bycie częścią zespołu Google. W OpenAI pracuje od 2016 roku. Zarówno Sidor, jak i Pachocki zostali wskazani przez miesięcznik My Company jako jedni z 23 najbardziej wpływowych Polaków zajmujących się AI. W ramach działalności w OpenAI Szymon Sidor pracował przede wszystkim nad optymalizacją i efektywnością modelu GPT-4.
W swoim wpisie na blogu Sam Altman podkreśla, że Pachocki i Sidor „raz za razem łączą badania i inżynierię, aby rozwiązywać niemożliwe problemy”. Wskazuje na ich nowatorskie podejście do kwestii skalowania procesu tak zwanego uczenia przez wzmacnianie. Polscy informatycy mieli doprowadzić je do poziomu, który wcześniej był uważany w branży za niemożliwy. Zdaniem Altmana było to kluczowe w opracowaniu programu OpenAI Five, który – używając sztucznej inteligencji – jest w stanie rozgrywać samodzielnie mecze drużynowe w sieciowej grze Dota 2. Program ukazał się w 2017 roku, na długo zanim OpenAI zyskało szeroką rozpoznawalność.
Co stoi za sukcesem Szymona Sidora i Jakuba Pachockiego? Poniżej znajdziesz dokument, który przybliża postać ich nauczyciela z czasów licealnych, prof. Ryszarda Szubartowskiego:
Według Sama Altmana Pachocki i Sidor „zbudowali dużą część infrastruktury, która umożliwiła wiele naszych odkryć naukowych”. Zaznacza również wkład Polaków w proces wstępnego trenowania modelu GPT-4. Prezes OpenAI twierdzi, że firma „nie postawiła ich jeszcze przed takim problemem, którego nie byliby w stanie rozwiązać”.
Jakub Pachocki i Szymon Sidor nie są jedynymi Polakami zaangażowanymi w rozwój sztucznej inteligencji. W kontekście OpenAI warto wymienić pochodzącego z Kluczborka Wojciecha Zarembę, który był współzałożycielem firmy. W spółce kierowanej przez Altmana pracuje również wykształcony na Uniwersytecie Wrocławskim Łukasz Kaiser.
Niektórzy polscy informatycy tworzą AI, a inni ją… pokonują. W lipcu 2025 roku szerokim echem odbił się sukces polskiego hakera Przemysława „Psyho” Dębiaka. Podczas prestiżowego konkursu AtCoder World Tour Finals 2025 stworzył on kod, który pod względem optymalności i jakości przebijał program wygenerowany przez sztuczną inteligencję. Sztuka ta udała mu się jako jedynemu na świecie.
Tymczasem 23 września o godz. 18.oo w warszawskiej Świetlicy Wolności (ul. Nowy Świat 6/12) będzie gościł Matt Ridley — autor głośnej książki Skąd się biorą innowacje i dlaczego rozkwitają w wolności, który weźmie udział w debacie m.in. o tym dlaczego wielu wybitnym polskim naukowcom udaje się odnieść sukces za granicą, ale nie udaje się osiągnąć go w Polsce. Patronem polskiego wydania jego książki jest portal Holistic News, który często wspiera i opisuje najnowsze osiągnięcia nauki i myśli współczesnego człowieka, zachęcając do krytycznego myślenia, zadawania pytań i patrzenia szerzej.
Ridley w swojej Skąd się biorą innowacje i dlaczego rozkwitają w wolności pokazuje, że innowacje nie są dziełem planów i dekretów. Pisze o nich tak, jakby opowiadał historię ludzkiej odwagi: o tym, że postęp nie rodzi się w ministerialnych gabinetach, lecz tam, gdzie ktoś nie boi się zaryzykować, a mimo potknięć próbuje jeszcze raz. Pokazuje, że od iPhone’a po szczepionki, od turbiny parowej po sztuczną inteligencję, stoi za nami zawsze ta sama energia: chęć sprawdzania, co się stanie, gdy złamiemy reguły.
I tu pojawia się pytanie: co ta lekcja oznacza dla nas, w Polsce i w Europie, gdzie wciąż boimy się porażki i wolimy bezpieczne schematy? Ridley zdaje się mówić: innowacyjność nie przychodzi do tych, którzy kalkulują, lecz do tych, którzy mają odwagę próbować – nawet jeśli droga zaczyna się od walizki na kółkach.
Co jeszcze dzieje się w Dolinie Krzemowej? Sprawdź artykuł: Ostrzegają czy sprzedają strach? Nowi preppersi z Doliny Krzemowej
Darmowa dostawa* w Księgarni Holistic News: użyj kodu DOSTAWA0
* Oferta ważna tylko do końca września!