Nauka
Fake newsy sieją chaos. Naukowcy mają „szczepionkę” na dezinformacje
30 marca 2025
Czy geniusza można poznać po budowie mózgu? Czy nadrzędny organ Van Gogha albo Cobaina był inny niż u większości populacji? A jeśli tak, to czy ta biologiczna różnica predysponuje nie tylko do tworzenia wybitnych dzieł, ale również prywatnego dramatu? Ludzki mózg rozwija się i ewoluuje. Przystosowuje się do rzeczywistości, zapewniając nam dominację na Ziemi. Jednak szybki rozwój wiąże się z ryzykiem błędów. Natura może się pomylić.
Artyści i zaburzenia psychiczne to fascynujący temat dla nauki. Na szczęście nowoczesne metody diagnostyki obrazowej pozwalają zajrzeć nam do interesujących nas głów. Nie musimy czekać na zgon nieszczęsnego geniusza – potrzebujemy wyłącznie jego świadomej zgody.
Badania wykazały, że osoby o wybitnych zdolnościach artystycznych lub naukowych mają bardziej gęstą korę mózgową, z czego wynika większa liczba połączeń neuronalnych, tworzących się na przykład w procesie uczenia. Genialne mózgi mają również lepiej rozwinięte płaty skroniowe, odpowiadające za przetwarzanie mowy i rozwój języka.
Znacząca jest również asymetria w budowie najważniejszego narządu. Artyści mają większą mózgową „muskulaturę” półkuli prawej, odpowiedzialnej za myślenie abstrakcyjne i kreatywne. Natomiast naukowcy – półkuli lewej: bardziej analitycznej i logicznej. Badania nad mózgiem Einsteina wykazały, że miał on wyjątkowo rozwinięty obszar spoidła wielkiego umożliwiającego komunikację pomiędzy półkulami.
Jednak większa objętość poszczególnych obszarów mózgu wcale nie musi oznaczać lepszej skuteczności. To hipoteza, którą trzeba jeszcze zbadać. Niektórzy uważają, że to inne czynniki determinują powstawanie indywidualnych różnic w funkcjonowaniu umysłów. „Nasze badania sugerują, że inteligencja jest wynikiem integracji informacji w sieci obejmującej obszary ciemieniowe i czołowe, i nie zależy wyłącznie od wielkości mózgu czy pojedynczych regionów korowych”, pisze w artykule The Parieto-Frontal Integration Theory (P-FIT) of Intelligence: Converging Neuroimaging Evidence Rex E. Jung, jeden z amerykańskich pionierów w dziedzinie neuronauki. Tym samym nie tylko wielkość, ale również specyfika pracy mózgu zdaje się być istotną determinantą w wynikach badań nad „genialnym umysłem”.
Warto przeczytać: Jak rozwiązać konflikty rodzinne? Mogą przynieść bolesne skutki
Kiedy nasz mózg odpoczywa, przechodzi w stan domyślny, kontrolowany przez układ zwany DMN (Default Mode Network, pol. Sieć Trybu Domyślnego). DMN uaktywnia się również w trakcie marzeń sennych i ma związek z introspekcją, wyobraźnią i myśleniem kreatywnym. Wszystkim tym, co odpowiada za udany proces twórczy. Jung uważa, że u artystów obserwuje się istotną zmianę jakościową w funkcjonowaniu tych obszarów mózgu i ich wydajniejsze działanie. To zaś może wpływać znacząco na pracę kreatywną. Sprzyja to bowiem swobodnemu łączeniu informacji, wspomaga intuicję oraz analizowanie doświadczeń i przetwarzanie inspiracji. Ponadto Kalina Christoff z Uniwersytetu UBC uważa, że „Kreatywność wymaga dynamicznej interakcji między siecią trybu domyślnego a siecią wykonawczą mózgu, interakcja ta umożliwia spontaniczne generowanie pomysłów i ich świadomą ocenę”.
Badania pokazują też, że tak zwana eureka, inaczej zwana „momentem aha”, najczęściej pojawia się w czasie spoczynku. Właśnie wtedy, gdy układ DMN jest aktywny.
Polecamy: Jak artyści odbierają świat? Etapy procesu twórczego
Niekiedy wyjątkowe predyspozycje stają się przyczyną życiowych tragedii. Gdy przytoczymy sobie biograficzne fakty z życia Vincenta van Gogha, Kurta Cobaina czy Mozarta (wokół tej ostatniej osoby krąży wiele mitów i legend, chociażby o pochowaniu go w bezimiennym masowym grobie czy o tym, że jego zawodowy oponent, Salieri, miał współtworzyć ostatnie dzieło Mozarta, Requiem), nie sposób oprzeć się wrażeniu, że geniusz idzie w parze z szaleństwem.
Simon Kyaga z Instytutu Karolinska w Sztokholmie w swoich badaniach prezentuje tezę, iż osoby pracujące w zawodach artystycznych częściej cierpią na zaburzenia afektywne (na przykład depresję), schizofrenię i zaburzenia lękowe niż populacja ogólna. Nancy Andreasen, amerykańska psychiatra i neurobiolog, przeprowadziła szeroką metaanalizę biografii znanych pisarzy. Wykazała, że tacy mistrzowie jak Virginia Woolf, Ernest Hemingway, Sylvia Plath czy Fiodor Dostojewski doświadczali silnych objawów depresji, która czasami prowadziła do tragicznego finału. Te zależności między psychologicznymi trudnościami a wybitnymi zdolnościami jednostki były od dawna przedmiotem zainteresowania nauki. W ostatnich latach szczególną uwagę zwrócono na związek między kreatywnością a predyspozycją do zaburzeń dwubiegunowych. Stał się on popularnym obiektem badań nad ludzkim mózgiem i umysłem.
Hans Eysenck i György Kéri udowadniają ponadto, że kreatywność i twórczość na wybitnym poziomie jest pozytywnie skorelowana z genetycznymi mutacjami związanymi ze zwiększoną plastycznością mózgu, a także nietypową aktywnością w zakresie działania dopaminy. Z jednej strony zwiększa to twórcze zdolności, a z drugiej – ryzyko schizofrenii. Z kolei zakorzeniony już w powszechnym wyobrażeniu geniusz autystów związany jest z tak zwanym syndromem sawanta, który często, chociaż nie zawsze, powoduje, że osoby nieneurotypowe rozwijają szczególne zdolności w wybranym i wąskim zakresie. Cenę za wyjątkowość swojego mózgu ponosił chociażby Nikola Tesla, który cierpiał na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne: nieustannie liczył kroki czy unikał przedmiotów o określonej liczbie krawędzi.
Przeczytaj także: Monika Szubrycht: System edukacji nie uwzględnia potrzeb autystów
Badania z dziedziny neuronauki dostarczają nam mnóstwo ciekawych informacji, jednak na ich podstawie stawiamy hipotezy, a te wymagają kolejnych badań. Niemniej intuicja – poniekąd słusznie – podpowiada nam, że niekiedy tylko poprzez cierpienie najdoskonalej realizuje się wartościowy akt twórczy. Mimo że życzylibyśmy sobie i wszystkim innym zdrowia, to Twórca potrzebuje silnych emocji, bo to one poruszają odbiorcę. A silne emocje często wiążą się z kosztami. Bywają one bardzo wysokie.
Sprawdź, czego możesz spodziewać się w trakcie spotkania z nami na żywo. Już 5 kwietnia w Bielsku-Białej kolejna edycja konferencji Holistic Talk.
Organizowane przez redakcję Holistic News wydarzenie to możliwość wysłuchania wystąpień ze sceny. Mówcami edycji 2025 roku będą m.in.: dr Monika Wasilewska (psycholog), dr Tomasz Witkowski (psycholog), Marcin Możdżonek (sportowiec i myśliwy), Jacek Piekara (pisarz) i wielu innych. Pełny program znajdziesz TUTAJ.
Zostały już ostatnie miejsca na naszą konferencję. A bilety są w wyjątkowej cenie 209 zł. Z kodem: HNHT2 czytelnicy Holistic News otrzymują dodatkowo 33% zniżki od aktualnej ceny.
Do zobaczenia w Cavatina Hall w Bielsku-Białej!
Redakcja Holistic News