To już koniec muzyki. AI przejmuje Spotify i inne streamingi

Tworzenie muzyki stało się dzięki algorytmom sztucznej inteligencji łatwe jak nigdy wcześniej. Utwory wygenerowane przez AI już teraz zaczynają zalewać serwisy strumieniowe. Nasuwa się zasadnicze pytanie: czy to już koniec muzyki komponowanej przez ludzi?

Dzięki programom korzystającym z algorytmów sztucznej inteligencji miliony osób stały się grafikami, dziennikarzami i pisarzami. Ten trend nie ominął i muzyki, pod którą zaczynają podpisywać się algorytmy. Co więcej, AI ma do dyspozycji narzędzia, o których człowiek może tylko pomarzyć. Mowa tutaj o generowaniu głosów znanych muzyków, którzy już odeszli. W ten sposób Michael Jackson, Joe Cocker czy Freddie Mercury mogą zyskać drugie życie. Czy to na dłuższą metę nie zabije wyjątkowości ich kompozytorskich dokonań?

Wygenerowana muzyka w streamingu

Muzyczne serwisy streamingowe są obecnie pełne utworów amatorskich i profesjonalnych. Rozwój technologii sprawił, że komponowanie jeszcze nigdy nie było tak łatwe. Do muzyki coraz bardziej wkracza sztuczna inteligencja, która z konsekwencją pisze i aranżuje nowe utwory. Jej umiejętności sięgają o wiele dalej, ponieważ jest w stanie wygenerować głos zmarłego wokalisty. Tak było z kanadyjskim piosenkarzem, wokalistą i producentem The Weekend, który zastosował AI do odtworzenia głosu Michaela Jacksona, którego potem użył w swojej piosence „Die for You”.

https://www.youtube.com/watch?v=n8f7ZrNUKlk

Możliwości oprogramowania są o wiele szersze. Jest ono w stanie wygenerować sam podkład instrumentalny z piosenki zaproponować beat lub pomóc w edycji utworu. I jeśli poprzestać na samej pomocy, to wszystko byłoby w porządku. Natomiast programy pozwalają praktycznie każdemu stać się kompozytorem. Na Spotify, Apple Music czy Amazon Music jest już ponad 100 mln piosenek przygotowanych przez algorytmy. Jeszcze więcej jest w serwisie SoundCloud.

Koniec muzyki?

Kompozytorzy zawsze pochodzili do nowinek technicznych z rezerwą. Koniec branży, jaką znamy, był wielokrotnie obwieszczany za sprawą pojawienia się MIDI, syntezatorów czy maszyny perkusyjnej. Nic takiego nie miało miejsca, więc może i teraz obawy są nie do końca uzasadnione?

Z utworami generowanymi jest nieco inaczej, ponieważ wymienione wyżej nowinki nie miały za zadanie wyeliminowania kompozytora. AI generuje utwory, których nie można w żaden sposób odróżnić od piosenek napisanych przez człowieka i mogą one bez problemu konkurować z tymi pisanymi przez ludzi. Możliwości oprogramowania są o wiele większe, niż może się wydawać. W 2021 roku świat obiegła wiadomość o nowej piosence Nirvany, która w całości napisała AI na podstawie twórczości zespołu. W tym utworze zgadza się wszystko: styl, charakter, głos Kurta Cobaina, tekst i warstwa instrumentalna.

Branża muzyczna postanowiła jednak bronić się przed zalewem sztucznej muzyki. Tuzy z Universal Music Group (UMG) wezwali Spotify i Apple Music do zablokowania możliwości pobierania przez algorytmy tekstów i piosenek chronionych prawami autorskimi. Warto nadmienić, że dotyczy to takich muzyków jak Bob Dylan czy Taylor Swift. Z muzyką pisaną przez oprogramowanie jest dokładnie tak samo jak z grafiką. Algorytmy są trenowane na podstawie istniejących utworów i to nie podoba się przedstawicielom tej gałęzi rozrywki. Na ten temat wypowiedział dyrektor generalny UMG, Michael Nash.

Twórcy muszą być szanowani i wynagradzani za używanie ich dzieł do szkolenia AI. W przeciwnym wypadku artyści poniosą trwałe szkody. Ci, którzy sugerują, że interesy muzyków stoją w sprzeczności z postępem, są w błędzie

napisał Nash.

Przeczytaj również:

Co poczną muzycy?

Jeśli nikt nie zabroni autorom programów generujących muzykę karmienia algorytmów, niewiele będzie można zrobić. Problemem jest powszechnie stosowany system równomiernie temperowany, dur-moll. Ten zbiór dźwięków i harmonii jest ograniczony i nie da się już wymyślić nowych dźwięków ani progresji. Dlatego trendy, które obecnie panują w muzyce elektronicznej, eksponują barwę dźwięku, a nie melodię, która schodzi powoli na dalszy plan. I to może być odpowiedź na postęp technologiczny w muzyce.

Muzykom i kompozytorom pozostaje granie koncertów na żywo, ponieważ tej umiejętności sztuczna inteligencja nie nabędzie – miejmy nadzieję – jeszcze długo. Być może w gąszczu sztucznych piosenek, występy na żywo nabiorą jeszcze większego znaczenia niż obecnie? Niedawno pisaliśmy na temat projektu Abba Voyage, w którym muzycy zespołu zostali zastąpieni przez ich odmłodzone cyfrowe kopie. Czy w takim razie muzyka komponowana i wykonywana przez człowieka kończy się na naszych oczach?

Źródła:

  1. Amanda Hoover, „Wired”, „AI-Generated Music Is About to Flood Streaming Platforms”, 2023
  2. „Financial Times”, „Streaming services urged to clamp down on AI-generated music”, 2023
  3. „Music Business World Wide”, „SOMETHING NEW: ARTIFICIAL INTELLIGENCE AND THE PERILS OF PLUNDER”, 2023

Przeczytaj również:

Opublikowano przez

Mateusz Tomanek

Autor


Krakus z urodzenia, wyboru i zamiłowania. Uprawiał dziennikarstwo radiowe, telewizyjne, by ostatecznie oddać się pisaniu dla Holistic.news. W dzień dziennikarz, w nocy zaprawiony muzyk, tekściarz i kompozytor. Jeśli nie siedzi przed komputerem, to zapewne ma koncert. W jego kręgu zainteresowań znajduje się technologia, ekologia i historia. Nie boi się podejmować nowych tematów, ponieważ uważa, że trzeba uczyć się przez całe życie.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.