Nie ignoruj koszmarów. Zwiększają ryzyko przedwczesnej śmierci

Czy zdarza Ci się regularnie wybudzać z koszmaru? Do tej pory wiązaliśmy to z przerwaniem snu, przyspieszonym biciem serca i chwilowym niepokojem. Według najnowszych ustaleń koszmary mogą trzykrotnie zwiększać ryzyko przedwczesnej śmierci i przyspieszać proces biologicznego starzenia. Dlaczego tak się dzieje?

Masz co tydzień koszmary? Szybciej się starzejesz

Dr Abidemi Otaiku przewodniczył badaniu, które zostało przeprowadzone przez dwa duże ośrodki badawcze: UK Dementia Research Institute i Imperial College London. Celem eksperymentu było poznanie wpływu koszmarów sennych na długość życia. Wyniki zostały przedstawione na 11. kongresie Europejskiej Akademii Neurologii.

Badaniu zostało poddanych ponad 4 tys. osób w wieku 26–74 lat. Na początku procesu ankietowani podali, jak często miewają koszmary senne. Później, przez kolejne 18 lat, badacze monitorowali, ilu z nich zmarło przedwcześnie. W sumie było to 227 osób.

Nawet po uwzględnieniu czynników ryzyka – takich jak wiek, płeć, zdrowie psychiczne, palenie papierosów czy masa ciała – osoby, które regularnie miały koszmary, były nadal prawie trzykrotnie bardziej narażone na przedwczesną śmierć. Porównywalnie do osób silnie uzależnionych od nikotyny.

Oprócz tego naukowcy przyjrzeli się także, jak wpływ koszmarów sennych może działać na starzenie biologiczne osób dręczonych przez koszmary. Wyniki są niepokojące. Osoby nękane częstymi koszmarami są biologicznie starsze, niż wynikałoby to z ich metryki.

„U osób z częstymi koszmarami stwierdzono szybsze tempo biologicznego starzenia się. Przyspieszone starzenie biologiczne było czynnikiem łączącym zgony z doświadczaniem koszmarów w 39 proc. przypadków” – wyjaśnia dr Otaiku w abstrakcie wystąpienia opublikowanymEuropean Journal of Neurology (Vol. 32, Supplement 1, June 2025).

Zobacz również: Bezsenność można szybko pokonać. Oto skuteczne techniki zasypiania

Koszmary senne w nocy mają wpływ także na Twój dzień

U osób, które mają koszmary senne, może dochodzić do nagłego wyrzutu adrenaliny, kortyzolu i innych hormonów stresu. Podobnie jak w sytuacjach zagrożenia na jawie. Jeśli taka sytuacja powtarza się w każdą noc, reakcja stresowa może pozostawać częściowo aktywna także w ciągu dnia. Poza tym regeneracja senna jest zaburzona i znacznie mniej efektywna. To także przekłada się na szybsze starzenie się organizmu.

Właśnie dlatego warto poszukać pomocy. Przydatna będzie:

  • terapia poznawczo-behawioralna;
  • Imagery Rehearsal Therapy (IRT) – technika polegająca na „przepisaniu” zakończenia koszmaru w stanie czuwania;
  • proste zmiany w środowisku snu – chłodne, ciemne pomieszczenia, bez ekranów.

Chcesz więcej naukowych ciekawostek? Zajrzyj na nasz kanał na YouTube.

Mimo niepokojących wyników autorzy badania przestrzegają przed pochopnymi wnioskami. Dane pochodziły z własnych opisów uczestników, co utrudnia rozróżnienie zwykłego złego snu od klinicznego koszmaru. Większość badanych stanowili też biali Amerykanie, więc wyniki mogą nie być reprezentatywne dla innych grup etnicznych czy kulturowych. Co więcej, wiek biologiczny zmierzono tylko raz, więc nie wiadomo, czy leczenie koszmarów może rzeczywiście cofnąć zegar.

Warto podkreślić, że badanie miało istotne mocne strony. Obejmowało kilka grup uczestników, trwało wiele lat, a informacje o zgonach pochodziły z oficjalnych rejestrów.

Opublikowano przez

Patrycja Krzeszowska

Dziennikarz


Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej Uniwersytetu Rzeszowskiego. W mediach pracuje od 2019 roku. Współpracowała z redakcjami newsowymi oraz agencjami copywriterskimi. Prywatnie miłośniczka sernika i górskich wędrówek.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.