Nauka
Na nocnym niebie pojawiły się zagadkowe kręgi. Nauka nie wie co je tworzy
11 maja 2025
Tradycja separowania menstruujących kobiet, choć zakazana przez prawo, nadal jest stosowana
Chaupadi, czyli tradycja separowania menstruujących kobiet w Nepalu, choć zakazana przez prawo, nadal jest stosowana. Obyczaj nakazujący kobiecie w trakcie okresu trzymanie się z daleka od kuchni, miejsc modlitw i świątyń doprowadził w niektórych częściach kraju do budowania przy domach „chatek menstruacyjnych”.
W szałasie lub małej szopie bez ogrzewania, kobiety – niezależnie od wieku – spędzają kilka nocy w miesiącu. Często rozpalają ogniska, by móc się ogrzać. W Nepalu mnożą się doniesienia o przypadkach osób, które zmarły w „chatkach menstruacyjnych” z powodu ataków dzikich zwierząt, na skutek pożaru lub z powodu zaczadzenia, gdy próbowały ogrzać miejsce noclegu.
Do szałasów menstruacyjnych położonych często z dala od nepalskich wiosek nikt nie zagląda, by sprawdzić, czy jego tymczasowym mieszkankom nic nie grozi. Dzieje się tak najczęściej dlatego, że w tym samym czasie inne kobiety z rodziny lub sąsiedztwa mogą przebywać w odosobnieniu z tego samego powodu. Nikt inny nie zbliża się do miejsca noclegu menstruującej kobiety w obawie przez nieczystością.
Praktyka chaupadi jest związana z przekazywanym w hinduistycznych pismach wierzeniem, że menstruująca kobieta jest skażona duchowo i fizycznie. W związku z tym w przypadku kontaktu z ludźmi lub zwierzętami może sprowadzić na nich nieszczęście lub chorobę.
W tradycyjnych społecznościach Nepalu i Indii kobiety, które nie stosują się do zwyczaju izolacji od ludzi i wchodzenia do miejsc modlitwy, bywają obwiniane o rozmaite tragedie, których lokalni mieszkańcy nie potrafią wytłumaczyć w inny sposób.
„Gdy mam okres, nie mogę dotknąć mojej babci, nie mogę także jeść razem z nią. Nie mogę dotknąć mojego ojca, nie mogę dotknąć mojej matki” – mówiła Prakriti Kandel, 19-letnia mieszkanka Katmandu, stolicy Nepalu. „Ojciec zachorował i trafił do szpitala. Lekarze nie mogli go zdiagnozować, a jeden z kapłanów powiedział, że stało się tak, ponieważ go dotknęłam, gdy miałam okres” – opowiadała dziewczyna.
Z powodu przemocy wobec menstruujących kobiet, które odmówiły opuszczenia swoich domów na czas miesiączki, oraz przypadków śmierci w chatkach menstruacyjnych, w 2005 r. nepalski Sąd Najwyższy orzekł, że zmuszanie kobiet do nocowania w takich miejscach jest nielegalne.
Wyrok sądu nie przyniósł jednak oczekiwanych rezultatów. Po kolejnych tragicznych doniesieniach, w sierpniu 2018 r., rząd Nepalu ogłosił nowelizację ustawy i wprowadzenie kar dla osób zmuszających kobiety do spania poza domem w trakcie miesiączki. Osobom nakazującym kobietom pozostawanie w „chatkach menstruacyjnych” grożą trzy miesiące więzienia lub grzywna w wysokości 3000 rupii (ok. 30 dolarów).
Źródła: