Nauka
Te produkty działają jak Ozempic. Potwierdzają to badania z Japonii
14 października 2025
Wkrótce kolejna zmiana czasu i tym razem ostrzeżenia naukowców są wyjątkowo poważne. Najnowsze badania nad zmianą czasu pokazują, że przestawianie zegarków nie tylko zaburza sen, ale też osłabia koncentrację, zwiększa ryzyko chorób serca i przyspiesza zmęczenie organizmu. Eksperci alarmują, że skutki tego procesu są znacznie groźniejsze, niż dotąd sądzono — i wcale nie kończą się na „gorszym poranku”.
Zmiana czasu na zimowy w tym roku nastąpi z 25 na 26 października. Cofniemy zegarki z 3:00 na 2:00. Choć zyskamy godzinę snu, coraz więcej badań pokazuje, że to pozorna korzyść. Dlaczego? Otóż zmiany czasu mają negatywny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. W jaki sposób?
By się tego dowiedzieć, naukowcy z Uniwersytetu Stanforda przeprowadzili specjalne badanie. Porównali w nim trzy scenariusze: stały czas zimowy, stały czas letni i dwie zmiany w roku – wiosną i jesienią. Badanie miało pokazać, która opcja jest najmniej szkodliwa dla organizmu. Ale to oczywiście nie koniec.
Przez rok naukowcy analizowali, jak funkcjonują ludzie w naturalnych warunkach – zarówno w pracy i w domu, jak i na zewnątrz. Badali, w jaki sposób ekspozycja na światło wpływa na zegar biologiczny człowieka. Sięgnęli także po dane Centers for Disease Control and Prevention, co pozwoliło im dokładnie ocenić, jak zmiana ilości światła w ciągu dnia wpływa na zdrowie i samopoczucie.
Wyniki są niepokojące.
Badania opublikowane w prestiżowym czasopiśmie PNAS nie pozostawiają wątpliwości – największym obciążeniem dla organizmu jest obecny system dwóch zmian czasu w roku. To właśnie gwałtowne przejścia z czasu letniego na zimowy i odwrotnie najbardziej rozregulowują nasz rytm dobowy, wywołując tzw. mini jet lag.
Naukowcy wskazują, że najlepszym rozwiązaniem dla zdrowia jest stały czas zimowy. Dlaczego właśnie on? Bo jest najbardziej zbliżony do naturalnego światła dziennego, ułatwia zasypianie, poprawia jakość snu i wspiera regenerację organizmu. To rytm, z którym biologiczny zegar człowieka współpracuje najlepiej.
Kluczowe okazało się poranne światło. Stały czas zimowy sprawia, że tuż po przebudzeniu mamy dostęp do większej ilości naturalnego światła, które wybudza organizm i reguluje rytm dobowy. Z kolei wieczorem, gdy szybciej robi się ciemno, łatwiej się wyciszyć i zasnąć.
Badania pokazały też, że większość z badanych ludzi to tzw. nocne marki – osoby, które naturalnie funkcjonują lepiej później. Czas zimowy jest po prostu bliższy ich biologicznemu rytmowi, a to przekłada się na konkretne korzyści:
Eksperci nie mają wątpliwości – stały czas zimowy to realna korzyść dla zdrowia publicznego. Gdyby obowiązywał przez cały rok, rytm dobowy większości ludzi byłby stabilniejszy, a organizm funkcjonowałby naturalnie, bez sztucznego rozregulowania.
Dlaczego to tak istotne? Według analiz naukowców stały czas zimowy mógłby zapobiec nawet 300 tysiącom udarów mózgu rocznie. To jednak nie wszystko – aż 2,6 miliona osób mniej zmagałoby się z otyłością i problemami metabolicznymi.
Zmiana czasu ma wpływ także na naszą psychikę. Więcej na ten temat piszemy tutaj.
Tylko około 15 procent ludzi to tzw. ranne ptaszki – osoby, które naturalnie budzą się wcześnie i mają najwięcej energii o poranku. Dla nich czas letni rzeczywiście mógłby być korzystniejszy. Warto zauważyć, że naukowcy ze Stanforda wskazali, iż nawet dłuższy dostęp do światła wieczorem może nieco zmniejszać ryzyko udarów i problemów metabolicznych.
To jednak tylko część prawdy. Udar mózgu wciąż zdarza się na świecie co 40 sekund, a z otyłością zmaga się już 2 na 5 dorosłych Amerykanów. Oba problemy są silnie związane z zaburzeniami rytmu okołodobowego. Dlatego kluczowe pytanie brzmi: skoro czas letni ma pewne zalety, to dlaczego eksperci i tak wskazują czas zimowy jako zdrowszy?
Choć czas letni ma pewne zalety, naukowcy podkreślają, że w porównaniu z czasem zimowym wypada znacznie słabiej. Gdyby obowiązywał przez cały rok, faktycznie przyniósłby pewne korzyści zdrowotne — liczba udarów spadłaby o około 220 tysięcy rocznie, a przypadków otyłości byłoby mniej o 1,7 miliona. Problem w tym, że to wciąż dużo gorszy wynik niż w przypadku stałego czasu zimowego, który daje niemal o połowę lepsze efekty zdrowotne. Różnica jest wyraźna — i trudna do zignorowania.
Wpływ przestawiania zegarków na zdrowie fizyczne i psychiczne jest znacznie większy, niż przez lata sądzono. Badania jasno pokazują, że to stały czas zimowy jest najbardziej zgodny z naturalnym rytmem człowieka, a tym samym najkorzystniejszy dla zdrowia. Oznacza mniej zaburzeń snu, mniej dolegliwości metabolicznych i mniejsze ryzyko chorób sercowo-naczyniowych.
Nic dziwnego, że coraz więcej naukowców apeluje: nadchodząca zmianą czasu — powinna być ostatnią.
Szukasz inspirujących treści w wersji wideo? Znajdziesz je na naszym kanale na YouTubie.
Warto przeczytać: Jak naprawdę postrzegamy upływ czasu? Naukowcy na tropie jednej z tajemnic mózgu
Do 31 października możesz skorzystać z darmowej dostawy paczkomatem.
Wpisz kod HNEWS0 finalizując zakupy w Księgarni Holistic News