Nauka
Roboty sprzątające AI i ChatGPT. Sztuczna inteligencja na co dzień
20 listopada 2024
Bezdomność to nie tylko brak dachu nad głową, ale także wykluczenie społeczne i brak perspektyw. Jak pomóc osobom bezdomnym odzyskać godność i niezależność? Na to pytanie pomagają odpowiedzieć badania naukowe i doświadczenia innych krajów.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy urzędnicy rządowi w Stanach Zjednoczonych ogłosili inicjatywy mające na celu ograniczenie bezdomności. Brak dachu nad głową jest problemem, który staje się coraz powszechniejszy również w innych krajach rozwiniętych. Jednak wiele z forsowanych propozycji wydaje się ignorować dotychczasowe doświadczenia. Często utrwala się kosztowne i nieskuteczne pomysły, które w dłuższej perspektywie nie przynoszą żadnych pozytywnych zmian.
Połowa dorosłych Amerykanów twierdzi, że problem bezdomności jest poważnym zjawiskiem, z którym należy walczyć. W miastach takich jak Nowy Jork, San Francisco, Portland, Oregon, ale też w wielu innych, liczba osób bezdomnych wciąż rośnie. Na przykład w Nowym Jorku w grudniu 2021 roku każdej nocy w miejskim systemie schronisk dla samotnych było 19 tys. osób. To wzrost o 91 proc. w porównaniu z sytuacją sprzed 10 lat.
Zobacz też:
Zwiększenie liczby bezdomnych ma miejsce nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Według organizacji charytatywnej „Shelter” w Wielkiej Brytanii, tylko w okresie od stycznia do marca 2023 roku, było ponad 74 tys. osób bezdomnych lub zagrożonych utratą mieszkania. To wzrost o 11 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami.
W Stanach Zjednoczonych, szukając doraźnego rozwiązania, zwiększono kontrole policyjne na ulicach miast. Amerykanie postanowili także zmienić przepisy i ułatwić umieszczanie osób bezdomnych w placówkach zdrowia psychicznego. We wrześniu 2023 roku Kalifornia ratyfikowała ustawę, która tworzy dedykowany system sądowy, mający na celu objęcie opieką większej liczby osób z ciężkimi chorobami psychicznymi. To z tej grupy wywodzi się bowiem wielu bezdomnych. Z kolei w listopadzie burmistrz Nowego Jorku Eric Adams ogłosił zmianę polityki tak, by urzędnicy łatwiej mogli przymusowo hospitalizować osoby bez dachu nad głową.
Wiele z tych inicjatyw opiera się w dużej mierze na starej idei, znanej jako „najpierw leczenie”. Agencje rządowe zapewniają ludziom mieszkania, ale tylko pod warunkiem, że beneficjenci nie będą przyjmować żadnych środków odurzających.
Od co najmniej początku XXI wieku wiemy jednak, że istnieje lepszy sposób na walkę z bezdomnością. Podczas prezydentury George’a W. Busha Stany Zjednoczone zmieniły politykę federalną, nadając priorytet podejściu „najpierw mieszkanie”. Zauważono, że ludzie są znacznie bardziej skłonni do radzenia sobie z poważnymi problemami zdrowotnymi, jeśli mają gdzie mieszkać. Od tego czasu liczne badania wykazały, że przy odpowiednim finansowaniu i zarządzaniu podejście „najpierw mieszkanie” działa dobrze i wiąże się ze znacznym spadkiem wskaźnika bezdomności. W latach 2010-2022, po tym jak Departament Spraw Weteranów rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę inicjatywę housing-first, wśród osób, które służyły w wojsku, odnotowano spadek poziomu bezdomności o 55 proc. Ten trend utrzymał się nawet podczas pandemii. Miasta takie jak Houston i Abilene w Teksasie, które zastosowały to podejście, również odnotowały analogiczny sukces.
Badania, które bezpośrednio porównują nowe i tradycyjne podejście wykazują, że podejście „najpierw mieszkanie” gwarantuje ludziom schronienie na dłużej i polepsza jakość ich życia. Co więcej, jedno z badań wykazało, że w 86 proc. przypadków nawet chorzy z najcięższymi zaburzeniami związanymi z używaniem substancji psychoaktywnych dobrowolnie opuszczają ulice, jeśli działaniom towarzyszą odpowiednie akcje informacyjne.
Nadzieją napawa również fakt, że administracja prezydenta Joe Bidena niedawno powróciła do idei “housing first” i oferuje wsparcie tym miastom i stanom, które chcą ją rozszerzyć. Główne przeszkody na drodze do rozwiązania problemu bezdomności pozostają ideologiczne. Politycznie trudno jest spopularyzować ideę, że osoby zażywające narkotyki lub zakłócające porządek publiczny powinny otrzymywać darmowe mieszkania. Nawet jeśli dowody wskazują, że właśnie takie podejście działa najskuteczniej.
To może cię również zainteresować: