Netflix bierze HBO. Co to oznacza dla rynku i widzów?

W ramach umowy Netflix przejmie legendarne studio filmowe, jego bibliotekę, platformę HBO Max oraz markę HBO. To największa transakcja w historii branży rozrywkowej.

Całkowita wartość przedsięwzięcia sięga 82,7 miliarda dolarów. Transakcja ma zostać sfinalizowana w ciągu 12-18 miesięcy, po uzyskaniu niezbędnych zgód regulacyjnych w USA i innych krajach. Konieczne będzie też wydzielenie kanałów telewizyjnych Discovery.

Co zyska Netflix? Kultowe marki i tysiące tytułów

Do portfolio globalnego giganta streamingu trafią ikoniczne franczyzy i tytuły, które przez dekady kształtowały popkulturę. Wśród nich znajdą się:

• HBO i HBO Max z serialami Gra o Tron, Rodzina Soprano, Euforia czy Sukcesja.
• Uniwersum DC z Batmanem, Supermanem i Wonder Woman.
• Saga Harry Potter oraz Fantastyczne zwierzęta.
• Klasyczne seriale jak Przyjaciele i The Big Bang Theory.
• Klasyki i hity kinowe

Połączą się one z własnymi hitami Netflixa: Stranger Things, Squid Game, Wednesday, Bridgerton i KPop Demon Hunters.

„Będziemy lepiej rozrywać świat” – deklarują szefowie

Ted Sarandos, współ-CEO Netflixa, w komunikacie prasowym podkreślił strategiczny cel fuzji:

„Naszą misją było zawsze dostarczanie rozrywki całemu światu. Łącząc niesamowitą bibliotekę programów i filmów Warner Bros. z naszymi kulturotwórczymi tytułami będziemy mogli robić to jeszcze lepiej. Razem możemy dać widowni więcej tego, co kocha, i pomóc kształtować kolejne stulecie opowiadania historii”.

Z kolei David Zaslav, prezes Warner Bros. Discovery, mówił o połączeniu tradycji z nowoczesnością:

„Przez ponad sto lat Warner Bros ekscytowało widownię, przyciągało uwagę świata i kształtowało naszą kulturę. Łącząc siły z Netflixem, zapewnimy, że ludzie na całym świecie będą nadal cieszyć się najbardziej poruszającymi historiami przez kolejne pokolenia”.

Tyle oficjalne komunikaty szefów firm.

Co to oznacza dla widzów? Większy wybór, ale i pytania

Netflix zapowiada, że fuzja przyniesie użytkownikom konkretne korzyści:

1. Bezprecedensowy wybór: Połączenie dwóch gigantycznych bibliotek da abonentom dostęp do najbogatszego katalogu w historii.
2. Kontynuacja ulubionych marek: Netflix deklaruje utrzymanie obecnych operacji Warner Bros., w tym kinowych premier filmów.
3. Więcej oryginalnych produkcji: Firma zapowiada wzrost inwestycji w nowe filmy i seriale, co wzmocni całą branżę i stworzy miejsca pracy.

Największą niewiadomą pozostaje przyszłość platformy HBO Max oraz model cenowy. Netflix zapowiada „optymalizację planów”, co w branży często jest eufemizmem za zmiany w abonamentach. Eksperci spodziewają się konsolidacji usług pod jedną marką Netflixa.

Co dalej z Discovery? CNN i kanały sportowe staną się osobną firmą

Umowa uwzględnia wcześniejsze plany WBD dotyczące podziału. Dział kanałów telewizyjnych – Discovery Global – zostanie wydzielony jako osobna, publicznie notowana spółka w trzecim kwartale 2026 roku. Będą do niej należeć m.in.:

• CNN
• TNT Sports w USA
• Kanały Discovery w Europie
• Platformy Discovery+ i Bleacher Report

To oznacza, że Netflix kupuje „czyste” studia i streaming, bez tradycyjnej telewizji i  bierze pod woje skrzydła przede wszystkim rozrywkę.

Król streamingu rozpoczął erę konsolidacji

Przejęcie Warner Bros. Discovery przez Netflixa tworzy niekwestionowanego hegemona na rynku streamingu. Połączona biblioteka będzie nie do pobicia przez konkurentów takich jak Disney+, Amazon Prime Video czy Apple TV+.

Dla widzów to obietnica ogromnej rozrywki w jednym miejscu, ale także znak, że era „streamingowego wyścigu zbrojeń” dobiega końca. Zaczyna się era konsolidacji, w której przetrwają najsilniejsi.

Polecamy również: Jak jeden film potrafi zmienić nasze decyzje?

GRUDNIOWA PROMOCJA W KSIĘGARNI?

Oczywiście!
Oto kod na DARMOWĄ dostawę– wpisz w koszyku: MIKOLAJ
Udanych zakupów!
Księgarnia Holistic News