Nauka
Łzy św. Wawrzyńca i Krwawy Księżyc. Zobacz wielki spektakl na niebie
11 sierpnia 2025
Dostajesz gęsiej skórki, gdy jest Ci zimno? Ten odruch to fascynująca pamiątka po futrze, którego od dawna nie masz. Twoje ciało jest pełne takich ewolucyjnych niespodzianek – części, które straciły swoje pierwotne funkcje, ale wciąż z nami są. To niemi świadkowie naszej fascynującej przeszłości. Odkryj, jakie relikty przeszłości nosisz w sobie każdego dnia
Ciało człowieka to skomplikowana maszyna zbudowana z setek mięśni, kości i narządów, która działa z niezwykłą precyzją. Jednak nie wszystkie jej elementy są dziś niezbędne. Ewolucja nie pozbywa się tego, co przestało być przydatne, raczej pozostawia to w spadku. Zbędne organy człowieka, to relikty dawnych czasów, które przetrwały mimo utraty funkcji.
Wyrostek robaczkowy, to cienki woreczek przy jelicie grubym, który kojarzy się głównie z bólem i operacją. Jednak niektóre badania sugerują, że może służyć jako „schowek” dla bakterii jelitowych, wspierających odbudowę mikroflory po chorobach lub antybiotykoterapii. Mimo to, w razie zapalenia usuwa się go bez żalu. Co roku robi to setki tysięcy ludzi i bez niego funkcjonują doskonale.
Nie służy do siedzenia, nie chroni żadnego narządu, a jednak tam jest. Kość ogonowa, czyli z łaciny coccyx, to końcówka kręgosłupa, która u większości nas jest w zasadzie niezauważona. Niepotrzebne organy człowieka takie jak ten bywają nie tylko mało przydatne, ale potrafią też być źródłem problemów. U noworodków rzadko, ale wciąż zdarza się prawdziwy ogon. Co do zasady, to kość ogonowa obecnie nie jest nam do niczego potrzebna.
Psy czy koty potrafią poruszać uszami, by namierzyć dźwięk. My już niekoniecznie. Ludzie wciąż posiadają mięśnie odpowiedzialne za ruch uszu, a badania pokazują, że reagują one mimowolnie na interesujące dźwięki. Niektórzy potrafią nimi poruszać świadomie. Ta umiejętność przydaje się jednak głównie do imprezowych sztuczek.
Dawno temu ludzie byli bardziej owłosieni. W chwilach strachu lub zimna włosy podnosiły się, tworząc warstwę izolacyjną lub sprawiając, że wyglądali groźniej. Dziś ten mechanizm nadal działa, tyle że… nie mamy czego nastroszyć. Pozostały jedynie mięśnie prostujące włosy i gęsia skórka, która wywołuje ciarki, ale nie chroni przed chłodem.
U wielu zwierząt trzecia powieka chroni oczy przed kurzem i urazami. U człowieka przetrwała jedynie jako różowawy fałd w kąciku oka. To subtelna, niemal niewidoczna pozostałość, która kiedyś była aktywnym narzędziem przetrwania. Dziś nie ma praktycznego zastosowania, ale jest kolejnym przykładem, że zbędne organy człowieka ukryte są w najmniej oczywistych częściach naszego ciała.
Palmaris longus to mięsień, który kiedyś pomagał w chwytaniu. Dziś ma go tylko część ludzi. Nie ma jednak czego żałować, ponieważ nie wpływa na siłę czy precyzję ruchów, ale bywa używany jako dawca ścięgna w chirurgii plastycznej.
Szukasz inspirujących treści, które dają do myślenia? Sięgnij po kwartalnik Holistic News.
Nasze ciała to jakby archiwum. Są zbiorem śladów po dawnych potrzebach, przystosowaniach i zagrożeniach. Ewolucja nie tworzy idealnych organizmów, tylko wystarczająco dobrych. Dlatego nosimy w sobie struktury, które nie mają już sensu, ale nie przeszkadzają na tyle, by zniknąć. Zbędne organy człowieka to nie pomyłki natury, lecz fascynujące przypomnienie, że nie jesteśmy tworem doskonałym, ttylko wciąż zmieniającym się efektem długiego procesu.
Warto przeczytać: Budowa serca człowieka zdradza tajemnice. Dlaczego ten organ jest wyjątkowy?