Nauka
Popijasz leki kawą? Naukowcy odkryli, jak bardzo szkodzi to zdrowiu
08 września 2025
Czy wiesz, że późnym wieczorem nie kupisz już chipsów? W Niemczech wprowadzono nowy zakaz obowiązujący na terenach blisko uczelni. Według niego mieszkańcy Monachium i przyjezdni odwiedzający miasto nie kupią już przekąsek po godzinie 20. Co ma na celu ten niecodzienny przepis?
Zakaz sprzedaży chipsów w godzinach wieczornych? Brzmi jak żart, ale nim nie jest. Niedawno w Niemczech wydano nowe rozporządzenie dotyczące okolic uniwersytetów w Monachium. W jego ramach nie będzie można zakupić słonej przekąski po godz. 20. Nowy przepis ma być sposobem na walkę z zakłócaniem ciszy nocnej.
Dominik Krause z partii Zielonych, a zarazem burmistrz miasta, który wprowadził nietypowy przepis, tłumaczył swoją decyzję na łamach lokalnego dziennika Muenchner Merkur. Jego działania mają być odpowiedzią na zachowanie młodych ludzi. Według polityka studenci gromadzili się wokół kiosków, kupowali napoje alkoholowe oraz przekąski – głównie chipsy – i zakłócali ciszę nocną. Później pozostawiali po sobie bałagan, który stał się uporczywym problemem między innymi dla władz miasta.
Zakaz sprzedaży chipsów został wyśmiany przez opinię publiczną, która nie traktuje poważnie decyzji burmistrza. Mieszkańcy miasta publikują satyryczne materiały w mediach społecznościowych, a decyzję włodarza Monachium uważają za absurdalną.
Bez względu na kontrowersyjny zakaz prawo w całej Bawarii samo w sobie jest już restrykcyjne. Po godz. 20 sklepy muszą być zamknięte, a czynne mogą zostać jedynie małe kioski. Te z kolei mają bardzo ograniczony asortyment.
„Chipsy i mocny alkohol nie należą do uprzywilejowanego asortymentu” – czytamy na niemieckim portalu informacyjnym Muenchner Merkur.
Szukasz inspirujących treści w wersji wideo? Znajdziesz je na naszym kanale na YouTubie.
Zakaz sprzedaży chipsów wieczorem to nie jedyny przepis, który utrudnia zakupy Niemcom w Monachium. Już wcześniej w tym mieście nie można było kupić alkoholu po godz. 22. Dotyczył on kiosków w rejonie Uniwersytetu Ludwika i Maksymiliana.
Tamto rozporządzenie również spotkało się z falą niezadowolenia społeczeństwa, zwłaszcza właścicieli kiosków. Nic w tym dziwnego, ponieważ dla nich po godz. 22. rozpoczynał się czas największego utargu. W końcu, po wielu namowach ze strony mieszkańców Monachium, burmistrz miasta zgodził się na wycofanie rozporządzenia. Czas pokaże, czy w przypadku popularnej przekąski sprawa będzie miała taki sam finał.
Ważny temat: Szkodliwe nawet w małych ilościach. Naukowcy wskazują najgorsze produkty w naszej diecie
Darmowa dostawa* w Księgarni Holistic News: użyj kodu DOSTAWA0
* Oferta ważna tylko do końca września!