Nauka
Serce ma swój „mózg”. Naukowcy badają jego rolę i funkcje
20 grudnia 2024
Izolacja społeczna może mieć wpływ na zdrowie porównywalny z paleniem 15 papierosów dziennie. Już przed pandemią COVID-19 około połowa dorosłych w Stanach Zjednoczonych deklarowała odczuwanie samotności. Amerykańscy lekarze starają się zwrócić uwagę na ten problem
Amerykanie zmierzają się z epidemią samotności, która jest bagatelizowanym problemem zdrowia publicznego – tak uważa Naczelny Lekarz USA Vivek Murthy. Dąży on do zwrócenia uwagi na rosnący problem samotności, który wpływa zarówno na całe społeczności, jak i na pojedyncze osoby.
Zobacz też:
Miliony ludzi w Stanach Zjednoczonych zmagają się z samotnością na własną rękę. To jest nie do przyjęcia. Wiemy już, że samotność jest uczuciem powszechnym, doświadczanym przez wiele osób. Jest ono podobne do głodu czy pragnienia – to sygnał wysyłany przez nasze ciało, gdy brakuje nam niezbędnych elementów do przetrwania
– wyjaśnił Murthy w rozmowie z Associated Press.
Zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałą samotnością są podobne do ryzyka palenia 15 papierosów dziennie – twierdzi Murthy. Izolacja może zwiększyć ryzyko przedwczesnej śmierci o 26 procent oraz wydatnie podnieść prawdopodobieństwo wystąpienia chorób serca, udaru mózgu, lęku, depresji i demencji.
Musimy uznać, że izolacja społeczna niesie za sobą realne konsekwencje zdrowotne. Ma to znaczenie z medycznego punktu widzenia. Jej wpływ wykracza poza nasze samopoczucie emocjonalne i ma bezpośredni wpływ na zdrowie
– uważa Julianne Holt-Lunstad, psycholog z Uniwersytetu Brigham Young.
Poczucie izolacji i samotności może narastać, ponieważ sieci społeczne i interakcje międzyludzkie w USA ciągle słabną. W 2021 roku 49 procent dorosłych deklarowało, że ma trzech lub mniej przyjaciół, co stanowi wzrost w porównaniu do około 27 procent w porównaniu z 1990 rokiem. Wśród młodzieży w przedziale wiekowym 15-24 lata czas spędzany osobiście ze znajomymi zmniejszył się z około 150 minut dziennie w 2003 roku do 40 minut w 2020 roku. To oznacza spadek o prawie 70 procent.
Technika zmieniła również sposób, w jaki ludzie nawiązują interakcje. Dla niektórych stworzyła społeczności online, które mogą oferować wsparcie emocjonalne, szczególnie dla osób z grup marginalizowanych. Jednak intensywne korzystanie z internetu może również obniżać jakość interakcji, a nawet negatywnie wpływać na samoocenę. Wśród nastolatków w wieku 13-17 lat czas spędzany online znacząco wzrósł od 2015 roku, a ponad połowa z nich przyznała, że trudno byłoby im zrezygnować z mediów społecznościowych.
Izolacja społeczna wiąże się również z ogromnymi kosztami ekonomicznymi. Wśród osób starszych odpowiada ona, jak się szacuje, za dodatkowe wydatki na leki o wartości 6,7 miliarda dolarów. Jest także powiązana z gorszymi wynikami w nauce i pracy.
Eric Liu, dyrektor generalny Citizen University, organizacji non-profit z siedzibą w Seattle, której celem jest budowanie świadomości obywatelskiej, w wywiadzie dla NPR zauważył, że samotność może wpływać na sposób, w jaki postrzegamy naszą społeczność. Osoby czujące się izolowane przez długi czas, mogą zacząć sądzić, że nikogo nie obchodzą.
Polecamy: Samotność nie musi być przekleństwem. Za to jej demonizowanie może być szkodliwe
Murthy w artykule dla New York Timesa zwraca uwagę na to, że samotność może prowadzić do większej polaryzacji i zmniejszać zdolność do wspólnego rozwiązywania problemów. Dodaje, że ma też wpływ na zaufanie międzyludzkie oraz zaufanie do instytucji, które obecnie są na najniższym poziomie w historii.
Aby rozwiązać ten problem, Murthy przedstawił kilka strategii. Jego zdaniem Amerykanie powinni tworzyć „kulturę więzi”, opartą na życzliwości, szacunku, służbie i wzajemnym zaangażowaniu. Jego inne koncepcje obejmują wdrożenie krajowego programu badań nad samotnością oraz podnoszenie świadomości społecznej na jej temat, poprzez wzmacnianie organizacji wolontariackich, drużyn sportowych, grup religijnych, bibliotek, parków i innej infrastruktury lokalnych społeczności.
Rodzice mogą zachęcać do bezpośrednich interakcji społecznych, promować spędzanie czasu na świeżym powietrzu i prowadzić rozmowy na temat samotności, tak aby zmniejszyć stygmatyzację tego zjawiska.
Musimy nadać budowaniu więzi społecznych takie samo znaczenie, jak inne kluczowe zagadnienia zdrowia publicznego, takie jak palenie tytoniu, otyłość czy zaburzenia związane z używaniem substancji psychoaktywnych
– podsumowuje Murthy.
To może cię również zainteresować: