Prawda i Dobro
Dobry samarytanin przed kamerą. Tak buduje się fałszywy wizerunek
18 grudnia 2024
Jedyny Polak grający w najlepszej koszykarskiej lidze świata, NBA, bierze pod uwagę wyłącznie grę dla obecnych mistrzów, zespołu Golden State Warriors. Spekuluje się, że jest w stanie zaryzykować nawet utratę obecnego sezonu, o ile nie otrzyma propozycji kontraktu z tego właśnie klubu Mijają już dwa tygodnie, odkąd kontrakt z Gortatem rozwiązał klub Los Angeles Clippers. Z usług Polaka zrezygnowano w ostatnim dniu okienka transferowego. Clippers […]
Mijają już dwa tygodnie, odkąd kontrakt z Gortatem rozwiązał klub Los Angeles Clippers. Z usług Polaka zrezygnowano w ostatnim dniu okienka transferowego. Clippers całkowicie przebudowują zespół, a dla 35-letniego centra zabrakło w nim miejsca.
Pierwszy komunikat o potencjalnym kierunku Gortata podał Chris Haynes z Yahoo Sports zaledwie kilka godzin po jego zwolnieniu z Clippers. Jednocześnie podał do wiadomości, że Warriors zamierzają poczekać aż opadnie kurz po zamknięciu okienka i dopiero wtedy ocenią, kim wzmocnić drużynę.
Inne kluby nie są tak cierpliwe i zabiegają o wzmocnienia na bieżąco. Nieoficjalne źródła podają, że na przestrzeni ostatnich dni Gortat odrzucił propozycje kontraktów z zespołów, które mogą powalczyć o mistrzostwo; ponoć jednym z nich było Milwaukee Bucks.
„Swoje lata już mam, ale fizycznie czuję się naprawdę świetnie i gdybym sam był swoim agentem, mocno bym się polecał do Golden State Warriors” – powiedział Gortat w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
W trakcie swojego kontraktu z ekipą z Los Angeles The Polish Hammer, jak nazywają naszego rodaka Amerykanie, wystąpił w 47 spotkaniach, z czego w 43 jako zawodnik składu wyjściowego. Średnio na parkiecie spędzał 16 minut, notując 5 punktów, 5,6 zbiórek oraz 1,4 asysty.
Źródło: sportowefakty.wp.pl