Humanizm
Kultura organizacyjna jest opłacalna dla wszystkich [wideo]
01 maja 2024
UNESCO podkreśla, że korzystanie z narzędzi cyfrowych, w tym sztucznej inteligencji, nie powinno zastępować bezpośredniej interakcji uczniów z nauczycielami. Autorzy raportu ostrzegają decydentów przed pochopnym akceptowaniem cyfrowych zdobyczy techniki, podkreślając, że ich pozytywny wpływ może być przeceniany, a nowoczesność nie zawsze gwarantuje poprawę.
Negatywny wpływ nadmiernego korzystania ze smartfonów na nauczanie
W raporcie ujawniono, że choć niektóre narzędzia mogą wspierać nauczanie, to nadmierne lub niewłaściwe ich stosowanie może wywołać negatywne skutki. Badania obejmujące edukację wczesnoszkolną i podstawową w 14 krajach wykazały, że telefony odwracają uwagę uczniów od nauki. Nawet to, że urządzenie znajduje się w pobliżu, może sprawić, że uczniowie stracą koncentrację na wykonywanym zadaniu. Co ciekawe, po takim rozproszeniu, powrót do nauki może zająć uczniom nawet do dwudziestu minut.
Raport wskazuje, że usunięcie smartfonów ze szkół w Belgii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii przyczyniło się do poprawy wyników nauczania. Szczególnie wśród uczniów, którzy wcześniej mieli trudności w osiąganiu takich samych wyników jak ich rówieśnicy.
Jednym z głównych powodów obaw jest kwestia prywatności danych. Niektóre aplikacje gromadzą nadmierną ilość informacji o użytkownikach smartfonów. Niepokojący jest fakt, że jedynie 16 proc. krajów wdrożyło jasne przepisy gwarantujące ochronę prywatności danych w edukacji. Analiza wykazała, że aż 89 proc. spośród 163 aplikacji edukacyjnych zalecanych podczas pandemii mogło zbierać dane na temat dzieci. Co więcej, 39 z 42 rządów państw, które zapewniały edukację online podczas zdalnego nauczania, wykazywało działania sprzyjające wykorzystaniu technologii, które potencjalnie zagrażały lub naruszały prawa uczniów. Te obawy podkreślają potrzebę wprowadzenia odpowiednich regulacji i świadomego podejścia do wykorzystania elektroniki w edukacji.
Zobacz też:
Ograniczenia korzystania ze smartfonów i aplikacji w szkołach na świecie
Coraz więcej krajów wprowadza ograniczenia dotyczące korzystania ze smartfonów w szkołach. Od Wybrzeża Kości Słoniowej po Kolumbię, od Włoch po Holandię – wiele państw podjęło działania w tej kwestii. Szczególnie w Azji, zakazy te są powszechniejsze. Przykładowo, zarówno Bangladesz, jak i Singapur zakazały używania telefonów podczas zajęć. Natomiast Francja wprowadziła ograniczenie, z wyjątkiem sytuacji, gdy urządzenia są używane wyłącznie w celach pedagogicznych lub we wsparciu dzieci niepełnosprawnych.
W niektórych krajach, zamiast zakazu urządzeń, podejmuje się kroki ograniczające korzystanie z konkretnych aplikacji. Na przykład Dania i Francja wprowadziły zakaz używania Google Workspace (Gmail, Dysk Google, Dokumenty Google), a Niemcy ograniczyły posługiwanie się produktami Microsoftu. W Stanach Zjednoczonych niektóre szkoły i uniwersytety wprowadziły ograniczenia aplikacji takich jak TikTok. Te działania odzwierciedlają rosnące zainteresowanie regulacjami dotyczącymi wykorzystania nowoczesnych narzędzi w edukacji, w celu zarówno zwiększenia efektywności nauczania, jak i zapewnienia bezpieczeństwa oraz ochrony prywatności uczniów.
Źródła:
1. „UNESCO”, „Smartphones in school? Only when they clearly support learning”, 20232. Giulia Carbonaro, „Euronews”, „UNESCO calls for schools around the world to ban smartphones in the classroom”, 2023
