Humanizm
Z nosem w smartfonie. Uzależnienie rodziców odciska się na dzieciach
17 listopada 2024
Lubimy upraszczać, dlatego tak popularne są stereotypy. Gdy możemy kogoś określić jednym słowem, wydaje nam się, że doskonale wiemy, jak z kimś takim postępować.
Hipokrates sformułował teorię o obecności w ludzkim ustroju czterech płynów: żółci, krwi, flegmy i czarnej żółci. Ich proporcje miałyby determinować typ charakteru człowieka. Zintegrowanie ich z pojęciem temperamentu zawdzięczamy rzymskiemu lekarzowi Galenowi. Na podstawie greckich i łacińskich rzeczowników stworzył on określenia: choleryk, sangwinik, flegmatyk i melancholik. Rozwój psychologii i udoskonalenie instrumentów psychometrycznych wykazały, że typy temperamentu są raczej płynnym spektrum niż jednowymiarowym wskaźnikiem.
Teorię humoralną Hipokratesa traktuje się obecnie jako pogląd protonaukowy. Z oczywistych powodów grecki lekarz swoją hipotezę wysnuł na podstawie rozmyślań i obserwacji, nie można więc uznać jej za wiarygodną. Mimo to określenia poszczególnych typów temperamentu skutecznie wniknęły w społeczną świadomość, co spowodowało, że wielu z nas poszukuje modelu, z którym moglibyśmy się utożsamiać.
Według Hipokratesa w organizmie choleryka przeważa żółć (gr. chloe). Ten konstytucyjny typ człowieka charakteryzowała porywczość, energiczność i spontaniczność. Greckie określenie flegma (pol. „śluz”) oznacza płyn przeważający w ustroju flegmatyków. Takie osoby miały być mało emocjonalne, opanowane, konsekwentne w uczuciach i w działaniu. Przewaga krwi (łac. sanguis) to cecha sangwiników. Byli oni opisywani jako wrażliwi, odporni, elastyczni oraz szybko i silnie reagujący. Melancholicy natomiast (gr. melanos – czarny i chole – żółć) to osoby nieporywcze, łagodne i bierne, jak również mało odporne i mało wytrwałe.
Polecamy: Afantazja to brak wyobraźni i wewnętrznego głosu. Jak się żyje ludziom z tym schorzeniem?
Biologiczna teoria temperamentu PEN angielskiego psychologa Hansa Eysencka to już stricte naukowe rozumienie czynnikowych teorii osobowości. Korzysta ona pomocniczo z nazw Hipokratesa i Galena, jednak rozumie typ ludzkiego temperamentu jako spektrum, posługując się dwiema osiami: równowaga emocjonalna–neurotyczność oraz introwersja–ekstrawersja (pojęcia zapożyczone od Junga). W późniejszym rozwoju koncepcji Eysenck wprowadził również oś psychotyczności, której krańcowymi wartościami są z jednej strony patologia społeczna, a z drugiej uspołecznienie. Kolejne badania wykazały jednak, że jest to czynnik nierzetelny i najmniej spójny.
Od pierwszych liter nazw wspomnianych osi (psychotyczności, ekstrawersji i neurotyczności) powstał akronim PEN, który jest skróconą nazwą koncepcji Eysencka. Wymiary teorii możliwe są do zbadania kwestionariuszem EPQ-R (Eysenck i Barrett), używanym po dziś dzień, między innymi w celu określenia ryzyka powstania chorób i zaburzeń psychicznych związanych z określonym zawodem. Autorami polskiej adaptacji są Piotr Brzozowski i Radosław Drwal.
Autorem innej koncepcji osobowości, która wyraża jej niezwykłą złożoność, jest amerykański psycholog Raymond Bernard Cattell. Jego praca skupia się na poznawaniu, w jaki sposób ludzie o odmiennych typach osobowości odnajdują się w różnych środowiskach i sytuacjach. Prowadził on również badania nad inteligencją, rozwinął teorię inteligencji płynnej, a także wprowadził do nauki pojęcie inteligencji skrystalizowanej (nabywanej przez uczenie się). W 1956 roku skonstruował kwestionariusz osobowości składający się z szesnastu skal, wyodrębnionych na podstawie zebranych danych. Każda osobowość badana jest za pomocą kilkudziesięciu (20–26) pytań, na które udziela się odpowiedzi: „tak”, „nie” lub „nie wiem”.
Czynnikami kwestionariusza, na podstawie których tworzy się podskale, są:
Mnogość podskal odzwierciedla złożoność ludzkiej osobowości, zadając kłam prototeorii Hipokratesa, bez której jednak niemożliwe byłoby stworzenie późniejszych, bardziej zaawansowanych i stricte naukowych, koncepcji.
Teoria freudowska zakładała, że model osobowości człowieka kształtuje się na podstawie doświadczeń zdobytych w dzieciństwie, zgodnie z filozofią deterministyczną i pozytywistyczną. Późniejsi psychoanalitycy (Carl Jung, Alfred Adler i inni) podkreślali znaczenie podstawowych popędów i interakcji społecznych w rozwoju jednostki. Kurt Goldstein, niemiecko-amerykański neurolog i psychiatra, stworzył teorię pola, która traktowała człowieka holistycznie, jako istotę dążącą do zaspokojenia podstawowego popędu samorealizacji.
Behawioryści jako podstawę kształtowania się osobowości uważali proces uczenia się (między innymi Pawłow, Skinner), natomiast Abraham Maslow czy Carl Rogers przedstawiali humanistyczne podejście, opierające się na hierarchii potrzeb i ambicji osiągnięcia „ja idealnego”.
Wpływ rodziny na człowieka oraz dynamiki rządzącej wzajemnymi relacjami głosili zwolennicy teorii systemowej, jak na przykład Milton Erickson.
Należy pamiętać, że narzędzia psychometryczne służące do pomiaru osobowości, takie jak wspomniany test 16PF Campbella czy EPQ-R to narzędzia wspomagające, a nie determinujące. Nawet najdoskonalszy kwestionariusz nie może odzwierciedlić złożoności ludzkiej psychiki. Poza fenomenami istnieją również rzeczy głęboko ukryte i nieuchwytne. Człowiek, także ten z anielskim charakterem, potrafi dokonywać rzeczy okrutnych, a największy choleryk bywa czuły i opiekuńczy. Warto pamiętać, że ostatecznie to my podejmujemy decyzje. To one świadczą o tym, jakim jesteśmy człowiekiem.
Źródła
Z. Chlewiński, Elementy cattellowskiej teorii osobowości, „Roczniki Filozoficzne” 1964, t. 12, z. 4 [online].
J. Jakubowski, Zarys teorii osobowości Karola R. Rogersa, „Studia Philosophiae Christianae” 1970, t. 6, nr 1 [online].
J. Strelau, Temperament–osobowość–działanie, Warszawa 1985.
Dowiedz się więcej:
Polecamy także: Wywołują wojny, popełniają zbrodnie i chronią. Mężczyźni – rzadko się o nich mówi