Nauka
Na tropie życia w kosmosie. Nowe odkrycie astrofizyków
02 grudnia 2024
„Podążaliśmy za chmurą zanieczyszczenia i obserwowaliśmy, co dzieje się z przestępczością w rejonach, do których docierała” - relacjonuje naukowiec z Londynu
Z danych WHO wynika, że aż dziewięć na dziesięć osób na świecie oddycha powietrzem o wysokim stopniu zanieczyszczenia. Naukowcy zajmujący się badaniem wpływu smogu na zdrowie psychiczne ludzi twierdzą, że wraz ze wzrostem zanieczyszczenia zwiększa się liczba popełnianych przestępstw.
Badania tego typu w 2011 r. prowadził Sefi Roth z London School of Economics. Początkowo analizował wpływ zanieczyszczenia powietrza na zdolności poznawcze człowieka, bazując na wynikach testów studentów. Wszystkie zmienne pozostały takie same: studenci byli na tym samym poziomie edukacji, a testy pisali w tym samym miejscu – jedyną różnicą był stan jakości powietrza.
Jak się okazało, najgorsze wyniki testów odpowiadały dniom o największym zanieczyszczeniu powietrza. Co więcej, studenci, którzy pisali testy w tym właśnie czasie, dostawali się na gorsze uniwersytety i podejmowali gorzej płatne prace niż studenci piszący w dni o czystszym powietrzu.
„Zanieczyszczenie powietrza ma skutki krótkoterminowe, ale jeśli pojawi się ono w ważnej chwili, takiej jak np. test, to skutki mogą mieć efekt długotrwały” – powiedział Sefi Roth w wypowiedzi dla BBC.
W 2018 r. naukowiec zajął się badaniem wpływu zanieczyszczenia powietrza na poziom przestępczości w Londynie. Przeanalizował dane o przestępstwach z 600 londyńskich okręgów z okresu dwóch lat. Roth odkrył, że najwięcej przestępstw dokonywano w dniach o największym stężeniu szkodliwych substancji – bez względu na status majątkowy i społeczny mieszkańców okolic, gdzie do nich dochodziło.
Zanieczyszczenie danego obszaru uzależnione jest od kierunku, w jakim w danym momencie wieje wiatr, a to sprawiało, że pojawiało się ono zarówno w bogatszych, jak i biedniejszych dzielnicach. „Dosłownie podążaliśmy za chmurą zanieczyszczenia i codziennie obserwowaliśmy, co dzieje się z przestępczością w tych rejonach. Okazywało się, że wraz z pojawieniem się smogu jej poziom rośnie” – podkreślił Roth.
Badania w Londynie wykazały, że zanieczyszczenie powietrza ma wpływ na wzrost liczby drobnych przestępstw, ale z analiz Jacksona Lu z Massachusetts Institute of Technology wynika, że istnieje także związek z przestępstwami większego kalibru, takimi jak morderstwa czy gwałty. Lu przeanalizował dane z 9360 amerykańskich miast z okresu dziewięciu lat i doszedł do wniosku, że zanieczyszczenie powietrza można połączyć z przestępstwami z aż sześciu kategorii.
Wpływ zanieczyszczenia cząsteczkami pyłu PM2,5 na przestępcze zachowania wśród młodzieży badała Diana Younan z Uniwersytetu Południowej Kalifornii. W jej ocenie na podstawie analiz zachowania młodzieży w wieku dojrzewania jesteśmy w stanie – do pewnego stopnia – przewidzieć, jak będzie ona postępowała w przyszłości.
Naukowcy zwracają uwagę, że oddychanie zanieczyszczonym powietrzem skutkuje niższym stężeniem tlenu, który trafia do mózgu. Podrażnia ono przegrodę nosową i gardło, a także powoduje bóle głowy. W dłuższym okresie czasu może wywoływać także stany zapalne w mózgu i niszczyć połączenie nerwowe.
Źródła: WHO, BBC, Iza.org, ResearchGate