Nauka
Daleko stąd rodzi się nowy świat. Co uchwyciły teleskopy?
11 września 2025
Masz dość agresywnych politycznych sporów w sieci? Naukowcy zbadali 8 tys. osób i odkryli, że za najmocniejszymi komentarzami stoją często nie poglądy, a mroczne cechy osobowości. Wyniki badania rzucają nowe światło na nasze cyfrowe życie.
Przeglądasz media społecznościowe, a tam kolejna polityczna dyskusja. Komentarze lecą jak z karabinu, emocje sięgają zenitu, a ktoś właśnie zmieszał z błotem swojego przeciwnika. Nietrudno sobie pomyśleć: „Czy polityka przyciąga psychopatów?”.
Jak pokazują nowe badania opublikowane w Humanities and Social Sciences Communications, to nie zaangażowanie obywatelskie napędza tych wszystkich aktywnych komentatorów. Bardziej charakter. Zespół naukowców postanowił zbadać, kto tak naprawdę najchętniej udziela się politycznie w sieci. Przebadali ponad 8 tys. osób z różnych krajów:
Uczestnicy badania wypełnili kwestionariusze, które dotyczą czterech cech: psychopatii (czyli między innymi braku empatii i impulsywności), lęku przed pominięciem (FOMO), zdolności poznawczych oraz narcyzmu. Następnie naukowcy sprawdzili, jak te cechy łączą się z polityczną aktywnością w internecie – komentowaniem postów, udostępnianiem treści czy wchodzeniem w dyskusje.
Okazało się, że im większa aktywność polityczna w sieci, tym częściej towarzyszą jej wyższe poziomy psychopatii i FOMO. Osoby o wyższych zdolnościach poznawczych, które potrafią spokojnie analizować i logicznie myśleć, częściej trzymają się z dala od politycznych przepychanek w internecie.
Narcyzm był powiązany z politycznym zaangażowaniem tylko w trzech badanych krajach:
W krajach takich jak Singapur czy Malezja trend był bardzo wyraźny: im wyższe zdolności poznawcze, tym mniejsze zaangażowanie w polityczne dyskusje online. Innymi słowy, osoby bardziej refleksyjne rzadziej mają ochotę rzucać się w wir internetowych potyczek.
„Połączenie wysokiego poziomu psychopatii i niskich zdolności poznawczych wydaje się powodować najwyższy poziom zaangażowania, co podkreśla, że osoby najbardziej aktywne w politycznych przestrzeniach internetowych są często motywowane nie tyle postawą obywatelską, co czynnikami psychologicznymi i poznawczymi. Podkreśla to znaczenie uwzględnienia interakcji między osobowością a funkcjami poznawczymi przy ustalaniu, kto i dlaczego uczestniczy w cyfrowym dyskursie politycznym” – wyjaśnił Saifuddin Ahmed, współautor badania i adiunkt na Uniwersytecie Technologicznym Nanyang oraz dyrektor Laboratorium Badań nad Mediami Społecznościowymi i Zaangażowaniem Politycznym w rozmowie z portalem PsyPost.
Ale nie wszędzie wyglądało to tak samo. W Chinach zaobserwowano odwrotne zjawisko – u osób z wyższymi zdolnościami poznawczymi psychopatia była silniej powiązana z politycznym zaangażowaniem. To wyraźnie pokazuje, że kontekst kulturowy i społeczny odgrywają kluczową rolę.
Interesuje Cię psychologia? Więcej materiałów znajdziesz na naszym kanale na YouTubie.
Tu nie chodzi tylko o poglądy. Chodzi o emocje, impulsy, a czasem zwykły lęk przed byciem pominiętym. Ludzie z wyższym poziomem psychopatii mogą po prostu lubić konflikt i atmosferę ciągłej „walki”. Ci z kolei, którzy mocno odczuwają FOMO, włączają się w polityczne dyskusje głównie po to, by nie wypaść z obiegu. Nawet jeśli sama polityka niespecjalnie ich interesuje.
Ważny temat: Dlaczego trwamy przy złych decyzjach? Psycholodzy odkryli powód
Darmowa dostawa* w Księgarni Holistic News: użyj kodu DOSTAWA0
* Oferta ważna tylko do końca września!