Humanizm
Hulaj dusza, piekła nie ma. Zetki, influencerzy i pieniądze
16 listopada 2024
Głęboko w amazońskim lesie deszczowym żyje społeczność, której serca starzeją się wolniej. Przedstawiciele plemienia Tsimanes żyją 600 km od największego miasta Boliwii, La Paz. Naukowcy stwierdzili, że grupa ta ma najzdrowsze tętnice, jakie kiedykolwiek badano. Ich mózgi starzeją się wolniej niż mózgi ludzi w Ameryce Północnej, Europie i innych regionach świata.
Tsimanes są jednym z ostatnich ludów na naszej planecie, które prowadzą w pełni samowystarczalny tryb życia. Polują, zbierają owoce w dżungli i uprawiają rolę. Grupę tę przez dwie dekady badali naukowcy kierowani przez antropologa Hillarda Kaplana z Uniwersytetu w Nowym Meksyku.
Tsimanes są stale aktywni. Mniej niż 10 proc. dnia spędzają na zajęciach siedzących, podczas gdy w populacjach przemysłowych jest to aż 54 proc. Przykładowo, przeciętne polowanie trwa ponad osiem godzin i obejmuje dystans około 18 km. Mieszkają nad rzeką Maniqui, około 100 km łodzią od najbliższego miasta. Nie mają praktycznie dostępu do przetworzonej żywności, alkoholu i papierosów.
Naukowcy odkryli, że tylko 14 proc. spożywanych przez nich kalorii pochodzi z tłuszczu, podczas gdy u mieszkańców USA jest to 34 proc. Dieta plemienia jest bogata w błonnik, a 72 proc. kalorii pochodzi z węglowodanów. Białka czerpią ze zwierząt, na które polują, takich jak ptaki, małpy i ryby. Tradycyjnie nie smażą swoich potraw.
Polecamy: Król, piwo i polityka. Belgia na rozdrożu
Badacze zauważyli, że starsi Tsimanes nie wykazują typowych dla podeszłego wieku chorób, takich jak nadciśnienie, cukrzyca czy problemy z sercem. Ich uwagę zwróciło badanie opublikowane w 2013 roku, w którym zespół kierowany przez amerykańskiego kardiologa Randalla C. Thompsona wykorzystał tomografię komputerową do zbadania 137 mumii ze starożytnych cywilizacji Egiptu, Inków i Unangan.
Z wiekiem u ludzi gromadzenie się tłuszczów, cholesterolu i innych substancji może powodować pogrubienie lub stwardnienie tętnic, prowadząc do miażdżycy. Amerykańscy uczeni znaleźli oznaki tych zmian u 47 mumii, co podważyło założenie, że miażdżyca jest wyłącznie wynikiem współczesnego stylu życia.
Zespoły badawcze przeprowadziły tomografię komputerową u 705 Tsimanes w wieku powyżej 40 lat. Szukali wapnia w tętnicach wieńcowych, który jest wskaźnikiem zatkanych naczyń krwionośnych i ryzyka zawału serca. Badania wykazały, że 65 proc. Tsimanes powyżej 75. roku życia nie miało tych objawów. Dla porównania większość Amerykanów w tym wieku (80 proc.) ma oznaki miażdżycy.
„Tętnice 75-letniego Tsimane bardziej przypominają tętnice 50-letniego Amerykanina” – zaznaczył Kaplan.
Drugie badanie, opublikowane w 2023 r., wykazało, że starsi Tsimanes mają do 70 proc. mniej przypadków atrofii mózgu niż osoby w tym samym wieku w krajach uprzemysłowionych.
Problemem jest ustalenie faktycznego wieku przedstawicieli plemienia Tsimanes. Niektórzy z nich mają trudności z liczeniem. Informowali naukowców, że kierują się zapisami misji chrześcijańskich w okolicy lub tym, jak długo się znają. Naukowcy dokonują obliczeń na podstawie wieku dzieci danej osoby.
Jednak wielu Tsimanes nigdy nie osiąga starości. Kiedy rozpoczęto badanie, ich średnia długość życia wynosiła zaledwie 45 lat. Obecnie wzrosła do 50 lat. W klinice, gdzie odbywają się skany, lekarze pytali starsze kobiety o ich rodziny. Jedna kobieta powiedziała, że miała sześcioro dzieci, z których pięcioro zmarło. Inna twierdziła, że miała 12 dzieci, z czego czworo zmarło.
Naukowcy uważają, że wszyscy Tsimanes doświadczyli w ciągu swojego życia jakiegoś rodzaju infekcji pasożytniczych lub robaków. Stwierdzili również wysoki poziom patogenów i stanów zapalnych, co sugeruje, że ciała Tsimanes nieustannie walczyły z infekcjami. To skłoniło ich do zastanowienia się, czy te wczesne infekcje mogą być kolejnym czynnikiem stojącym za zdrowiem społeczności.
Dowiedz się więcej: Dobre żony, mądre matki – tradycyjny ideał kobiecości w Chinach, Japonii i Korei a nowoczesność