Nauka
Nadciąga rój najjaśniejszych meteorów. Sprawdź kiedy i jak je obserwować
03 listopada 2025

16 lat danych z Reddit, miliony komentarzy, jeden szokujący wniosek: twoje poglądy polityczne decydują nie tylko CO mówisz w internecie, ale CZY w ogóle się odzywasz. Naukowcy z USA właśnie udowodnili, że kłótnia w sieci ma swoje żelazne reguły – i zależą one od tego, czy masz w niej sojuszników.
Wyobraź sobie, że wchodzisz do pokoju pełnego nieznajomych. Czy powiesz na głos, co naprawdę myślisz o polityce? A teraz wyobraź sobie, że w tym samym pokoju są twoi przyjaciele – ludzie, którzy myślą tak samo jak ty. Czy teraz będziesz bardziej odważny?
To nie jest test psychologiczny – to rzeczywistość, którą właśnie zmierzyli naukowcy z Northwestern University w USA. I wyniki ich badań wywracają do góry nogami wszystko, co myśleliśmy o zachowaniach internautów w sieci.
Badacze przeanalizowali 16 lat historii Reddit – od 2006 do 2022 roku – i wyłowili coś, czego nikt się nie spodziewał. Okazuje się, że polityka w internecie to nie tylko kwestia ideologii. Jest jak gra w chowanego, w której jedna strona potrzebuje publiczności, a druga… krytykuje zawsze.
Zespół badawczy podzielił użytkowników na cztery kategorie:
Następnie przeanalizowali nie tylko treść wypowiedzi, ale język moralny – słowa związane z dobrem, złem, sprawiedliwością, uciskiem, religią. Innymi słowy: jak bardzo ludzie oceniają innych przez pryzmat moralności.
I tu zaczyna się ciekawa historia.
Wyniki badań, opublikowane w prestiżowym czasopiśmie naukowym PNAS, są jednoznaczne:
Internauci o lewicowych poglądach pouczają innych konsekwentnie – bez względu na to, czy są w swoim środowisku, czy nie.
Dla nich każda rozmowa to pole bitwy, a każdy argument to kwestia dobra i zła. Nie ma znaczenia, czy rozmawiają z sojusznikami, czy z przeciwnikami – ich ton pozostaje taki sam: pewny, oceniający, pełen moralnych odniesień.
Użytkownicy o prawicowych przekonaniach dostosowują swój język do otoczenia. W grupach pełnych sojuszników? Bez problemu używają ostrych ocen, moralnego języka, stanowczych sądów.
Ale gdy tylko znajdą się w grupach mieszanych – gdzie nie mają pewności, że ktoś ich poprze – ich ton łagodnieje. Moralizowanie słabnie. Wypowiedzi stają się bardziej stonowane, ostrożne, niemal… neutralne. To nie kwestia strachu. To strategia działania.
Odpowiedź kryje się w psychologii grupowej. Prawicowcy w sieci działają jak wilki w stadzie – są silni, gdy mają wsparcie. Lewicowcy? Bardziej przypominają samotnych myśliwych.
Badacze poszli dalej i sprawdzili, jak obie strony mówią o sobie nawzajem w mieszanych grupach na Reddit. I tu różnice były jeszcze bardziej uderzające:
Tu warto wspomnieć o czymś jeszcze: trolle internetowe. Wiele kłótni w sieci prowokują osoby, które celowo wywołują spory – dla zabawy, dla chaosu, dla własnych korzyści. Ale to, co odkryli naukowcy, idzie głębiej. To nie tylko trolle. To my wszyscy.
Gdy widzisz komentarz, który cię wkurza, twój mózg przełącza się z trybu logicznego myślenia w tryb „walcz albo uciekaj”. Trudno wtedy o spokojną, racjonalną rozmowę. Dodaj do tego grupę ludzi, którzy myślą tak samo jak ty – i masz przepis na eskalację.
Dlatego, zdaniem wielu psychologów, agresja w komentarzach internetowych nie jest anomalią. To naturalna reakcja na prawdziwe lub wyimaginowane zagrożenie.
Więc co z tym zrobić?
Naukowcy nie podają gotowych rozwiązań, ale psychologia komunikacji ma kilka prostych zasad, które mogą uratować cię przed kolejną bezsensowną dyskusją polityczną online:
Chcesz więcej treści na temat relacji i emocji? Zajrzyj na nasz kanał na YouTube.
Masz wśród bliskich kogoś, u kogo polityka w internecie wywołuje negatywne emocje? Podziel się z nim tymi wskazówkami.
Warto przeczytać: Nie szukamy prawdy, tylko wygranej. Psychologia debaty zaskakuje
Black Friday przez cały listopad! -20% na cały koszyk z kodem: BLACK20
Do zobaczenia!
Księgarnia Holistic News