Humanizm
Nie tylko broda, kapelusz i Biblia. Amisze w USA współcześnie
02 grudnia 2024
Pierwsze kraje wprowadzają przepisy dotyczące poruszania się pojazdami, które szturmem podbijają nasz kontynent
Potrzebę uregulowania kwestii związanych z elektrycznymi hulajnogami dostrzegło już wiele państw. Jednym z nich jest Francja, której władze szykują przepisy mające ustandaryzować sposób poruszania się tymi pojazdami.
Podobne przepisy wprowadzane są w Niemczech, ponieważ hulajnogi stanowią problem dla części pieszych. Są zbyt szybkie i ciche, tak więc mogą oni nie usłyszeć nadjeżdżającej hulajnogi, co może zakończyć się wizytą u lekarza.
Ustawa przyjęta w piątek przez Bundestag zezwala hulajnogom elektrycznym na poruszanie się po drogach oraz ścieżkach rowerowych. Jednak stawia ona dwa warunki. Użytkownik musi mieć przynajmniej 14 lat, a prędkość poruszania się nie może przekraczać 20 km/h. Prawo precyzuje również, że elektryczna hulajnoga powinna być wyposażona w oświetlenie i hamulce, musi być także ubezpieczona.
Potwierdzeniem opłacenia polisy będzie specjalna naklejka umieszczona na hulajnodze. Co ciekawe, według nowego prawa, osoba jadąca hulajnogą nie będzie potrzebowała kasku. Niemieckie hulajnogi będą mogły korzystać także z kontrapasów rowerowych, czyli z możliwości poruszania się pod prąd na wyznaczonych do tego drogach rowerowych.
Andreas Scheuer, niemiecki minister transportu, napisał na Twitterze, że tym głosowaniem Niemcy torują sobie drogę ku lepszej przyszłości, zapewniając bezpieczeństwo nowoczesnej mobilności. „Regulacje biorą pod uwagę wszystkich użytkowników dróg” – dodał.
Przeciwnicy elektrycznych hulajnóg argumentują, że sprzęt stanie się niebezpieczny, gdy zacznie masowo pojawiać się na drogach. Pozbawieni kasków i innych zabezpieczeń użytkownicy pojazdów nie mają żadnych szans w momencie kolizji z samochodem. Zwolennicy tego typu transportu twierdzą z kolei, że pojazdy te pozwalają szybko dotrzeć do trudno dostępnych miejsc.
Z nowych przepisów nie są zadowoleni rowerzyści. Niemieckie stowarzyszenie ADFC podkreśliło w oświadczeniu, że chodzi przede wszystkim o brak odpowiedniej infrastruktury.
Podobnych regulacji dotyczących hulajnóg elektrycznych w Polsce, jak na razie, nie ma. Obecnie obowiązujące przepisy zezwalają na poruszanie się nimi po chodnikach. Wzrost popularności firm umożliwiających wypożyczanie ich na minuty sprawił także, że użytkownicy chętniej z nich korzystają, ale później często – niestety – zostawiają je gdzie popadnie.
Źródła: euronews.com, green-news.pl, twitter, adfc.de, innpoland