Nauka
Roboty sprzątające AI i ChatGPT. Sztuczna inteligencja na co dzień
20 listopada 2024
Po 40. latach badań naukowcy odkryli, jak objawy migreny wpływają na mózg i opracowali obiecujące nowe leki. Oto co wiemy, a co wciąż pozostaje bez odpowiedzi.
Mimo że objawy migreny są powszechne i dotyczą około miliarda ludzi na świecie, wciąż niewiele wiemy o przyczynach, sposobach unikania i najlepszych metodach leczenia tej dolegliwości.
Dzieje się tak częściowo dlatego, że migreny są bardzo złożone. Mają różny wpływ na ludzi, mogą być nieprzewidywalne i znacznie częściej dotykają kobiety niż mężczyzn. Ludzie wyśmiewali badania nad migreną, a ich finansowanie było niewystarczające.
Dopiero niedawno uczeni odkryli mechanizm stojący za migreną w mózgu. Dzięki tej wiedzy opracowali terapie nie tylko łagodzące migrenę, ale także zapobiegające jej występowaniu. Wreszcie nauka o migrenie ma swój moment.
Polecamy: Pierwszy lek opracowany w pełni przez sztuczną inteligencję (AI) będzie testowany na ludziach
Ataki mogą zaczynać się od fazy zwiastunowej, która obejmuje objawy migreny, takie jak zmiany nastroju, sztywność karku i ziewanie. Faza prodromalna daje niejasne przeczucie nadchodzącego ataku.
Po fazie zwiastunowej zwykle następuje sam atak migreny, często związany z bólem. Ból może być wyniszczający i poprzedzony aurą. Objawy aury – zaburzenia czuciowe, które mogą wpływać na widzenie, mowę lub ruch – mogą mieć różny stopień nasilenia, od łagodnych do trudnych do zniesienia. Co ciekawe, objawy aury mogą występować niezależnie od bólu głowy. Jednak to właśnie ból głowy jest najczęściej najbardziej wyniszczającym objawem, trwającym od minut do dni, w zależności od ataku i skuteczności leczenia.
Na końcu może pojawić się tak zwany „kac migrenowy”, w którym niektórzy ludzie nadal czują się zmęczeni lub źle przez wiele dni po ataku.
Migrena jest trzecią najczęściej występującą chorobą na świecie i jedną z głównych przyczyn niepełnosprawności. Roczny koszt pośredni migreny, wynikający z nieobecności w pracy i obniżonej produktywności, wynosi około 19,3 miliarda dolarów w samych Stanach Zjednoczonych. Nie obejmuje to jednak kosztów leczenia.
Lars Edvinsson, uczony z Uniwersytetu w Lund w Szwecji, był jednym z pierwszych, którzy zajęli się problemem przewlekłego bólu głowy. Powód, dla którego zainteresował się migreną, był osobisty – sam na nią cierpiał. W ubiegłym roku razem z trzema innymi badaczami migreny otrzymał Brain Prize – prestiżową nagrodę w wysokości 10 milionów koron duńskich za pionierskie prace w dziedzinie neuronauki. Jednym z ich przełomowych odkryć było to, że neurony i naczynia krwionośne odgrywają istotną rolę w migrenach.
Jednym z najważniejszych odkryć Edvinssona było zidentyfikowanie roli neuropeptydu CGRP w wywoływaniu objawów migreny. CGRP to związek chemiczny uwalniany z nerwu trójdzielnego, odpowiedzialnego za przekazywanie sygnałów bólowych. Badania wykazały, że poziom CGRP gwałtownie wzrasta podczas ataku, co prowadzi zarówno do rozszerzenia naczyń krwionośnych, jak i nadmiernej aktywności neuronów. Tymczasem odkrycia Michaela Moskowitz’a z Harvard Medical School wskazały, że migrena to bardziej złożony proces neurologiczny.
Polecamy: HOLISTIC TALK: Czy medycyna może funkcjonować bez humanizmu? (lek. Paweł Pawlica)
Odkrycie roli CGRP w migrenie doprowadziło do powstania nowych terapii. Najważniejsze z nich polegają na zastosowaniu przeciwciał monoklonalnych, które blokują działanie CGRP, zapobiegając atakom migreny. W 2018 roku FDA zatwierdziła pierwszy lek z tej grupy, który okazał się niezwykle skuteczny u połowy pacjentów.
Nowoczesne terapie różnią się od wcześniejszych leków, takich jak tryptany, które miały liczne ograniczenia. Na przykład nie mogły być stosowane u pacjentów z chorobami sercowo-naczyniowymi. Kolejnym przełomem w leczeniu migreny są leki znane jako gepanty. One również blokują CGRP, ale w przeciwieństwie do przeciwciał monoklonalnych, nie wymagają wstrzykiwania i działają szybko. Dzięki temu idealnie nadają się do leczenia ostrych ataków migreny. Leki te dają nadzieję szczególnie pacjentom, u których inne terapie były nieskuteczne lub wywoływały skutki uboczne.
Odkrycia dotyczące CGRP i powiązanego z nim mechanizmu bólu migrenowego przyczyniły się do uznania migreny za poważne schorzenie neurologiczne. Dzięki przełomom w badaniach migrena jest obecnie lepiej rozumiana, a nauka ma coraz więcej narzędzi do jej skutecznego leczenia.
Pomimo znaczących postępów w badaniach nad migreną, wciąż nie znamy odpowiedzi na wszystkie pytania. Choć rola CGRP została dobrze udokumentowana, wciąż nie wiemy, co dokładnie wywołuje ataki. Istnieje wiele hipotez na ten temat. Migrena może być związana z hormonami, czynnikami genetycznymi lub bodźcami zewnętrznymi, takimi jak stres czy brak snu. Odkrycie tych zależności może w przyszłości otworzyć drogę do jeszcze bardziej skutecznych terapii tej przewlekłej choroby.
Polecamy: Jak mózg tworzy świadomość? Neurologiczne podstawy świadomości