Humanizm
Ludzie kalkulatory. Wyjątkowy dar jest ich przekleństwem
28 kwietnia 2025
Czy świadomość mogła istnieć wcześniej niż życie? Naukowcy analizują próbki z asteroidy Bennu i sugerują, że zawarte w nich cząsteczki mogą nie tylko zdradzać skład „pierwotnej zupy”, ale też coś znacznie bardziej zaskakującego — zalążki świadomości. To odważna hipoteza, w której kosmiczny pył łączy się z fizyką kwantową i filozofią istnienia.
W 2023 roku NASA zrealizowała niezwykłą misję. Po siedmiu latach podróży sonda OSIRIS-REx powróciła na Ziemię z próbką materii z asteroidy Bennu. Choć waży zaledwie 121,6 grama, ten fragment kosmicznej skały może mieć ogromne znaczenie i potencjał, by zrewolucjonizować nasze rozumienie zjawiska, jakim jest świadomość kwantowa mózgu.
Bennu to niewielka, porowata asteroida, która powstała niemal 4,6 miliarda lat temu, czyli w czasach, gdy Układ Słoneczny dopiero się kształtował. Składa się głównie z węgla i innych pierwiastków organicznych. Jej skład, jak twierdzą badacze, przypomina chemiczne warunki sprzyjające powstaniu życia. Ale niektórzy naukowcy sądzą, że Bennu może skrywać jeszcze głębszą tajemnicę: ślady istnienia „proto-świadomości”, obecnej w czasach, gdy nie istniały jeszcze ani komórki, ani geny.
To właśnie postanowił zbadać zespół naukowców z Uniwersytetu Stanowego w Arizonie, kierowany przez prof. Dante Laurettę. Jeszcze zanim próbki z Bennu dotarły na Ziemię, Lauretta skontaktował się z dr. Stuartem Hameroffem — anestezjologiem i badaczem, który od lat rozwija teorię mówiącą, że świadomość nie powstaje w mózgu, lecz jest zakorzeniona w zjawiskach kwantowych obecnych we wszechświecie. Według niego to właśnie tam może mieć swoje źródło świadomość kwantowa mózgu.
Polecamy: Czy świadomość wszechświata istnieje? Nauka i filozofia poszukują odpowiedzi
Hameroff od lat współpracuje z sir Rogerem Penrose’em, wybitnym fizykiem i laureatem Nagrody Nobla. Wspólnie opracowali teorię Orchestrated Objective Reduction (ang. zorganizowana redukcja celowa, Orch-OR). Według niej świadomość nie rodzi się w wyniku przetwarzania informacji przez neurony, ale z kolapsu kwantowej funkcji falowej, który zachodzi w mikrotubulach — mikroskopijnych strukturach wewnątrz komórek. Jest to kluczowy element w zrozumieniu, jak mogła się rozwinąć świadomość kwantowa mózgu.
Mikrotubule występują we wszystkich komórkach, ale w szczególności są obecne w neuronach. Zdaniem Hameroffa i Penrose’a to właśnie one odpowiadają za pojawianie się tzw. qualiów, czyli subiektywnych doświadczeń tego, co oznacza czuć, wiedzieć, być.
Hipotezę Hameroffa i Penrose’a rozwija fizyk Anirban Bandyopadhyay, który prowadzi badania nad mikrotubulami w japońskim Narodowym Instytucie Materiałoznawstwa. Odkrył on, że wewnątrz mikrotubul zachodzą drgania o bardzo wysokich częstotliwościach. Zidentyfikował trzy poziomy rezonansu: komórkowy, mikrotubularny i molekularny. Każdy z nich dzieli się na trzy kolejne pasma. Ten złożony system nazwano „trypletem trypletów”.
Bandyopadhyay określa go jako „muzykę wszechświata”. Porównuje drgania mikrotubul do tybetańskiej misy śpiewającej, gdy zostaje wprawiona w rezonans, jej dźwięk narasta, staje się czystszy i silniejszy. W podobny sposób miałaby działać świadomość, wzmacniana przez kosmiczny rezonans kwantowy.
I tu pojawia się Bennu. Naukowcy sugerują, że w próbce asteroidy mogą znajdować się cząsteczki zdolne do podobnego rezonansu. Szczególnie interesujące są struktury pierścieniowe, które potrafią wymieniać fotony i wchodzić w stan rezonansu, podobny do zjawisk obserwowanych przy fluorescencji.
Zespół badawczy odkrył w próbce z Bennu aż 14 z 20 aminokwasów niezbędnych do budowy białek oraz wszystkie pięć podstawowych nukleobaz tworzących DNA i RNA. Naukowcy znaleźli też sole, które mogą świadczyć o obecności wody w przeszłości. To mocne przesłanki, że asteroida mogła być częścią większego obiektu, który miał podobne warunki do pierwotnej Ziemi.
Dla Hameroffa jednak najważniejsze są inne składniki — cząsteczki pierścieniowe. To one mogą tworzyć struktury zdolne do rezonansu i wymiany energii na sposób kwantowy. Jego zdaniem, choć nie są tak złożone jak neurony, mogą pełnić zbliżoną funkcję. Tworzą środowisko sprzyjające powstawaniu pierwszych świadomych doświadczeń. Według tej analizy można próbować wyjaśnić, jak rozwija się świadomość kwantowa mózgu.
„Są to te same cząsteczki, które stanowią podstawę chemii organicznej i życia. Zdaliśmy sobie więc sprawę, że kooperatywne oscylacje kwantowe mogą być oznaką życia i możemy ich szukać w próbkach Bennu” – mówi Hameroff, cytowany przez portal Popular Mechanics.
Hameroff sugeruje, że początkowe formy świadomości mogły pojawiać się przypadkowo, jak błyski w ciemności. Ale jeśli jakieś organizmy doświadczyły ich jako czegoś przyjemnego, mogły zacząć dążyć do ich powtarzania. Stopniowo miałyby się organizować i ewoluować, by zwiększyć szanse na kolejne takie doświadczenia.
Szukasz tekstów, które zostają w głowie na dłużej? Sprawdź kwartalnik Holistic News!
Według tej teorii świadomość nie jest produktem ubocznym ewolucji. Istniała od początku — niczym pole, z którego mogą czerpać wszystkie istoty żywe. Jeśli w materii z Bennu uda się odnaleźć ślad tej struktury, może to oznaczać, że świadomość wyprzedza życie.
Choć teoria Orch-OR wciąż wzbudza kontrowersje, nie sposób zaprzeczyć, że próbki z Bennu otwierają nowy rozdział w badaniach nad pochodzeniem życia i być może także nad pochodzeniem samego umysłu. W najbliższych latach laboratoria na całym świecie będą uważnie analizować każdy miligram tego kosmicznego pyłu.
Odkrycia te mają kluczowe znaczenie dla naszej wiedzy o sposobie, w jaki rozwija się świadomość kwantowa mózgu.
Polecamy: Mózg działa jak komputer kwantowy, czyli gdzie powstaje nasza świadomość?