Wulkan zombie budzi niepokój naukowców. Pod ziemią coś wrze

Wulkan Uturuncu w Boliwii milczał przez ćwierć miliona lat, ale najnowsze badania pokazują, że pod jego szczytem wciąż coś się dzieje. Naukowcy odkryli, że pod powierzchnią krążą gorące płyny, unoszą się gazy i dochodzi do sejsmicznych wstrząsów. Aktywność wygasłego wulkanu może mieć wiele postaci i nie zawsze oznacza groźną erupcję.

Uśpiony kolos w sercu Andów

Wulkan Uturuncu w Boliwii milczał przez ćwierć miliona lat, ale najnowsze badania pokazują, że pod jego szczytem wciąż coś się dzieje. Naukowcy odkryli, że pod powierzchnią krążą gorące płyny, unoszą się gazy i dochodzi do sejsmicznych wstrząsów. Aktywność wygasłego wulkanu może mieć wiele postaci i nie zawsze oznacza groźną erupcję.

Uturuncu to niepozorna góra położona w południowo-zachodniej części Boliwii. Wznosi się na niemal 6000 metrów nad poziomem morza, a od około 250 tysięcy lat nie odnotowano tam żadnej erupcji. Przez długi czas sądzono, że ten wulkan dawno wygasł. Jednak coś zdaje się wciąż go poruszać. Nowe badania sugerują, że wygasły wulkan, pomimo pozorów spoczynku, może wykazywać oznaki aktywności.

Od początku XXI wieku satelity i czujniki zaczęły rejestrować w jego okolicach niepokojące zjawiska: emisje gazów, niewielkie trzęsienia ziemi, a nawet wyraźne zmiany ukształtowania terenu. To wszystko sprawiło, że naukowcy zaczęli mówić o „wulkanie zombie” – uśpionym, ale wciąż wykazującym oznaki życia.

Polecamy: „Mogą zginąć tysiące ludzi”. Naukowcy ostrzegają przed kataklizmem

Co kryje się pod Uturuncu?

Ponad dwie dekady temu zdjęcia radarowe z satelity wykazały, że teren wokół szczytu Uturuncu na zmianę się wypiętrza, a potem opada. Zmiany te obejmowały obszar o średnicy około 150 kilometrów, tworząc charakterystyczny kształt przypominający sombrero. Był to pierwszy sygnał, że wulkan nie jest całkiem martwy.

Naukowcy połączyli dane z różnych źródeł, aby lepiej zrozumieć aktywność wygasłego wulkanu. Wyniki ich analiz opublikowano niedawno w czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences.

Aktywność wygasłego wulkanu. Fot. tommygbeatty/pixabay. krater wygasłego wulkanu
Fot. tommygbeatty/pixabay

Zespół badaczy przeanalizował ponad 1700 zdarzeń sejsmicznych z lat 2009–2012 i uzupełnił je pomiarami zmian grawitacyjnych oraz elektrycznych zachodzących pod powierzchnią. Wyniki wskazują, że pod Uturuncu znajduje się ogromny zbiornik magmy – tzw. ciało magmowe Altiplano-Puna.

Ma ono długość około 200 kilometrów i jest obecnie największym znanym aktywnym rezerwuarem magmy w skorupie ziemskiej. Ale nie sama magma budzi dziś największe zainteresowanie badaczy. Kluczową rolę odgrywa tutaj system hydrotermalny. To rozbudowana sieć kanałów i szczelin, którymi przemieszczają się podgrzane płyny i gazy.

Jak wygląda aktywność wygasłego wulkanu od środka?

Wnętrze Uturuncu przypomina ogromną geotermalną instalację. Magma oddziałuje na otaczające ją skały, podgrzewając znajdującą się tam ciecz, głównie wodę oraz płyny solankowe. Następnie płyny te wędrują w górę, a wraz z nimi unoszą się gazy. Cały ten proces prowadzi do powstawania drgań, deformacji terenu i emisji pary.

„Nie obserwujemy rosnącej aktywności sejsmicznej. Złym znakiem byłby jej wzrost, skutkujący migracją wstrząsów z dużej głębokości ku powierzchni. Zwykle oznacza to, że magma się przemieszcza. Nie widzimy niczego takiego. Wygląda na to, że to tylko odgazowanie wulkanu, wypuszczenie pary i uspokojenie – jeśli w ogóle” – tłumaczył prof. Mike Kendall z Uniwersytetu Oksfordzkiego w rozmowie z CNN.

Z danych wynika, że powierzchnia wulkanu podnosi się obecnie w tempie około jednego centymetra rocznie. To niewiele, ale wystarczająco, by uznać to za sygnał, że aktywność wygasłego wulkanu nadal trwa. Zrozumienie mechanizmów działających pod powierzchnią może pomóc w przewidywaniu ewentualnych erupcji oraz lepszym wykorzystaniu energii geotermalnej.

Wulkany zombie nie tylko w Boliwii

Uturuncu to nie jedyny taki przypadek. Według danych Global Volcanism Program na całym świecie istnieje około 50 wulkanów, które nie wybuchały od ponad 12 tysięcy lat, a mimo to wciąż wykazują oznaki aktywności.

„Ich aktywność to głównie cechy geotermalne, takie jak gorące źródła i fumarole, czyli otwory, przez które wydostają się gazy” – wyjaśnia prof. Matthew Pritchard z Uniwersytetu Cornella, współautor badań.

Niektóre z tych wulkanów są już badane jako potencjalne źródła energii albo złoża surowców strategicznych. Jednak wiele z nich wciąż skrywa swoje sekrety. Aktywność wygasłego wulkanu pozostaje zagadką.

„Niektóre mogą być w fazie długiego, powolnego ochładzania się. Inne mogą z czasem znów zwiększyć swoją aktywność. Ale nie wiemy jeszcze, jak je od siebie odróżniać” – przyznaje Pritchard.

Interesują Cię tematy, które skłaniają do refleksji? Poznaj kwartalnik Holistic News.

magazyn Holistic News kwiecień
Kwartalnik Holistic News możesz kupić TUTAJ

Aktywność wygasłego wulkanu w Polsce?

Obecnie nic nie wskazuje na to, by Uturuncu miał wybuchnąć w najbliższym czasie. Jego regularna obserwacja ma jednak ogromne znaczenie. Analiza aktywności wygasłego wulkanu pozwala lepiej zrozumieć, co dzieje się w głębi Ziemi i co może wydarzyć się w przyszłości.

„To dobry sposób na lepsze zrozumienie anatomii wulkanu, na jakim etapie rozwoju się znajduje. To bardzo ważne dla oceny ryzyka i zagrożeń” – podkreśla prof. Kendall.

Skoro wygasłe wulkany mogą nadal wykazywać aktywność, to czy w Polsce mamy się czym martwić? Nie wiadomo dokładnie, ile ich znajduje się na terenie naszego kraju, ale tylko na Dolnym Śląsku naukowcy zidentyfikowali około 200 miejsc występowania bazaltu – skały pochodzenia wulkanicznego. To dowód na to, że kiedyś istniały tam wulkany.

Czy mogą się znów obudzić? Szansa na to jest minimalna. Polska leży bowiem na geologicznie stabilnym obszarze, z dala od aktywnych granic płyt tektonicznych, co praktycznie wyklucza możliwość przyszłych erupcji. Warto jednak pamiętać, że ostatnia erupcja na terenach dzisiejszej Polski miała miejsce około 25 milionów lat temu. Możemy więc spać spokojnie.

Polecamy: Budzi się najniebezpieczniejszy wulkan w Europie? Neapol zagrożony trzęsieniami Ziemi

Opublikowano przez

Mateusz Tomanek

Autor


Krakus z urodzenia, wyboru i zamiłowania. Uprawiał dziennikarstwo radiowe, telewizyjne, by ostatecznie oddać się pisaniu dla Holistic.news. W dzień dziennikarz naukowy, w nocy zaprawiony muzyk, tekściarz i kompozytor. Jeśli nie siedzi przed komputerem, to zapewne ma koncert. W jego kręgu zainteresowań znajduje się technologia, ekologia i historia. Nie boi się podejmować nowych tematów, ponieważ uważa, że trzeba uczyć się przez całe życie.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.