Nauka
Roboty sprzątające AI i ChatGPT. Sztuczna inteligencja na co dzień
20 listopada 2024
Żart, który usłyszymy, uaktywnia różne obszary mózgu. W zależności od tego, czy uważamy dowcip za zabawny, czy go rozumiemy. Naukowcy monitorowali ten proces u ludzi, gdy ci oglądali popularny sitcom „Kroniki Seinfelda”.
Dotychczas sądzono, że to kora mózgowa odpowiada za przetwarzanie informacji, które odczytujemy jako humor. Jednak zespół naukowców pod kierownictwem Penny MacDonald z Uniwersytetu Western Ontario w Kanadzie zauważył, że to zupełnie inny obszar jest odpowiedzialny za poczucie humoru.
Głęboko w mózgu znajduje się struktura zwana prążkowiem. Naukowcy sądzili, że jest ona odpowiedzialna wyłącznie za nasze funkcje motoryczne. Kanadyjscy badacze odkryli niedawno, że obszar ten jest połączony z prawie każdym regionem kory mózgowej i praktycznie „zaangażowany jest we wszystko”, co mózg przetwarza.
Zobacz też:
Jedna z części prążkowia, nazywana grzbietową, jest odpowiedzialna za naszą pamięć roboczą oraz to, w jaki sposób przetwarzamy język. Inna część, prążkowie brzuszne, ma kluczowe znaczenie dla kwestii nagród i przyjemności. Naukowcy uznali, że prążkowie grzbietowe może być zaangażowane w zrozumienie żartu, podczas gdy prążkowie brzuszne może regulować naszą ocenę dowcipu.
Aby to sprawdzić użyli rezonansu magnetycznego do monitorowania 15 kobiet i 11 mężczyzn w wieku 22 lat, którzy oceniali różne dowcipy.
Aktywność mózgu uczestników była również monitorowana podczas oglądania odcinka sitcomu „Kroniki Seinfelda”. Wyniki pokazują, że badacze mieli częściowo rację w swoich przewidywaniach. Prążkowie brzuszne jest odpowiedzialne za docenienie żartu, ale zarówno prążkowie grzbietowe, jak i ono samo, biorą udział w jego zrozumieniu.
Dzięki zdolności identyfikowania i analizowania dwuznaczności prążkowie grzbietowe może pomóc ludziom zinterpretować znaczenie żartu
– mówi Ori Amir, naukowiec zajmujący się neurologią, który jest jednocześnie komikiem.
Prążkowie brzuszne odpowiada za motywację, a zatem może pomóc ludziom zrozumieć dowcipy skłaniając ich do zrozumienia humoru w ogóle.
Nawet jeśli żart nie wywołuje głośnego śmiechu, to uczucie rozbawienia, które pojawia się, gdy zrozumiemy żart, jest wystarczająco satysfakcjonujące, aby być motywacją
– mówi MacDonald.
Polecamy: Jak spędzamy czas? Naukowcy zbadali jak wygląda przeciętny dzień globalnego człowieka
Jedna z badaczek, Maggie Prenger, również z Uniwersytetu Western Ontario, jest szczególnie zainteresowana medycznymi implikacjami rozumienia humoru. Bada społeczne i emocjonalne objawy chorób, takich jak na przykład choroba Parkinsona. Jednym z nich może być trudność w zrozumieniu żartu.
Aby dowiedzieć się więcej, Prenger powtórzyła eksperyment na osobach chorych na tę przypadłość.
Są to objawy, które naprawdę wpływają na jakość życia i relacje, więc jest to naprawdę istotna rzecz do zbadania, a dotychczas nikt się nią nie zajmował
– mówi badaczka.
Badanie poczucia humoru ma szansę stać się jednym z narzędzi diagnostycznych. Jest to o tyle zaskakujące, że satyra była jak dotąd uważana wyłącznie za rozrywkę. Może się jednak okazać, że poziom poczucia humoru może pomóc we wczesnej diagnostyce chorób neurologicznych.
W kwestii żartów i poczucia humoru wiele jeszcze pozostaje do wyjaśnienia. Otwarte pozostaje pytanie, co odpowiada za indywidualne preferencje satyryczne. Dlaczego niektórzy z nas wolą obejrzeć skecz grupy „Monty Pythona”, podczas gdy inni będą śmiać się do rozpuku ze stand-upu? Co odpowiada za to, że komedie Barei dla jednej części polskiego społeczeństwa są zabawne, a dla innej już nie? Ludzki mózg kryje jeszcze wiele tajemnic do odkrycia.
To może cię zainteresować: