Nauka
Obwód szyi ujawnia problemy zdrowotne. Sprawdź, ile powinna mieć
19 września 2025
Styl wychowania dziecka to nie tylko matka. Najnowsze badania pokazują, że ciepło ojca może silniej kształtować emocje, pewność siebie i odporność psychiczną dziecka niż matczyne wsparcie. Naukowcy mówią wprost: bez ojca wychowanie jest niepełne.
Zawsze myśleliśmy, że to matka jest centrum wszechświata dla dziecka, że to jej ciepło i troska decydują o tym, kim staniemy się w przyszłości. Ale co, jeśli ta narracja jest niepełna? Nowe badania naukowe pokazały, że rola ojca w wychowaniu dziecka wcale nie jest marginalna. Wręcz przeciwnie, może być kluczowa.
Naukowcy z Chin zbadali, jaki wpływ ma ciepły stosunek rodziców na umiejętności społeczno-emocjonalne ich dziecka. Chodzi o styl wychowania dziecka pełen akceptacji, troski, zaangażowania w życie pociechy i emocjonalnego wsparcia. Do badania zaangażowano 362 chińskich studentów. Uczestnicy wypełnili zestaw kwestionariuszy, które zawierały następujące oceny:
Uczestnicy, którzy twierdzili, że doświadczali dużo ciepła ze strony matki, mieli tendencję do zgłaszania, że otrzymali dużo ciepła także ze strony ojca – i odwrotnie. Ochotnicy, którzy doświadczyli dużo ciepła od rodziców w dzieciństwie, wykazywali również wyższy poziom dobrostanu społecznego i psychicznego, a także silniejsze umiejętności społeczno-emocjonalne.
Trudno było jednak powiedzieć, kto bardziej oddziaływał na dziecko – ojciec, czy matka? Aby to ustalić, autorzy badania stworzyli model statystyczny, który „odfiltrował” wspólny wpływ. W ten sposób specjaliści sprawdzili, czy któryś z rodziców w jakiś wyjątkowy sposób wpływał na swoje dziecko, niezależnie od drugiego rodzica. Wyniki pokazały, że to ojcowskie, a nie matczyne ciepło było istotnym czynnikiem. To właśnie ono miało powiązanie z dobrostanem społecznym uczestników eksperymentu.
Interesują Cię tematy związane z ojcostwem? Zajrzyj na nasz kanał na YouTubie.
„Wyniki wykazały, że zarówno matczyne, jak i ojcowskie ciepło miały pozytywny wpływ na psychiczny dobrostan studentów. Co istotne, zaobserwowano, że ojcowskie ciepło odgrywało istotną rolę w przewidywaniu społecznego dobrostanu studentów, podczas gdy ciepło matczyne nie wykazywało podobnego poziomu istotności. Dodatkowo stwierdzono, że zarówno matczyne, jak i ojcowskie ciepło wywierały pozytywny wpływ na umiejętności społeczno-emocjonalne studentów poprzez wspieranie ich dobrostanu psychicznego i społecznego” – czytamy w publikacji z The Journal of Psychology.
Wyniki są intrygujące, ale jak to w nauce bywa, zalecana jest ostrożność. Badanie opierało się na wspomnieniach i samoocenie uczestników, co zawsze pozostawia pewne pole do błędu. Nie zmienia to jednak faktu, że analiza dostarcza nowych informacji na temat rozwoju dziecka. Być może to pierwszy krok do zmiany postrzegania rodzicielstwa. Zamiast skupiać się wyłącznie na matce, powinniśmy zacząć doceniać bardziej rolę ojca.
Ważny temat: Dobre intencje mogą szkodzić. Oto 4 najgorsze nawyki rodziców