Im większy absurd, tym większa wiara. Skąd biorą się teorie spiskowe

zbliżenie na twarze dwóch kobiet, jedna mówi do drugiej na ucho.

Teorie spiskowe nie rozprzestrzeniają się dlatego, że ludzie nie znają faktów. Rozchodzą się, bo dają coś znacznie silniejszego niż prawda: poczucie siły i niezależności.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dlaczego fakty nie przekonują wyznawców teorii spiskowych

Jeśli kiedykolwiek próbowałeś przekonać kogoś faktami i poległeś, nie jesteś wyjątkiem. Im bardziej absurdalna teoria, tym silniejsza potrafi być wiara w jej prawdziwość. To nie brak wiedzy ani ludzka naiwność. Badania pokazują, że teorie spiskowe dają ludziom coś, czego nie oferują fakty – poczucie siły i oporu wobec świata.

Dwa tematy, jeden mechanizm dezinformacji

Potwierdzają to badania międzynarodowego zespołu naukowców z m.in. California State University Northridge oraz University of Regina. W analizie wzięło udział ponad 5500 osób z ośmiu krajów. Badacze sprawdzali, skąd bierze się tak duży upór w trwaniu przy fałszywych informacjach. I to nawet wtedy, gdy przeczą jej fakty.

Skupili się na dwóch obszarach. Pierwszy dotyczył przekonania, że szczepionki przeciwko COVID-19 są szkodliwe. Drugi — wiary, że inwestowanie w kryptowaluty jest symbolem niezależności od tradycyjnego systemu finansowego.

Gdy dezinformacja daje poczucie siły

Badacze byli zgodni: najsilniejszym czynnikiem wiary w dezinformację nie okazały się ani poglądy polityczne, ani sposób myślenia. W przypadku tematów związanych z ochroną zdrowia kluczowe było coś innego: czy dana postawa była odbierana jako oznaka siły, czy słabości.

Dla osób szczególnie podatnych na dezinformację prawda schodzi na dalszy plan. Znacznie ważniejsze jest to, jak zostaną odebrane przez innych. Liczy się nie to, czy informacja jest zgodna z faktami, lecz czy pozwala uniknąć wrażenia, że ulegają zewnętrznym wpływom.

Psychologia niezależności i dezinformacji

Dla takich osób kluczowe staje się poczucie niezależności i oporu wobec zewnętrznych wpływów. Fakty schodzą na dalszy plan, bo w tej logice można podważyć każde twierdzenie. A im łatwiej coś obalić, tym głośniejsze głoszenie dezinformacji może uchodzić za wyraźniejszy akt buntu.

W efekcie realne problemy — jak walka z pandemią — przegrywają z inną, mniej istotną rozgrywką. Chodzi o psychologiczną walkę o kontrolę nad narracją i przekonaniami. Ten sam mechanizm badacze zaobserwowali także w przypadku kryptowalut.

Gdy dezinformacja staje się narzędziem władzy

Jak czytamy w artykule opublikowanym w czasopiśmie naukowym The Journal of Social Psychology, osoby, które uważały inwestowanie w kryptowaluty jako symbol niezależności od zwykłych finansów, łatwiej wierzyły w teorie spiskowe.

Oba badania pokazały ten sam schemat. Wiara w dezinformację silnie łączyła się z przekonaniem, że jedne grupy powinny dominować nad innymi, oraz z poparciem dla rządów silnej ręki. To właśnie dlatego autorytarni przywódcy tak chętnie sięgają po dezinformację. Traktują ją bowiem jako narzędzie kontroli i demonstrację siły.

Nasze ustalenia pokazują ograniczenia bezpośredniego zwalczania dezinformacji, ponieważ dla niektórych ludzi dosłowna prawda nie jest sednem sprawy

– czytamy wnioski badaczy opublikowane na łamach portalu The Conversation

Polacy i dezinformacja. Dane, które niepokoją

Aż 85 proc. Polaków obawia się dezinformacji — najwyższy wynik spośród 25 badanych krajów. To sygnał rosnącej świadomości zagrożeń informacyjnych.

Jak dezinformacja wymyka się spod kontrol

W ten oto sposób można uwierzyć w najbardziej bezsensowną teorię. Mało tego, im bardziej będzie ona absurdalna, tym silniejszy może być efekt demonstracyjny. Co najgorsze, jawne prowokacje i kłamstwa mogą być interpretowane jako symbol „autentyczności”.

Taka postawa jest przydatna także do innego celu. I po raz kolejny nie jest to powód do dumy.

Więcej informacji na ten temat znajdziesz na naszym kanale na YouTube.

Dezinformacja jako narzędzie władzy

Mechanizmy dezinformacji bywają szczególnie użyteczne dla tych, którzy chcą wpływać na innych. Mogą służyć jako testy lojalności, narzędzia negocjacji albo strategia „udawaj, aż się uda” — powtarzana wystarczająco długo, zaczyna funkcjonować jak rzeczywistość.

Dezinformacja niemal zawsze idzie w parze z poczuciem siły. To dlatego teorie spiskowe tak łatwo zapuszczają korzenie. Problem w tym, że ten społeczny mechanizm potrafi się sam napędzać — aż prowadzi do coraz bardziej absurdalnych i niebezpiecznych konsekwencji.

Warto przeczytać: Polacy boją się dezinformacji bardziej niż inni. Nowe wyniki badań


GRUDNIOWA PROMOCJA W KSIĘGARNI?

Oczywiście!
Oto kod na DARMOWĄ dostawę– wpisz w koszyku: MIKOLAJ
Udanych zakupów!
Księgarnia Holistic News

Opublikowano przez

Patrycja Krzeszowska

Dziennikarz


Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej Uniwersytetu Rzeszowskiego. W mediach pracuje od 2019 roku. Współpracowała z redakcjami newsowymi oraz agencjami copywriterskimi. Ma ugruntowaną wiedzę psychologiczną, zwłaszcza z psychologii poznawczej. Interesuje się także tematami społecznymi. Specjalizuje się w odkryciach i badaniach naukowych, które mają bezpośredni wpływ na życie człowieka.

Nasze filmy na YouTube:

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.