Nauka
GMO i AI zmienią rolnictwo. Modyfikowana żywność wkrótce na polskich stołach
27 lutego 2025
Media internetowe przejmują rolę tradycyjnej telewizji, a popularność krótkich form wideo rośnie w niespotykanym tempie. Czy YouTube i TikTok to nowa przestrzeń dla merytorycznych treści, czy jedynie narzędzie do przyciągania uwagi? O tym, jak zmienia się krajobraz medialny i jakie wyzwania stoją przed twórcami internetowymi, rozmawiamy z Szymonem Pękalą – youtuberem prowadzącym kanały Wojna Idei i Szymon Mówi.
Szymon Pękala prowadzi popularne kanały na YouTube: Wojna Idei oraz Szymon mówi. Twórca podejmuje zarówno ponadczasowe zagadnienia filozoficzne, jak i bieżące tematy społeczne, starając się przy tym unikać skrajnych narracji.
Mateusz Tomanek, Holistic News: Kiedy przestał pan oglądać telewizję?
Szymon Pękala: Przyznam, że w moim domu rodzinnym nigdy nie oglądało się telewizji zbyt dużo, więc nie wyniosłem nawyku, że telewizor musi zawsze grać w tle. W swoim dorosłym życiu nigdy nie oglądałem telewizji, więc zupełnie naturalne było dla mnie wyszukiwanie wartościowych treści w internecie. Nigdy nie podjąłem świadomej decyzji, że nagle przestaję oglądać telewizję. W pewnym sensie technologia zrobiła to za mnie – jakiś czas temu pojawił się wymóg instalowania dekoderów cyfrowych, aby nadal móc odbierać sygnał telewizyjny. Ja tego po prostu nie zrobiłem, bo nie miałem takiej potrzeby. W moim domu jest telewizor, ale nie służy do oglądania telewizji, tylko do innych rzeczy.
Co sprawia, że młodsze pokolenie rezygnuje z oglądania telewizji?
Myślę, że decydująca jest forma. Oglądanie kanałów na YouTube czy innych platformach jest wygodniejsze i dużo lepiej dopasowane do preferencji odbiorcy. W mediach internetowych nie istnieje sytuacja, w której „nie ma nic ciekawego do obejrzenia” – algorytmy podpowiadają treści zgodne z zainteresowaniami użytkownika.
Innym powodem jest również kryzys tradycyjnych mediów, który obserwuje się w krajach zachodnich. Wcale niemała część społeczeństwa jest zmęczona treściami serwowanymi przez telewizję. W porównaniu z tym, co można znaleźć w sieci, są one po prostu niskiej jakości. Mówiąc o niskiej jakości, mam na myśli to, że bardzo często telewizje są stronnicze i upolitycznione. W tym momencie stacje telewizyjne wyraźnie zaznaczają swoje sympatie polityczne. Oczywiście w internecie można znaleźć mnóstwo stronniczych twórców, ale tam przynajmniej istnieje wybór. W telewizji tego wyboru nie ma.
Media internetowe to skok jakościowy czy raczej kontynuacja telewizji?
Myślę, że przejście na media internetowe może być skokiem jakościowym. W internecie łatwiej znaleźć wartościowe źródła, które publikują treści wysokiej jakości. To efekt skali – w internecie działa więcej twórców i powstaje więcej treści. Dzięki temu odbiorca może łatwiej znaleźć coś, co go interesuje. Jeśli w telewizji ktoś miał wartościowy program, np. w TVP, to nadawał go raz w tygodniu. W internecie nie ma takich ograniczeń.
Jeśli ktoś świadomie poszukuje w sieci wartościowych treści, prędzej czy później je znajdzie. W takim przypadku porzucenie klasycznej telewizji na rzecz internetu może być skokiem jakościowym.
Z kolei, jeśli korzystamy z mediów internetowych w sposób bezrefleksyjny, kierując się wyłącznie bodźcami i domyślnymi mechanizmami platform, sytuacja jest jeszcze gorsza niż w tradycyjnej telewizji.
Polecamy: Dr Witkowski: zakochanie to głównie biologia, mało tu racjonalności
O jakich bodźcach mówimy?
Chodzi między innymi o popularyzację formatu TikToka, który naśladują dziś praktycznie wszystkie platformy. Krótkie formy wideo zaprojektowane do wywoływania skoków dopaminowych i wyłudzania jak najwięcej czasu od użytkownika. To właśnie krótkie filmiki mają za zadanie wywołać w nas ten efekt. W mojej opinii, jest to jeszcze gorsze niż nawet najniższej jakości telewizja. Badania pokazują, że tego rodzaju treści rozregulowują nasz układ nagrody, obniżają zdolność koncentracji i są psychologicznie szkodliwe. Zwłaszcza dla młodych ludzi, którzy nie mają jeszcze wykształconych mechanizmów obronnych wobec tego typu mediów. Oczywiście nie dotyczy to wyłącznie młodzieży.
Jeśli ktoś w telewizji miał nawyk bezmyślnego przełączania kanałów, to w internecie z łatwością wpadnie w spiralę pochłaniania krótkich, bezwartościowych treści. Natomiast jeśli ktoś ma choć minimalną świadomość tego, co konsumuje, internet daje mu większe możliwości znalezienia czegoś cennego.
Jaki wpływ na społeczeństwo mają twórcy na YouTubie tacy jak pan?
To bardzo szerokie pytanie – tak, jakby zapytać, jaki wpływ na społeczeństwo mają książki. Można jednak spróbować określić, jaki wpływ kolektywnie wywierają twórcy w internecie. Gdybyśmy zapytali przeciętnego człowieka, z czym kojarzy mu się twórca internetowy, zapewne odpowiedziałby coś o influencerach publikujących ładne zdjęcia na Instagramie lub o patostreamerach. Tymczasem w sieci znajdziemy również treści specjalistyczne, wręcz niszowe. Ten rozdźwięk jest ogromny.
Z tego powodu trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Mogę za to powiedzieć, jaki wpływ staram się ja wywierać.
Jaki to wpływ?
Dokładam wszelkich starań, aby był pozytywny. Otrzymuję bardzo wiele informacji zwrotnych, które sugerują, że mi się to udaje. Nie chodzi mi o komentarze w stylu: „Uwielbiam Pana treści” – tego rodzaju wiadomości otrzymuje zapewne każdy twórca. Najbardziej wartościowe są dla mnie opinie typu: „Kompletnie nie zgadzam się z twoimi poglądami, ale lubię cię posłuchać”.
Czy kanały takie jak „Wojna Idei”, „Szymon mówi” czy „Nie wiem, ale się dowiem” mogą zmienić społeczeństwo? Czy tacy twórcy jak pan mają szansę na wprowadzenie fundamentalnych zmian w społeczeństwie?
Nie jestem pewien, czy jakikolwiek pojedynczy kanał mógłby sobie rościć prawo do wywołania punktowej zmiany w funkcjonowaniu społeczeństwa.
A kanał Zero?
Miałem o nim wspomnieć, ale pamiętajmy, że Kanał Zero to nie jeden twórca, lecz cała ekipa. Teoretycznie pojedynczy autorzy mogą mieć wpływ na fundamentalne postawy społeczne – historia zna takie przypadki. Wydaje mi się jednak, że tego typu kanały tworzą przestrzeń, w której pewne tematy mogą być poruszane w inny sposób niż w telewizji.
Wspomniany przez Pana kanał „Nie wiem, ale się dowiem” często poruszał tematy patologii obecnych w samych mediach telewizyjnych – o czym w samej telewizji się nie mówi. Co więcej, były próby zagłuszania tego rodzaju przekazów. Media internetowe daje jednak większą swobodę w poruszaniu tematów trudnych. Youtuberzy mają bowiem nieporównywalnie większą swobodę w doborze treści.
Osobiście znam sytuację, w której duże media nie chciały poruszyć pewnego tematu, ponieważ był zbyt kontrowersyjny. Twórcy internetowi nie mieli jednak takiego problemu. Media internetowe działa zdecydowanie sprawniej niż telewizja, gdzie istnieją złożone procesy decyzyjne, regulacje i przepisy.
Wracając do pytania – nie jestem przekonany, że twórcy na YouTube mogą fundamentalnie zmienić społeczeństwo, światopogląd czy scenę polityczną. Nie przypisywałbym nam aż takiego wpływu. Wiem natomiast, że pojedynczy twórca lub film jest w stanie wywołać pozytywną zmianę w konkretnej osobie. Czasem dostajemy komentarze od widzów dziękujących nam za „otworzenie oczu” na dany temat. Moim zdaniem to bardzo wymierne korzyści. Pamiętajmy, że każda zmiana społeczna to suma zmian w poszczególnych jednostkach.
Wspomnieliśmy wcześniej o Kanale Zero i Krzysztofie Stanowskim. Kim on jest dla Pana? To sprawny sprzedawca czy przyświeca mu idea fundamentalnej zmiany w społeczeństwie?
Myślę, że jedno nie wyklucza drugiego. Krzysztof Stanowski jest przede wszystkim biznesmenem. Założył Kanał Zero, ponieważ miał ku temu biznesowe możliwości. Jest to produkt komercyjny i trzeba go tak traktować. Nie oznacza to jednak, że nie może wykorzystywać swojego kanału do realizowania celów społecznych – zgodnie ze swoimi przekonaniami. Moim zdaniem, Kanał Zero jest mniej stronniczy i upolityczniony niż media tradycyjne. To nie znaczy, że nie można mu zarzucić przechyłu w jedną ze stron, ale nie jest on aż tak silny jak w większości starszych mediów. Jeśli ludzie przerzucają się z telewizji na ten kanał, to jest to jakościowa zmiana na lepsze.
Jaka przyszłość czeka tradycyjną telewizję a jaka media internetowe?
To ciekawe pytanie, bo możliwych scenariuszy jest wiele. Najbardziej oczywistą drogą wydaje się rozwój formatów cyfrowych przez tradycyjne telewizje. Proces ten będzie zachodził równolegle z utrzymywaniem tradycyjnej formy, która przyciągnie głównie starszych widzów. Młodsze pokolenia wchodzące w świat mediów nie zaczyna od telewizji.
To wszystko wpisuje się w szerszy kontekst. W Polsce wciąż trwa migracja z mediów tradycyjnych do internetu. Jednocześnie mamy do czynienia z rewolucją w obrębie samego internetu, w której krótkie formy video – YouTube Shorts bądź TikToki – przyciągają najwięcej uwagi i wypierają inne treści. Wszystkie platformy starają się maksymalizować popularność takich treści, ponieważ skutecznie angażują użytkowników na dłużej. Co ciekawe, nawet w krótkich formach można przekazać wartościowe treści, ale jest to znacznie trudniejsze.
Dyskusja o tym, czy ludzie przerzucą się z telewizji na YouTube, wydaje się nieaktualna – bo już widać, że migrują na jeszcze krótsze treści. Wydaje się, że pierwsza zmiana jeszcze się nie zakończyła, a druga już nabiera tempa. Jednak przewidywanie dalszego kierunku tych zmian to czysta spekulacja. Jeśli nie pojawią się regulacje – a w niektórych krajach już zaczynają się one pojawiać – krótkie formy będą coraz popularniejsze.
Czy popularność twórców internetowych mierzy się ich aktywnością w świecie offline?
Nie jestem pewien. Konwersja popularności internetowej na wydarzenia na żywo zależy od profilu działalności danego twórcy. Nie każda działalność nadaje się do tego, by przenieść ją na spotkania z publicznością. Nie oznacza to jednak, że nie ma wpływu. W niektórych przypadkach jest on ogromny – choćby w kwestii wyborów konsumenckich czy politycznych. Są twórcy, którzy mają realny wpływ na społeczeństwo, mimo że nigdy nie organizują spotkań na żywo.
Przeczytaj także: Marcin Możdżonek: myśliwi dbają o przyrodę i tańsze wegańskie burgery
Jak podchodzi pan do wystąpienia na Holistic Talk?
Wiele razy prowadziłem różnego rodzaju wykłady i prelekcje, ale nigdy nie uczestniczyłem w wydarzeniu takim jak Holistic Talk. Nie jestem pewien, czy taki format istnieje w Polsce poza tym wydarzeniem. To bardzo ciekawa okazja dla osób zainteresowanych tematyką, którą poruszam. Jednocześnie jest to szansa na doświadczenie treści w zupełnie innej formie. Dyskusja o ideach wygląda inaczej, gdy rozmówcy mają fizyczny kontakt, a nie komunikują się przez ekran. Takie wydarzenia to także świetna okazja do spotkania twórców i wymiany myśli z innymi uczestnikami.
Do zobaczenia na Holistic Talk?
Jak najbardziej. Do zobaczenia
Szymon Pękala – polski youtuber, publicysta i popularyzator filozofii, polityki oraz psychologii. Jest twórcą kanałów Wojna Idei i Szymon Mówi, gdzie w przystępny i merytoryczny sposób analizuje zagadnienia społeczne, etyczne oraz ideologiczne. Jego materiały wyróżniają się racjonalnym podejściem do debat publicznych, promowaniem krytycznego myślenia i prezentowaniem różnych perspektyw. W swoich treściach unika skrajnych narracji, dążąc do obiektywnej analizy argumentów i ich konsekwencji. Dzięki unikalnemu stylowi i rzetelnemu podejściu, zdobył szerokie grono odbiorców zainteresowanych pogłębioną refleksją nad współczesnym światem.
Już 5 kwietnia 2025 roku w Cavatina Hall w Bielsku-Białej odbędzie się kolejna edycja Holistic Talk – wydarzenia skupiającego inspirujących mówców z różnych dziedzin.
Jednym z prelegentów będzie Szymon Pękala. W swoim wystąpieniu poruszy temat roli internetu i mediów społecznościowych w kształtowaniu debaty publicznej i osiąganiu porozumienia w społeczeństwie. To wyjątkowa okazja, by na żywo posłuchać jego przemyśleń i wziąć udział w dyskusji o ewolucji przestrzeni informacyjnej.
Będziesz mógł posłuchać wystąpień innych znakomitych mówców, gdyż podczas Holistic Talk wystąpią także Jacek Piekara, dr Tomasz Witkowski, Monika Szubrycht, Marcin Możdżonek, dr Monika Wasilewska, Marek Magierowski i Szymon Będkowski.
Czytasz Holistic News? Mamy dla Ciebie kod na 33% zniżki na zakup biletu. W koszyku zakupowym wpisz: HNHT2
Więcej informacji: https://holistictalk.pl/
Edukacja
26 lutego 2025
Zmień tryb na ciemny