Nauka
Serce ma swój „mózg”. Naukowcy badają jego rolę i funkcje
20 grudnia 2024
Jeszcze kilka lat temu, próby stworzenia autonomicznych, dwunożnych robotów o ludzkich kształtach wydawały się niewiarygodne. Roboty humanoidalne, rywalizujące w wyzwaniach Pentagonu, potykały się i przewracały na torach przeszkód. Firma Figure, jedna z bardziej znanych w branży, poinformowała, że pozyskała 675 milionów dolarów finansowania od czołowych graczy w branży technologicznej, w tym Microsoft, Nvidia i założyciela Amazona, Jeffa Bezosa.
Figure ogłosiła również podpisanie nowej umowy z gigantem generatywnej sztucznej inteligencji, OpenAI. Celem współpracy było „opracowanie modeli sztucznej inteligencji nowej generacji dla robotów humanoidalnych”. To partnerstwo jest jednym z najbardziej znaczących przykładów współpracy firmy zajmującej się oprogramowaniem AI z fizycznymi robotami.
Zobacz też:
Założyciel i dyrektor generalny Figure, Brett Adcock, określił to partnerstwo jako „kamień milowy dla robotyki”. Jego zdaniem współpraca z OpenAI umożliwi opracowanie robota zdolnego do pracy ramię w ramię z ludźmi, wykonywania różnorodnych złożonych zadań i prowadzenia rozmów.
Dzięki współpracy z OpenAI Figure ma szansę jeszcze bardziej udoskonalić „semantyczne” rozumowanie robota, co powinno uczynić go bardziej użytecznym w pracy.
Staje się coraz bardziej jasne, że robotyka humanoidalna ewoluuje z problemu badawczego w problem inżynieryjny. Możliwość zbudowania humanoidalnego robota i wprowadzenia go do świata użytecznej pracy zaczyna być osiągalna
– stwierdził Adcock.
Założona w 2021 roku firma Figure chce skonstruować dwunożnego robota ogólnego przeznaczenia. Konstruktorzy wierzą, że maszyny mogą pewnego dnia pomóc w rozwiązaniu potencjalnych niedoborów siły roboczej w zawodach produkcyjnych oraz umożliwić automatyzację trudnych, niebezpiecznych lub monotonnych zadań.
Niedawno firma opublikowała film, pokazujący model robota Figure 01, który autonomicznie podchodzi do stosu elementów, chwyta jeden z nich i ładuje na przenośnik taśmowy. Zwolennicy robotów w stylu humanoidalnym argumentują, że ich dwunożna konstrukcja umożliwia im większą zręczność we wchodzeniu po schodach i poruszaniu się po nierównym lub nieprzewidywalnym terenie.
Dyrektor ds. technologii w Figure, Jerry Pratt, stwierdził w wywiadzie dla „Wired”, że roboty będą bardzo szybkie. Firma twierdzi, że „umowa o współpracy” z OpenAI zintegruje badania nad sztuczną inteligencją z ich doświadczeniem w zakresie sprzętu i oprogramowania robotycznego, co zwiększy zdolności robota do „przetwarzania i rozumowania na podstawie języka”. Taka zdolność teoretycznie umożliwiłaby robotom lepszą współpracę z ludzkimi pracownikami magazynu lub przyjmowanie polecenia słownych.
Widzimy ogromne korzyści w posiadaniu zaawansowanego modelu językowego zintegrowanego z robotem. Umożliwia on interakcję i daje to, co nazywamy »rozumieniem semantycznym«
– przekonuje Adcock.
Dodaje również, że osoby wchodzące w interakcję z robotem powinny móc rozmawiać z nim w prostym języku. Robot mógłby następnie utworzyć listę zadań i wykonywać je autonomicznie.
Partnerstwo z OpenAI może także pomóc robotowi Figure w uczeniu się na podstawie błędów, co przyspieszy jego doskonalenie. Robot posiada już zdolność mówienia i może używać swoich kamer do opisywania tego, co „widzi” przed sobą i przewidywania, co mogło się wydarzyć w danym obszarze w określonym czasie.
Polecamy: Strach przed drapieżnikami mógł pomóc nam zrozumieć pojęcie zera
Wsparcie ze strony OpenAI, wraz z nową falą finansowania, może przyspieszyć wprowadzenie produktu firmy Figure na rynek. Jak donosi Bloomberg, kwota 675 milionów dolarów dofinansowania, którą firma ogłosiła, była wyższa o ponad 150 milionów dolarów niż początkowo planowano. Firma zamierza wykorzystać ten kapitał do rozszerzenia skali szkoleń z zakresu AI, produkcji robotów i zatrudnienia nowych inżynierów.
Jednak Figure nie jest jedyną firmą dążącą do komercjalizacji robotów humanoidalnych. 1 października Technologies AS i Agility Robotics z Oregonu, zademonstrowały, jak ich roboty mogą autonomicznie wykonywać różne proste zadania magazynowe. Ich maszyny są już testowane w magazynach Amazon.
Firmy te rywalizują, aby stać się dominującą siłą we wczesnej fazie rozwoju branży, która według niektórych może w przyszłości stać się znaczącym źródłem dochodów. Goldman Sachs przewidywał w 2022 roku, że globalny rynek robotów humanoidalnych może osiągnąć wartość 154 miliardów dolarów do 2035 roku, co jest jednak tylko ułamkiem 3 bilionów dolarów, jakie według firmy Macquarie, branża ta może być warta do 2050 roku. Ta kwota odpowiada wartości Apple dzisiaj.
Wiele jeszcze musi się wydarzyć, zanim te ambitne wizje staną się rzeczywistością. Wciąż rozwijające się technologie są testowane w dużych zakładach produkcyjnych. Najbardziej imponujące z tych robotów, takie jak tańczące giganty produkowane przez Boston Dynamics, pozostają drogie w produkcji. Wciąż nie jest jasne, czy i kiedy te roboty będą w stanie reagować na złożone zadania z taką elastycznością, jaką dysponuje człowiek.
To może cię również zainteresować: