Humanizm
Hulaj dusza, piekła nie ma. Zetki, influencerzy i pieniądze
16 listopada 2024
Dzień Kobiet, obchodzony 8 marca, wywodzi się z ruchów robotniczych w Ameryce Północnej i Europie. Jego pierwotnym celem było celebrowanie osiągnięć walki o równouprawnienie płci i prawa kobiet. Obecnie ma charakter symboliczny i świętowany jest, aby dać wyraz uznania dla kobiet.
Wokół święta pojawia się wiele kontrowersji. Niektóre panie twierdzą, że sprawia im przyjemność, gdy tego dnia dostaną kwiaty lub komplementy. Coraz częściej jednak słyszymy głosy, że Dzień Kobiet to święto komercyjne, które normalizuje ich faworyzowanie i zaprzecza założeniom feminizmu. Czy zatem jest sensownym przejawem sympatii, czy może czas przestać je świętować?
O Dniu Kobiet świat usłyszał po raz pierwszy w 1910 roku. Socjalistyczna Partia Ameryki postanowiła wprowadzić święto, aby zyskać masowe poparcie społeczne dla powszechnych praw wyborczych.
Jednak w takiej formie, w jakiej znamy go obecnie, Międzynarodowy Dzień Kobiet ustanowiło Prezydium ZSRR w 1965 roku. Święto nabrało wtedy państwowego charakteru i obchodzenie go było okazją do szerzenia propagandy.
Dzisiaj wiele osób uważa, że Dzień Kobiet to wyraz szacunku dla płci pięknej. Standardowo celebrowanie go polega na obdarowywaniu pań upominkami, takimi jak kwiaty lub czekoladki. O ile na przestrzeni lat świętowanie stało się pewnego rodzaju tradycją, współczesne kobiety często nie chcą go obchodzić.
Święto utrwala pogląd, że panie są odizolowaną grupą, która musi być sławiona i traktowana inaczej niż mężczyźni. Feministki podkreślają, iż wkładanie ich do osobnej kategorii jest sprzeczne z prawdziwą równością płci.
Dzień Kobiet w pewnym sensie promuje pozytywną dyskryminację, czyli wprowadzanie pewnych rozwiązań w celu wyrównania szans osób dyskryminowanych ze względu na płeć. Co za tym idzie, kobiety otrzymują pewne przywileje tylko przez to, że są kobietami. Ich osiągnięcia, aspiracje, czy osobowość schodzą na dalszy plan.
Polecamy: Kim są kobiety w XXI wieku? Kim chcą być kobiety w XXI wieku?
Feministki wyjaśniają, że pozytywny obraz święta burzy to, że jest powierzchowne i komercyjne. Limitowane edycje produktów, prezenty, czy kwiaty nie zastąpią konkretnych działań skupiających się na promowaniu praw kobiet. Tego typu praktyki mają charakter performatywny i nie rozwiązują podstawowych problemów. A jest ich wiele: różnice w wynagrodzeniach, molestowanie seksualne i przemoc domowa.
Co więcej, jaka jest wartość prezentów i miłych słów, kiedy ofiarowywane są tylko dlatego, że tak wypada? Kobiety chcą być szanowane codziennie, nie tylko raz do roku. Żadna nie chce myśleć, że płeć jest jedynym powodem, dla którego ktoś traktuje ją dobrze.
Przeczytaj też: AI i śmierć
Chociaż święto ma wady, są też pozytywne aspekty. Czy je obchodzić, czy nie jest kwestią indywidualną, ale w samym świętowaniu nie ma nic złego. W końcu mało która pani zaprzeczy, że robi jej się miło, gdy ktoś zapewni o pamięci i sprawi upominek.
Biorąc pod uwagę głębsze znaczenie Dnia Kobiet, jest to okazja do refleksji nad postępami poczynionymi w dziedzinie równych praw. A jednocześnie przyznania, że przed nami jeszcze długa droga. Warto zastanowić się, jakie zmiany są konieczne, aby równouprawnienie płci istniało w praktyce.
Czy tego chcemy, czy nie, Dzień Kobiet jest częścią naszej kultury i nieprędko zniknie z kalendarzy. To powiedziawszy, ważne jest, aby świętować świadomie. Tak, aby to nie był to jedyny moment, w którym paniom okazywane jest uznanie. Dążenie do równouprawnienia płci i wzmocnienia pozycji kobiet musi być priorytetem przez cały rok, a nie tylko w tym szczególnym dniu.
Źródła:
Może cię również zaintersować: