Nadchodzi sieć 6G. Naukowcy pokonali ważną przeszkodę

Sieć 6G: anteny telekomunikacyjne na tle nieba o zachodzie słońca. Fot. Scott Elkins / Unsplash

5G? To już przestarzałe. Prawdziwa walka zaczyna się o 6G – i to TERAZ. Mimo że inżynierowie od lat nie mogą przejść pewnych fizycznych limitów, naukowcy z SUNY Polytechnic (NY) właśnie pokazali coś, co może przełamać tę blokadę. I jeśli to zadziała — 6G zobaczymy szybciej, niż komukolwiek się wydawało.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Nadchodzi era teraherca. Jak będzie działać sieć 6G?

6G ma pracować w paśmie terahercowym — na częstotliwościach znacznie wyższych niż te, które wykorzystuje 5G. To oznacza wejście w obszar, którego fizyka transmisji danych praktycznie nie opisuje. Modele i algorytmy działające w gigahercach tracą tu ważność. Jednocześnie właśnie w tym paśmie pojawia się nowa metoda kontroli i stabilizacji sygnału. Jeśli zadziała — może przestawić cały wyścig o 6G na nowe tory.

Pasma terahercowe to dla specjalistów prawie biała plama. To częstotliwości tak wysokie, że dobrze znane zasady działania fal radiowych nagle przestają się sprawdzać. Teraz jednak pojawiła się technika, która może pozwolić nad tym zakresem naprawdę zapanować.

Rewolucyjny wynalazek do badania fal

28 października 2025 roku na 59. konferencji IEEE Asilomar w Kalifornii zespół dr. Arjuna Singha z SUNY Polytechnic Institute pokazał urządzenie pracujące w paśmie 220–330 GHz — tzw. paśmie J. To poligon doświadczalny, na którym można bezpiecznie testować realne rozwiązania pod 6G, zanim wejdą do przemysłu. Pozostaje pytanie: jak dokładnie działa i co tak naprawdę można dzięki niemu sprawdzić?

Proste urządzenie zmieni badania nad siecią 6G

Podstawy działania urządzenie są bardzo proste: nadajnik wysyła sygnał w paśmie J, a odbiornik go odbiera. Oprócz tego w ramach systemu komputer mierzy parametry przesłanej fali, jej jakość i właściwości. Dzięki temu naukowcy mogą sprawdzić, jak dokładnie zachowują się sygnały, które kiedyś stworzą sieć 6G.

Zasady przestają działać

Pasma terahercowe były dla badaczy trudne w praktyce. W niższych częstotliwościach sygnał dość szybko przechodzi z „pola bliskiego” (bardzo blisko nadajnika) do „pola dalekiego” (kilka, kilkanaście metrów dalej). A właśnie w tym dalszym obszarze sygnał zachowuje się przewidywalnie — i da się go łatwiej modelować.

W terahercach sytuacja wygląda inaczej. Pole bliskie nie kończy się po kilku metrach — może ciągnąć się nawet na kilkadziesiąt metrów. Do tego nie jest symetryczne. Przepustowość zależy więc nie tylko od samego pasma, ale od bardzo precyzyjnego ustawienia anteny. I właśnie to sprawiało, że badania teraherców — a więc realny rozwój 6G — były dotąd wyjątkowo trudne.

System pomiarowy na miarę 6G

W laboratorium nowojorskiej uczelni powstał pełnowymiarowy system testowy, obejmujący zarówno sprzęt, jak i oprogramowanie. Dzięki urządzeniu częstotliwości z pasma J mogą być szczegółowo badane. Wyniki dostarczą cennych informacji zarówno amerykańskim badaczom, jak i innym specjalistom od telekomunikacji, którzy pracują nad 6G.

Pierwsze wyniki już są. Dzięki nowemu urządzeniu udało się opracować model, który opisuje zachowanie sygnału w terahercach zarówno blisko, jak i daleko od anteny. To brzmi jak szczegół techniczny, ale w praktyce jest podstawą do stworzenia przyszłych standardów 6G. A to nie jest jedyne zaskoczenie, jakie przyniosły te badania.

Niestabilne pasma pod lupą badaczy

Badacze odkryli też, że teraherce „pracują” inaczej w zależności od dystansu. Sygnał wysłany bardzo blisko anteny zachowuje się inaczej niż sygnał nadawany daleko. A to prowadzi do dość zaskakującej konsekwencji.

Jeśli stoisz dwa metry od nadajnika 6G, telefon może pobierać dane w innym tempie, niż je wysyła. Ale trzydzieści metrów dalej — proporcja może się odwrócić. W 4G i 5G taki efekt po prostu nie występował.

Co dalej z 6G?

Zespół planuje już kolejne kroki: udoskonalenie urządzenia, rozbudowę modeli kanałów i testowanie nowych ustawień anten. „Te badania reprezentują kluczowy krok w kierunku realizacji obietnicy 6G” – twierdzi dr Arjuna Singh.

6G – kiedy nowy standard sieci?

Zgodnie z przewidywaniami, sieć 6G powinna pojawić się w użyciu komercyjnym około 2030 roku, chociaż niewykluczony jest wczesny debiut już w roku 2028. Kolejna dekada XXI wieku upłynie pod znakiem wdrażania nowej technologii sieci bezprzewodowej. Najnowszy wynalazek z SUNY Polytechnic Institute ma szansę uczynić cały proces łatwiejszym i szybszym.

Największe osiągnięcia współczesnej technologii i nie tylko znajdziesz na naszym kanale na YouTube:


Black Friday & Cyber Monday

Black Friday przez cały listopad! -20% na cały koszyk z kodem: BLACK20
Do zobaczenia!
Księgarnia Holistic News

Opublikowano przez

Maciej Bartusik

Dziennikarz


Dziennikarz, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. Doświadczenie zdobywał w radiu i mediach internetowych. Na koncie ma dziesiątki publikacji na temat nowych technologii i eksploracji kosmosu. Zainteresowany współczesną energetyką. Wielbiciel włoskiej kuchni, szczególnie makaronu w każdej postaci.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.