Nauka
Kłamstwa sprzedaje się grafiką. Przekonują nas wykresy, a nie dane
30 października 2025

Hybrydowe konflikty to już historia. Pekin buduje nową broń – wojnę kognitywną – ostrzega John Ringquist, oficer wywiadu armii USA. To system ataków na emocje, zaufanie i zdolność odróżniania prawdy od manipulacji, wzmocniony przez sztuczną inteligencję
Wojna kognitywna to coś więcej niż propaganda. To systematyczne ataki na zdolność odróżniania prawdy od fałszu, na zaufanie do instytucji i na samą strukturę demokratycznego społeczeństwa. Chiny połączyły internet, duże bazy danych, media społecznościowe i AI w jedną potężną maszynę wpływu, która działa zarówno wewnątrz, jak i poza granicami Państwa Środka.
Jak to działa w praktyce? Chiny od lat gromadzą gigantyczne bazy danych o obywatelach wielu krajów – od skradzionych z amerykańskiego Office of Personal Management odcisków palców, przez informacje medyczne z firm ubezpieczeniowych, po dane finansowe z banków. AI koreluje te informacje, tworząc szczegółowe profile psychologiczne. Rezultat? Możliwość prowadzenia operacji wpływu na poziomie indywidualnym.
John Ringquist opisuje chińskie pojęcie „trzech wojen”. Taki sposób prowadzenia konfliktu celuje w „opinię publiczną, domenę psychologiczną i prawną, aby odstraszać i demoralizować potencjalnych przeciwników”. Trzy fronty kognitywnej wojny to:
„Uderzając w wolę społeczeństwa i jego odporność na ukierunkowane przekazy, przyszłe wojny będą rozstrzygane przez siły zbrojne, które najlepiej potrafią kontrolować zdolności poznawcze przeciwnika” – twierdzi Rignquist. Właśnie to ma umożliwiać koncepcja „trzech wojen”. Choć znajduje się ona w agendzie Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ChAL-W) co najmniej od 1963 roku, to w ostatnim czasie nabiera dodatkowego rozpędu dzięki zaangażowaniu nowoczesnych technologii. W lutym 2025 roku ujawniono, że chińska grupa wykorzystywała ChatGPT do zbierania wrażliwych treści z mediów społecznościowych na zlecenie rządu.
ChAL-W rozwija program operacji, które polegają na pozyskiwaniu i agregowaniu danych osobowych. Przy wsparciu AI można tworzyć z nich spersonalizowane treści odwołujące się do profilu konkretnej osoby. To technika niemożliwa dla tradycyjnej propagandy.
Czy sztuczna inteligencja nam zagraża? Sprawdź na kanale Holistic News na YouTube:
Pekin uzbroił social media. Chińscy influencerzy wchodzą do globalnych sieci obserwujących, budując wizerunek państwa bez jawnego śladu oficjalnej propagandy. W ten sposób narracje Pekinu przenikają do głównego nurtu dyskusji, zanim ktokolwiek zauważy ich źródło.
Krytyczne myślenie to już nie luksus, a broń defensywna. Tymczasem to algorytmy decydują, co widzimy w wyszukiwarkach. W epoce sztucznej inteligencji „hakowanie” ludzkich umysłów pozwala sterować decyzjami jednostek. Najważniejsze pytanie brzmi dziś: czy potrafimy się bronić, zanim ktoś przepisze naszą rzeczywistość na nowo?
Wykorzystamy AI do prowadzenia wojny, a może to AI wypowie wojnę nam? Sprawdź tekst: Ostrzegają czy sprzedają strach? Nowi preppersi z Doliny Krzemowej
Do 31 października możesz skorzystać z darmowej dostawy paczkomatem.
Wpisz kod HNEWS0 finalizując zakupy w Księgarni Holistic News
Prawda i Dobro
30 października 2025
Zmień tryb na ciemny