Humanizm
Hulaj dusza, piekła nie ma. Zetki, influencerzy i pieniądze
16 listopada 2024
W Światowym raporcie szczęścia Polska wyprzedziła m.in. Uzbekistan, Litwę i Kolumbię
Przygotowany pod auspicjami ONZ raport został opublikowany 20 marca, w Światowy Dzień Szczęścia. W najnowszej edycji autorzy przeanalizowali, jak zmieniał się poziom odczuwania szczęścia w latach 2016-2018 w grupie obejmującej 156 krajów. Początki prac nad raportami sięgają 2011 r., gdy Zgromadzenie Ogólne przyjęło rezolucję 65/309 zachęcającą państwa członkowskie do zmierzenia poczucia szczęścia obywateli.
Raport został stworzony na podstawie danych zgromadzonych przez firmę Gallup World Poll. Badanie było oparte o metodę drabina Cantrila – ankietowani byli proszeni o oznaczenie poziomu zadowolenia z życia w skali 0-10, przy uwzględnieniu sześciu czynników: wysokości PKB per capita, hojności, swobód obywatelskich, średniej długości życia, poziomu korupcji i jakości pomocy społecznej.
W tegorocznym rankingu Polska została sklasyfikowana na 40. miejscu z wynikiem 6,182 pkt, co w porównaniu z poprzednim raportem oznacza awans o dwie pozycje. Jest to zarazem najlepszy wynik w historii badań. Polska konsekwentnie pnie się w górę rankingu – poziom szczęścia w porównaniu z rokiem 2005 wzrósł o 0,445 pkt. Najwyższy wynik uzyskaliśmy pod względem średniej długości życia, plasując się na 36. miejscu.
Polskę wyprzedziły takie kraje jak Chile, Panama, Trynidad i Tobago, Słowacja czy Bahrajn. Na czele rankingu – ponownie – znalazły się kraje skandynawskie: Finlandia, Dania i Norwegia. „To prawda, że sami Finowie byli bardziej szczęśliwi niż mieszkańcy innych krajów, ale także imigranci, którzy tu przybyli, stanowili grupę najszczęśliwszych na świecie”– powiedział w rozmowie z telewizją CNN współautor raportu John Helliwell.
Ostatnie miejsca w rankingu zajęły Sudan Południowy, Republika Środkowoafrykańska i Afganistan. Duży spadek w zestawieniu zaliczyły Stany Zjednoczone, które w porównaniu z 2005 r. straciły aż 0,446 pkt. Choć pod względem wysokości PKB per capita USA zajęły 10. miejsce, to pod względem opieki socjalnej była to dopiero 37. pozycja.
CNN zwraca jednak uwagę, że raport nie bierze pod uwagę tak ważnego czynnika, jak poziom przemocy. Amerykańska telewizja przytacza w tym kontekście przykład Nowej Zelandii i terrorystycznego ataku, do którego doszło w Christchurch w połowie marca. W najnowszym rankingu, podobnie jak w 2017 r., Nowa Zelandia zajęła wysokie, ósme miejsce.