Nauka
Walka z przewlekłym stresem. „Pacjent ma tu wielką rolę”
06 grudnia 2025

Coraz więcej rodziców zauważa to samo: dziecko zamyka się w pokoju, siedzi w telefonie do późna i unika rówieśników. Naukowcy sprawdzili, czy to tylko „taki wiek”, czy realny sygnał zagrożenia dla zdrowia. Wyniki szczególnie dotyczą dzieci w wieku 10–13 lat.
Syn wczesny nastolatek non stop siedzi z nosem w telefonie. Jak tylko ma wolną chwilę-telefon. Książek nie czyta od wieków, żadna aktywność fizyczna go nie interesuje – bo nawet jak udało się go do czegoś namówić, to zaraz kończył, koledzy zeszli na drugi plan; jemu wystarczy, że widzi się z nimi w szkole, poza nie ma potrzeby. Woli wgapiać się w ekran. Do tego stopnia, że mimo że wie, że musi wcześnie rano wstać i że wypadałoby, żeby był wyspany, został przyłapany na siedzeniu z tel. o drugiej w nocy.
Takie obserwacje powtarzają się w rozmowach z rodzicami w całej Polsce. Coraz więcej z nich mówi wprost: telefon zastąpił dziecku rówieśników, książki i ruch. Naukowcy sprawdzili, jakie realne skutki zdrowotne to powoduje
Naukowcy z czołowych amerykańskich uczelni, m.in. z Columbia University przez rok obserwowali ponad 10 tysięcy 12-latków — część z nich miała własne smartfony, część nie. Analizowano sen, samopoczucie psychiczne i wagę dzieci. Różnice zaczęły być widoczne szybciej, niż większość rodziców się spodziewa.
Wyniki badań opublikowanych w czasopiśmie naukowym American Academy of Pediatrics są niepokojące.
Wyniki były jednoznaczne. Nastolatki mające własny smartfon wypadały wyraźnie gorzej niż ich rówieśnicy bez telefonu — i to w kluczowych obszarach wpływających na zdrowie i codzienne funkcjonowanie.
Dane wskazują, że posiadanie smartfona realnie zwiększa ryzyko problemów ze snem i zdrowiem psychicznym już w wieku wczesnonastoletnim.
Nie wszystkie skutki były takie same w każdym wieku. U 13-latków smartfon nie zwiększał ryzyka otyłości. Wciąż jednak wyraźnie wiązał się z gorszym snem i częstszymi problemami psychicznymi — podobnie jak u młodszych dzieci.
Nasze wyniki sugerują, że powinniśmy postrzegać smartfony jako istotny czynnik wpływający na zdrowie nastolatków, podchodząc z rozwagą do decyzji o podarowaniu dziecku telefonu i rozważając potencjalny wpływ na jego życie i zdrowie
– powiedział dr Ran Barzilay, główny autor badania, na łamach portalu Prnewswire.com.
W Polsce problem może mieć jeszcze większą skalę, bo smartfon stał się standardem już w pierwszych klasach szkoły podstawowej.
Z badań z 2022 roku wynika, że ponad 41 proc. dzieci otrzymuje pierwszy telefon w wieku 9–10 lat, a dziś smartfona ma niemal każde dziecko w wieku szkolnym.
W tym samym czasie kondycja psychiczna młodych Polaków systematycznie się pogarsza. Objawy depresji dotyczą ok. 2 proc. dzieci w wieku 6–12 lat, ale już blisko co piątego nastolatka. Niepokój budzi także ich zdrowie fizyczne.
Nadwaga i otyłość u dzieci stają się w Polsce coraz powszechniejsze. Już dziś problem dotyczy około jednej piątej najmłodszych, a prognozy wskazują na dalszy wzrost w kolejnych latach.
Badania sugerują, że ograniczenie czasu spędzanego ze smartfonem może być jednym z czynników, który realnie wspiera zdrowie nastolatków — zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym. Decyzja o tym, kiedy i w jaki sposób dziecko korzysta ze smartfona, coraz częściej staje się jednym z wyzwań współczesnego rodzicielstwa.
Zainteresował Cię ten artykuł? Wyślij go znajomym rodzicom.
Więcej treści na temat nastolatków znajdziesz na naszym kanale na YouTube.
Warto przeczytać: Ruch pomaga szczególnie dziewczynkom. Zapobiega depresji nastolatek
Oczywiście!
Oto kod na DARMOWĄ dostawę– wpisz w koszyku: MIKOLAJ
Udanych zakupów!
Księgarnia Holistic News
Kultura
06 grudnia 2025
Zmień tryb na ciemny