Roboty humanoidalne zastępują pracowników. Chińska fabryka bez ludzi

Roboty humanoidalne jeszcze niedawno były wyłącznie ciekawostką lub rekwizytem w filmach science-fiction. Rozwój technologii sprawił jednak, że coraz więcej firm zajmuje się ich produkcją i wykorzystuje je do różnych celów. Niedawno chińska firma MagicLab zaprezentowała armię takich maszyn w jednej z tamtejszych fabryk. Czy nadszedł czas, by ludzie pożegnali się z powtarzalnymi pracami fizycznymi?

Roboty w akcji – nowa era automatyzacji

Chiński startup MagicLab opublikował film z fabryki, w której pracują roboty humanoidalne. Maszyny kontrolują jakość produktów, obsługują materiały, pobierają i umieszczają części w odpowiednich miejscach, skanują oraz wykonują zadania magazynowe. Wykonują także precyzyjne czynności, demonstrując współpracę między sobą.

Chińscy inżynierowie zaprojektowali robota MagicBot jako bezpośredniego konkurenta Atlasa od Boston Dynamics. W lutym 2024 roku Chińczycy pokazali, że ich maszyna potrafi piec, tańczyć i wykonywać „magiczne sztuczki”. Prezentując swoją fabrykę pełną robotów, MagicLab wpisuje się w chiński plan dominacji na rynku humanoidalnych robotów. Ich masowa produkcja ma ruszyć do końca 2025 roku, a celem jest zdominowanie rynku do 2027 roku.

Polecamy: Naukowcy zbudowali elektroniczny nos. To technologia jutra

Roboty humanoidalne przejmują fabryki?

Firma MagicLab stawia sobie za cel transformację takich obszarów jak poszukiwania i ratownictwo, logistyka oraz produkcja. To właśnie w tych dziedzinach chce wykorzystać humanoidalne roboty.

„W porównaniu z tradycyjnymi robotami przemysłowymi, humanoidy mają większą zdolność adaptacji do złożonych środowisk dzięki swoim antropomorficznym cechom. Mogą dostosowywać się do różnych zadań roboczych i układów linii produkcyjnych, co jest szczególnie przydatne w fabrykach wymagających częstych zmian w procesach produkcji” – powiedział Wu Changzheng, szef MagicLab cytowany przez portal Sango Automation.

MagicLab twierdzi, że ich robot ma aż 42 stopnie swobody. Jest to liczba niezależnych ruchów, które robot może wykonywać. Każdy stopień swobody odpowiada jednemu kierunkowi ruchu, np. obrotowi, przesunięciu w przód i w tył, w górę i w dół lub na boki. Im więcej stopni swobody posiada robot, tym większa jest jego zwinność i wszechstronność. Na przykład ramię robota z sześcioma stopniami swobody może poruszać się podobnie jak ludzka ręka, co pozwala mu na wykonywanie precyzyjnych i skomplikowanych zadań.

Ludzki układ ruchowy jest jednak znacznie bardziej zaawansowany, z 244 stopniami swobody obejmującymi ruchy stawów. Robotom wciąż sporo brakuje w tym zakresie, choć w kwestii podnoszenia ciężarów przewyższają człowieka. Ramiona chińskiego robota mogą unieść ciężary do 20 kg, a cała maszyna – do 40 kg. Dla porównania przeciętny człowiek bez treningu może unieść 15–20 kg, co stanowi około 20–25% masy jego ciała.

Osobną kwestią jest zasilanie. Chińscy konstruktorzy deklarują, że ich robot może pracować przez 5 godzin. Nie sprecyzowano jednak, czy dotyczy to pracy przy dużym obciążeniu, np. przenoszenia ciężkich przedmiotów przez cały ten czas.

Zaawansowana technologia MagicBota

Chińskie roboty humanoidalne są zwinne dzięki zastosowaniu miniaturowych serwomechanizmów o dużej mocy oraz czujniki ciśnienia, które zapewniają wyjątkową zręczność dłoni robota. Sześć niewielkich silników umożliwia precyzyjne manipulowanie obiektami o różnych kształtach, rozmiarach i materiałach, w tym przedmiotami miękkimi, śliskimi czy elastycznymi. Ruchy robota charakteryzują się precyzją na poziomie poniżej milimetra, a jego ręce mogą podnosić ciężary ważące kilka kilogramów.

Robot posiada także zaawansowane czujniki, których dane są analizowane przez algorytm, tworząc „super czujnik” precyzji. Umożliwia on analizowanie otoczenia w zakresie 360 stopni oraz rozpoznawanie semantyczne. MagicBot potrafi planować bezpieczne trasy, omijać przeszkody i docierać do celu dzięki wbudowanemu algorytmowi nawigacji. Co więcej, robot stale się udoskonala, poprawiając swoje zdolności do analizy otoczenia, podejmowania decyzji i wykonywania zadań.

Roboty humanoidalne i ich aspiracje

Pisanie o robotach humanoidalnych w kontekście ich szerokiego zastosowania to już nie jest przysłowiowa „czcza gadanina”. Plany sprzedaży takich maszyn ma Tesla ze swoim Optimusem, a także polski startup Clone Robotics. Założona przez polskich studentów i Amerykanina indyjskiego pochodzenia firma ogłosiła na początku grudnia 2024 roku rozpoczęcie zbierania zamówień na swoją maszynę Clone Alpha. Ten robot ma być zintegrowany z platformą treningową „Telekinesis”, która umożliwi naukę nowych umiejętności. Jego imponujące funkcje obejmują m.in. zapamiętywanie inwentarza kuchennego, pranie, suszenie i składanie ubrań, odkurzanie podłóg, nakrywanie do stołu oraz obsługę zmywarki.

Polecamy: Homo sapiens i tajemniczy gatunek człowieka. Mamy jego geny

Opublikowano przez

Mateusz Tomanek

Autor


Krakus z urodzenia, wyboru i zamiłowania. Uprawiał dziennikarstwo radiowe, telewizyjne, by ostatecznie oddać się pisaniu dla Holistic.news. W dzień dziennikarz, w nocy zaprawiony muzyk, tekściarz i kompozytor. Jeśli nie siedzi przed komputerem, to zapewne ma koncert. W jego kręgu zainteresowań znajduje się technologia, ekologia i historia. Nie boi się podejmować nowych tematów, ponieważ uważa, że trzeba uczyć się przez całe życie.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.