Humanizm
Najpierw intuicja, potem kultura
20 grudnia 2024
Naukowcy opracowali protezę ręki, która zapewnia znacznie większą kontrolę i komfort niż obecne modele. W opublikowanych niedawno badaniach opisano przypadek Szwedki, która korzystała z zaawansowanej bionicznej kończyny. Efektem było nie tylko zwiększenie sprawności, ale także zmniejszenie bólu.
Proteza Mia Hand, zintegrowana z kością i połączona z układem nerwowym, dała swojej właścicielce nowe życie i znacznie ograniczyła bóle fantomowe. Szwedka o imieniu Karin padła ofiarą nieszczęśliwego wypadku podczas prac rolniczych, w wyniku którego ponad 20 lat temu straciła prawą rękę poniżej łokcia. Podobnie jak wiele osób po amputacji, Karin cierpiała z powodu bólu fantomowego, który wymagał od niej przyjmowania dużych dawek leków. Rzadko korzystała z konwencjonalnych protez, uznając je za mało przydatne w codziennych czynnościach. Kilka lat temu Karin stała się jedną z pierwszych pacjentek zaangażowanych w projekt DeTOP. Celem tego szeroko zakrojonego badania finansowanego przez Unię Europejską, w którym uczestniczą dziesiątki naukowców z Europy jest opracowanie nowej generacji bionicznych kończyn.
Zobacz również:
Proteza Mia Hand została zaprojektowana przez włoską firmę Presilia i wyposażona w najnowsze zdobycze techniki, w tym w sztuczną inteligencję. Aby jeszcze zwiększyć funkcjonalność urządzenia, chirurdzy przeprowadzili osseointegrację – procedurę polegającą na umieszczeniu implantu (endoprotezy) wewnątrz kości, a następnie bezpośrednim połączeniu go z zewnętrznymi elementami protezy. Lekarze zainstalowali również elektrody w mięśniach i nerwach ramienia oraz przywrócili połączenie niektórych nerwów w pozostałej części kończyny. W rezultacie powstała zrobotyzowana ręka, która jest bezpośrednio połączona z układem nerwowo-mięśniowo-szkieletowym pacjentki.
Podobnie jak prawdziwa kończyna, jej mechaniczna wersja jest sterowana przez układ nerwowy Karin i zapewnia sensoryczne sprzężenie zwrotne. Proteza może wykonywać około 80 proc. typowych czynności zdrowej ręki. To znacznie zmniejszyło ból fantomowy i potrzebę zażywania leków przez pacjentkę.
Karin była pierwszą osobą z amputacją poniżej łokcia, która otrzymała tę zaawansowaną bioniczną rękę, dzięki której może wygodnie i skutecznie funkcjonować. Fakt, że korzystała z protezy bezproblemowo przez lata, jest obiecujący. Pokazuje to, jakie możliwości niesie ta nowatorska metoda
– stwierdził główny autor badania, Max Ortiz-Catalan, szef badań nad protetyką neuronową w Bionics Institute w Australii.
Karin jest jedną z trojga pacjentów zaangażowanych w projekt DeTOP. Choć badania mogą jeszcze potrwać, mamy nadzieję, że takie protezy ostatecznie staną się standardem w przypadku osób po amputacji kończyn górnych. Dla samej Karin jest to ogromny dar.
Postęp w dziedzinie medycyny i robotyki daje nadzieję na normalne życie tysiącom pacjentów na świecie. To wspaniała wiadomość, ale czy można mówić o przełomie? Pod względem technicznym z pewnością tak, jednak pacjenci oczekujący na wszczepienie bionicznych rąk i nóg będą musieli jeszcze długo czekać, zanim zaawansowane protezy z pogranicza robotyki i medycyny staną się powszechne.
To może cię również zainteresować: