Miłość wymyka Ci się z rąk? Klucz tkwi w dzieciństwie

Wpływ traumy na relacje: Fot. Vera Arsic / Pexels

Choć wielu z nas woli wierzyć, że przeszłość nie ma znaczenia, wpływ traumy na relacje jest nie do przecenienia. Naukowcy z USA dowiedli, że to, co spotkało nas w dzieciństwie, może dziś niepostrzeżenie sterować naszymi emocjami i decyzjami w miłości.

Trudna przeszłość – cichy sabotażysta dorosłych relacji

Często wydaje nam się, że to, co wydarzyło się w dzieciństwie, jest zamkniętym rozdziałem. Myślimy: „Przecież jestem dorosły/dorosła, mam własne życie”. Nic bardziej mylnego. Psychologia od dawna podkreśla, że dziecięce doświadczenia, zwłaszcza te trudne, stają się niewidzialną matrycą, według której budujemy dorosłe relacje.

Wpływ traumy dziecięcej na związki stał się przedmiotem badania, które przeprowadzili Ahva Rashin Mozafari i Xiaomeng Xu z Wydziału Psychologii Idaho State University w Stanach Zjednoczonych. Do eksperymentu zaprosili osoby z niepewnym stylem przywiązania – czyli takie, które mają niskie poczucie własnej wartości, trudności z zaufaniem oraz często zmieniają swoje zachowanie.

Wpływ traumy na relacje: co pokazują najnowsze badania

Osoby o takim profilu potrafią obsesyjnie pragnąć bliskości, a jednocześnie przejawiać gniew i impulsywność. Taki styl przywiązania rozwija się w dzieciństwie, nierzadko w wyniku emocjonalnego zaniedbania przez rodziców. Prowadzi to do niepewności emocjonalnej i lęku przed odrzuceniem w dorosłych związkach.

Naukowcy z Idaho zbadali, jak traumatyczne doświadczenia z dzieciństwa oraz styl przywiązania wpływają na radzenie sobie z konfliktami w związkach romantycznych. Skupili się na tym, jak konflikty się rozwijają i jakie strategie ludzie stosują, by je rozwiązywać.

W badaniu wzięło udział 365 studentów z USA. Wypełnili oni ankiety dotyczące trzech aspektów:

  • traumatycznych doświadczeń z całego życia;
  • występowania konfliktów w związkach oraz strategii ich rozwiązywania;
  • sposobu, w jaki ludzie emocjonalnie wiążą się z innymi w bliskich relacjach.

Dlaczego powtarzamy te same błędy w związkach?

Osoby z niepewnym stylem przywiązania rzadziej szukały kompromisu podczas konfliktów w związku. Częściej reagowały agresją, próbowały kontrolować partnera lub jego decyzje, a nawet decydowały się zakończyć relację. Liczba traumatycznych doświadczeń mniej wiązała się z agresywnymi reakcjami, ale nieco bardziej z tendencją do zrywania związków. Tak wynika z analizy naukowej ekspertów.

„Stwierdzono, że niepewny styl przywiązania był istotnie pozytywnie powiązany z reaktywnością w interakcjach, dominacją, uległością i separacją, a istotnie negatywnie – z dążeniem do kompromisu” – czytamy w omówieniu badania opublikowanym w Sexual and Relationship Therapy.

Szukasz inspirujących treści w wersji wideo? Znajdziesz je na naszym kanale na YouTubie.

Badacze pokazali, że można istotnie zauważyć wpływ traumy z dzieciństwa na dorosłe relacje i sposób radzenia sobie z konfliktami w związkach. Wyniki ankiet warto jednak traktować z ostrożnością. Uczestnicy sami opisywali swoje doświadczenia, więc ich wspomnienia mogły być niepełne i wpłynąć na dokładność odpowiedzi.

Warto przeczytać: Badania ujawniają tajemnice dzieciństwa. Mózg wszystko pamięta


Łap okazję!

Darmowa dostawa* w Księgarni Holistic News: użyj kodu DOSTAWA0

* Oferta ważna tylko do końca września!

Opublikowano przez

Patrycja Krzeszowska

Dziennikarz


Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej Uniwersytetu Rzeszowskiego. W mediach pracuje od 2019 roku. Współpracowała z redakcjami newsowymi oraz agencjami copywriterskimi. Ma ugruntowaną wiedzę psychologiczną, zwłaszcza z psychologii poznawczej. Interesuje się także tematami społecznymi. Specjalizuje się w odkryciach i badaniach naukowych, które mają bezpośredni wpływ na życie człowieka.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.