Nauka
Zadziwiająca hibernacja nicienia z Syberii. Przeżył aż 46 tys. lat
17 marca 2025
Na nasze samopoczucie wpływa wiele czynników – od jakości snu, przez dietę, po ilość ruchu i światła słonecznego. Najnowsze badania wskazują jednak na jeszcze jeden istotny element: korzystanie z mediów społecznościowych.
Badanie opublikowane w Journal of the American Medical Association wykazało, że drażliwość u dorosłych nasila się wraz z częstym korzystaniem z mediów społecznościowych. Naukowcy z Uniwersytetu Northeastern przeanalizowali, jak platformy cyfrowe wpływają na samopoczucie użytkowników.
„Wyniki sugerują związek między intensywnym korzystaniem z mediów społecznościowych, zwłaszcza publikowaniem treści, a wzrostem drażliwości u dorosłych Amerykanów. Aby lepiej zrozumieć ten mechanizm i znaleźć sposoby jego ograniczenia, potrzebne są dalsze badania” – napisali naukowcy na portalu Northeastern Global News.
W badaniu wzięło udział 42 597 pełnoletnich Amerykanów. Poziom drażliwość u dorosłych oceniano za pomocą Krótkiego Testu Drażliwości – pięciopunktowego kwestionariusza, który analizuje nastrój z ostatnich dwóch tygodni. Spośród uczestników aż 33 325 osób korzystało codziennie z przynajmniej jednej platformy społecznościowej.
Badacze skupili się na Instagramie, X.com (dawniej Twitterze), Facebooku i TikToku. Sprawdzali zależność – czy im więcej czasu ktoś spędza na tych platformach, tym bardziej jest drażliwy. Analizowali także, czy kontakt z tematami politycznymi oraz częste publikowanie postów mają wpływ na poziom irytacji. Okazało się, że im częstsza aktywność w mediach społecznościowych, tym wyższy poziom drażliwości. Dodatkowo regularne angażowanie się w internetowe dyskusje polityczne również wiązało się ze wzrostem napięcia emocjonalnego.
„Daje to pewien psychologiczny wgląd w stan emocjonalny osób, które publikują w Internecie” – mówi prof. David Lazer, autor badania.
Polecamy: Kryzys w mediach musi się odbić na nas. Czwarta władza w aksjologicznej defensywie [wideo]
Naukowcy podkreślili, że badanie ma swoje ograniczenia. Ze względu na jego charakter nie można jednoznacznie stwierdzić, czy to media społecznościowe powodują drażliwość u dorosłych, czy też osoby bardziej drażliwe częściej z nich korzystają. Ta zależność może działać w obie strony.
Eksperci zwrócili również uwagę na rolę algorytmów. Niektóre z nich celowo promują treści wywołujące oburzenie, co określa się jako rage-baiting.
Lazer zaznaczył, że trudno jednoznacznie ocenić związek między mediami społecznościowymi a nastrojem użytkowników.
„Nie wiemy, czy osoby z natury bardziej drażliwe spędzają więcej czasu online, czy może ludzie sięgają po internet, gdy są poddenerwowani. Tego nie da się określić w takim badaniu” – wyjaśnił uczony.
Dodatkowo badacze odkryli silny związek między drażliwością a wiekiem i statusem materialnym.
„Jeśli ktoś jest starszy, lepiej wykształcony i ma wyższe dochody, jest mniej skłonny do drażliwości. Co więcej, takie osoby rzadziej korzystają z mediów społecznościowych” – mówi Lazer.
Coraz więcej naukowców bada wpływ mediów społecznościowych na zdrowie psychiczne, szczególnie wśród nastolatków i młodych dorosłych. Jednak, jak zauważa Lazer, wciąż brakuje analiz koncentrujących się na konkretnych negatywnych skutkach, takich jak drażliwość czy niepokój.
Naukowcy podkreślają, że temat wymaga dalszych badań, zwłaszcza ze względu na znane powiązania między drażliwością u dorosłych a depresją oraz skłonnościami samobójczymi.
Lazer odniósł się również do wpływu tego zjawiska na debatę publiczną, która coraz częściej toczy się w internecie.
„Idealnie byłoby, gdyby ludzie w przestrzeni publicznej podchodzili do dyskusji z empatią i otwartością. Niestety, media społecznościowe rzadko sprzyjają takiemu nastawieniu. Częściej wzmacniają negatywne emocje, co niekorzystnie wpływa zarówno na społeczeństwo, jak i na politykę” – podsumowuje badacz.
Polecamy: TikTok ukarany gigantyczną grzywną. Aplikacja nie zapewnia bezpieczeństwa dzieciom?
Sprawdź, czego możesz spodziewać się w trakcie spotkania z nami na żywo. Już 5 kwietnia w Bielsku-Białej kolejna edycja konferencji Holistic Talk.
Organizowane przez redakcję Holistic News wydarzenie to możliwość wysłuchania wystąpień ze sceny. Mówcami edycji 2025 roku będą m.in.: dr Monika Wasilewska (psycholog), dr Tomasz Witkowski (psycholog), Marcin Możdżonek (sportowiec i myśliwy), Jacek Piekara (pisarz) i wielu innych. Pełny program znajdziesz TUTAJ.
Tylko do 20 marca bilety w wyjątkowej cenie 129 zł. Z kodem: HNHT2 czytelnicy Holistic News otrzymują dodatkowo 33% zniżki od aktualnej ceny.
Do zobaczenia w Cavatina Hall w Bielsku-Białej!
Redakcja Holistic News