Humanizm
Ojciec jak truteń. Millenialsi i pokolenie Z powielają stare błędy
23 czerwca 2025
Codzienne przyjmowanie leków bywa trudne, zwłaszcza w chorobach psychicznych. Naukowcy z MIT opracowali kapsułkę, którą wystarczy połknąć raz w tygodniu. W żołądku zmienia się ona w miniaturowy magazyn, który powoli uwalnia lek. Wyniki badań klinicznych są bardzo obiecujące.
Wielu pacjentów cierpiących na schizofrenię i inne przewlekłe schorzenia ma problem z regularnym przyjmowaniem leków. Często jest to kwestia pamięci, chorzy po prostu zapominają o zażyciu lekarstwa. A brak systematyczności może prowadzić do pogorszenia stanu zdrowia i nawrotów objawów. Dlatego naukowcy z Massachusetts Institute of Technology i firmy Lyndra Therapeutics postanowili poszukać rozwiązania, które odciąży pacjentów, będzie pomocą w leczeniu schizofrenii i wsparciem w systematycznym przyjmowaniu leków na nią i inne choroby.
To, co na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykła tabletka, skrywa w sobie zaawansowaną technologię. Po połknięciu kapsułka zmienia kształt i przemienia się w rozgwiazdę. Dzięki temu organizm nie może jej od razu usunąć z żołądka. Kapsułka uwalnia lek na schizofrenię przez siedem dni, tworząc w ciele coś w rodzaju wewnętrznego magazynu.
„Zmieniliśmy coś, co trzeba było przyjmować raz dziennie, na coś, co można przyjmować raz w tygodniu doustnie, wykorzystując technologię, którą można dostosować do różnych leków” – mówi prof. Giovanni Traverso, współautor badania cytowany przez MIT News.
Polecamy: Genom a występowanie zaburzeń psychicznych. To odkrycie ułatwi terapię
Kapsułka, mająca być pomocą w leczeniu schizofrenii, została przetestowana w badaniu klinicznym z udziałem 83 pacjentów. Tabletka zawierała risperidon. Jest to popularny składnik leków na schizofrenię, który zazwyczaj przyjmuje się codziennie w formie tabletek lub zastrzyków.
Leczenie dożylne, choć skuteczne, wymaga obecności personelu medycznego i często budzi opór pacjentów. Zastrzyki są inwazyjne i nieprzyjemne, dlatego wiele osób rezygnuje z tej formy terapii na rzecz tabletek.
W badaniu pacjenci przyjmowali lek raz w tygodniu przez okres pięciu tygodni. Naukowcy mierzyli stężenie substancji we krwi i odnotowywali wzrost tuż po zażyciu i stopniowy spadek przez kolejne dni. Najważniejsze jednak, że poziom utrzymywał się w granicach uznanych za terapeutyczne dla lekarstw na schizofrenię.
W badaniu wykorzystano skalę PANSS, służącą do oceny objawów schizofrenii. Wyniki pokazały, że stan pacjentów pozostawał stabilny przez cały czas trwania eksperymentu.
„Jedną z największych przeszkód w opiece nad osobami cierpiącymi na choroby przewlekłe jest niekonsekwentne przyjmowanie leków” – tłumaczy dr Leslie Citrome, profesor psychiatrii w New York Medical College.
Uczeni są przekonani, że ta technologia ma ogromny potencjał i może zmienić podejście do podawania leków na schizofrenię. Planowane są kolejne, większe badania, a ich wyniki będą podstawą do złożenia wniosku o zatwierdzenie kapsułki przez amerykańską agencję FDA.
Co ciekawe, naukowcy rozważają już zastosowanie tej kapsułki także do innych leków. Chodzi m.in. antykoncepcyjnych i to również w wersji tygodniowej, podobnie jak leki na schizofrenię.
Szukasz treści, które naprawdę dają do myślenia? Sięgnij po kwartalnik Holistic News!
„To pokazuje, że nasza hipoteza, zgodnie z którą pojedyncza kapsułka zapewniająca magazyn leku w przewodzie pokarmowym może być możliwa, była słuszna” – podkreśla Traverso.
Nowa kapsułka może pomóc z leczeniu schizofrenii, ale też zmienić podejście do całej terapii chorób przewlekłych. Jedna tabletka tygodniowo zamiast codziennego stresu związanego z leczeniem, to rozwiązanie, które może poprawić jakość życia wielu osób. Szczególnie tych zapominalskich, które mają trudność w regularnym przyjmowaniu leków na schizofrenię i inne choroby.