Nauka
Agenci AI są już wśród nas. Tak zmienią naszą codzienność
26 listopada 2024
Elon Musk, technologiczny wodzirej Ameryki, znów urzeka świat wynalazkiem, który może zmienić życie wielu niepełnosprawnych osób
Do tej pory organizowane przez słynnego konstruktora konferencje wzbudzały olbrzymie zainteresowanie mediów i cyfrowych geeków. Amerykanie zaufali swojemu mistrzowi nowoczesnej technologii i za każdym razem, gdy ten ma ogłosić „przełomowe odkrycie”, czekają na nowe wieści. Podobnie było we wtorek, 16 lipca, gdy wizjoner zaprezentował w San Francisco swoje najnowsze osiągnięcie.
Miliarder ogłosił, że założony przez niego start-up Neuralink stworzył wszczep, który pozwala sterować komputerem bezprzewodowo, za pomocą mózgu. Zespół Muska umieścił mikroskopijnej wielkości czip w mózgu małpy. Eksperyment dowiódł, że zwierzę jest w stanie połączyć się z komputerem i wykonywać na nim proste czynności.
Sterowanie komputerem bezprzewodowo, tylko za pomocą mózgu, stwarza gigantyczne możliwości i może być pierwszym krokiem do zespolenia umysłu człowieka z cyfrowym dyskiem lub sztuczną inteligencją.
Neuralink generuje działania za pomocą naszych myśli, dlatego jest szansą dla osób sparaliżowanych lub częściowo unieruchomionych. Obłożnie chorzy zyskają m.in. możliwość swobodnego surfowania po internecie czy zlecania zadań sztucznej inteligencji. Niemówiący, poprzez aplikację generującą dźwięki, będą mieli możliwość głosowego porozumiewania się.
Wszczep zaprogramowany przez ekipę założyciela koncernu Tesla potrafi połączyć się z mózgiem za pomocą specjalnych elastycznych nici z elektrodami. Są kilkanaście razy mniejsze od ludzkich włosów (4–6 mikrometrów), co zmniejsza ryzyko uszkodzenia wrażliwych tkanek.
Jak zaznaczają naukowcy w wywiadzie dla dziennika „The New York Times”, obecnie do instalacji czipu konieczne jest wywiercenie kilku otworów w czaszce, jednak w przyszłości jego założenie będzie mniej inwazyjne – odwierty ma zastąpić laser. Celem ekspertów jest zespolenie umysłu człowieka ze sztuczną inteligencją.
Wielu internautów w mediach społecznościowych podkreśla, że technologia łącząca człowieka z maszynami przypomina sceny z serialu Czarne lustro, produkcji Netflixa, przedstawiającego mroczne strony wykorzystania technologii przez człowieka w niedalekiej przyszłości.
Sam konstruktor nawiązał do przerażającej wizji Silnej AI (ang. Strong AI), która na pewnym etapie rozwoju przewyższa kompetencje i inteligencję człowieka. Obecnie takie prognozy nie wydają się tak odległe. Musk przewiduje, że jedynym zabezpieczeniem przed takim końcem ludzkości jest „wgranie” ludzkiego umysłu do sztucznej inteligencji, tak by wyposażyć ją w poczucie empatii czy ograniczyć chęć dominacji.
Te rozważania nie są oderwane od rzeczywistości. Podczas poprzednich wystąpień szef firmy SpaceX porównał Silną AI do broni jądrowej, przypominając, jak olbrzymie szkody przynosi jej użycie.
Start-up Neuralink prowadzi działalność w Republice Południowej Afryki. Obecnie Elon Musk kompletuje zespół, z którym będzie prowadzić dalsze eksperymenty nad czipem. Prezentacja postępów w pracach dotychczasowej ekipy Neuralink miała zachęcić najwybitniejszych specjalistów świata do aplikowania na stanowiska w firmie.
Wynalazek sławnego Amerykanina może wprowadzić ludzkość w nową erę – biologicznego zespolenia z cyfrowym światem. Fascynaci takiego scenariusza, nawiązując do słów Neila Armstronga, pierwszego człowieka na Księżycu, mówią, że „mały czip może okazać się wielkim krokiem dla ludzkości”.
Wymieniają także możliwe efekty rozwoju Neuralinku, jak zgrywanie ludzkiej pamięci, sterowanie telefonami, urządzeniami gospodarstwa domowego czy samochodami bez konieczności ich ręcznego obsługiwania.
Źródła: Neuralink, Tesla