Nauka
Marsjańskie łaziki przypominają krzaki. Poruszają się dzięki wiatrowi
18 października 2025
Niemcy, przez dekady uznawane za wzór organizacji i sprawności państwowej, dziś zmagają się z paradoksem. W kraju, który dał światu pojęcie Ordnung, coraz głośniej mówi się o tym, że właśnie nadmiar porządku dławi codzienne życie obywateli i gospodarkę. „Jesteśmy krajem formularzy” – przyznaje z ironią tygodnik „Der Spiegel”. Rząd Olafa Scholza zapowiada cyfrową rewolucję, ale wielu ekspertów ostrzega: to będzie długi i bolesny proces zderzenia tradycji z nowoczesnością.
Niemiecka administracja słynie z dokładności, ale też z przesadnej ostrożności. Każda decyzja wymaga podpisu, pieczątki, czasem trzech kopii tego samego dokumentu. Nawet w 2025 roku wiele urzędów nie przyjmuje wniosków online, a obywatel musi pojawić się osobiście z dowodem i papierową teczką. Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego średnie postępowanie administracyjne trwa ponad dwa razy dłużej niż w Danii czy Szwecji.
Problem nie dotyczy tylko obywateli. Niemiecki Związek Przemysłu (BDI) ostrzega, że biurokracja staje się jednym z głównych hamulców gospodarki. Firmy tracą miliardy euro rocznie na procedury i raportowanie. W 2024 roku 68 procent przedsiębiorców uznało „nadmierne regulacje” za najpoważniejszą barierę rozwoju – wynika z raportu Niemieckiej Izby Handlowo-Przemysłowej (DIHK).
Na początku 2025 roku rząd Scholza przyjął pakiet ustaw mających „odbiurokratyzować” państwo. W planach znalazło się m.in. wykorzystanie sztucznej inteligencji do analizy i przetwarzania dokumentów, pełna cyfryzacja procesów administracyjnych do 2030 roku oraz centralny portal usług publicznych. Jak podkreśla Reuters, reforma ma skrócić czas procedur nawet o połowę i uprościć uznawanie zagranicznych kwalifikacji zawodowych – kluczowe dla rynku pracy.
Niektóre rozwiązania już działają. W wielu landach można zarejestrować samochód lub złożyć wniosek o paszport online. Trwają też testy systemu e-recept oraz elektronicznego dowodu tożsamości. Niemcy chcą nadrobić dystans do krajów skandynawskich i Estonii – cyfrowych liderów Unii Europejskiej.
Polecany tekst: Niemcy: nowe życie skrajnych idei. Czy społeczeństwo za Odrą się zmienia?
Cyfrowa transformacja w Niemczech napotyka jednak opór. Po pierwsze – kulturowy. Silne przywiązanie do zasad ochrony danych (Datenschutz) sprawia, że wiele urzędów i obywateli obawia się cyfrowych systemów. Po drugie – administracyjny: tysiące lokalnych urzędów działają na różnych platformach, które nie komunikują się ze sobą.
„To nie brak technologii jest problemem, tylko brak zaufania” – mówi w rozmowie z DW dr Claudia Arndt, socjolożka z Uniwersytetu w Bonn. Urzędnicy boją się automatyzacji, która może odebrać im wpływ na decyzje. Obywatele z kolei obawiają się, że algorytmy zastąpią człowieka w sytuacjach wymagających empatii i elastyczności.
Paradoksalnie, w wielu obszarach Polska jest dziś bardziej zaawansowana cyfrowo. Aplikacje takie jak mObywatel czy ePUAP stają się codziennym narzędziem kontaktu z urzędami. Jednak oba kraje łączy jedno – kultura nadzoru i braku zaufania. Zarówno w Warszawie, jak i w Berlinie każda cyfrowa reforma spotyka się z pytaniem: czy obywatel na pewno nie nadużyje nowego systemu?
Niemiecka walka z biurokracją może być więc dla Polski lekcją: nawet najbardziej uporządkowane państwo nie poradzi sobie z cyfryzacją, jeśli nie towarzyszy jej zmiana społeczna.
Cyfrowa rewolucja w Niemczech to nie tylko techniczny projekt, ale test zaufania – do państwa, technologii i samych obywateli. „To, co dziś wydaje się opóźnieniem, może okazać się szansą na stworzenie bardziej ludzkiej administracji” – komentuje „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Czy kraj, który przez stulecia wierzył, że porządek rodzi stabilność, potrafi teraz zaufać sztucznej inteligencji? Na to pytanie Niemcy będą musieli odpowiedzieć już w tej dekadzie. Bo w epoce cyfrowej nawet najbardziej perfekcyjny system traci sens, jeśli jego największym wrogiem staje się… własna pieczątka.
Może Cię zainteresować: Niemcy stawiają na wodór. Wytwórca części inwestuje w ogniwa paliwowe
Do 31 października możesz skorzystać z darmowej dostawy paczkomatem.
Wpisz kod HNEWS0 finalizując zakupy w Księgarni Holistic News