Nauka
Pierwszy satelita z drewna na orbicie. Japonia testuje nowy koncept
15 listopada 2024
Świadomość finansowa i związane z nią umiejętności stają się w obecnych czasach coraz bardziej potrzebne. Kredyty, lokaty, inwestycje – podejmowanie jakichkolwiek decyzji finansowych może mieć długotrwały i głęboki wpływ na wszystkie sfery egzystencji każdego z nas. Jakiekolwiek wykluczenie w tym zakresie pozbawia wiele osób podstawowych możliwości zarządzania własnym życiem. W sposób szczególny wiedza ta potrzebna jest dzieciom i młodzieży. Przekonanie, że pieniądze można zawsze pobrać ze „ściany”, to za mało. Trzeba wiedzieć o wiele więcej.
Kryzysy finansowe, które dotknęły nawet najbardziej rozwinięte państwa na świecie, pokazują, że radzenie sobie z wydatkami jest wyzwaniem wymagającym stosownej edukacji. Tylko tak skutecznie poradzimy sobie z bezwzględnymi finansistami żerującymi na bezradności polityków i administracji państwowej. Jak do korzystania z narzędzi zarządzania środkami finansowymi przygotowani są przedstawiciele pokolenia wkraczającego w dorosłość? Nieco wiedzy na ten temat dostarczają systematyczne badania realizowane w ramach OECD. Obejmują one pięć kluczowych dziedzin. A mianowicie: znajomość pojęć związanych z finansami, wiedzę na temat systemów, umiejętności analizy złożonych produktów, a także dostrzeganie istotnych, choć nie zawsze jasnych warunków zawartych w umowach.
W ciągu ostatnich dziesięcioleci zauważono rosnącą potrzebę nabywania wiedzy finansowej przez przeciętnego człowieka. Wynika to w szczególności ze zmieniającego się profilu demograficznego społeczeństw. Ma również na to wpływ głęboka przemiana na rynkach, a także postępująca cyfryzacja sfery finansowej. Brak odpowiedniej wiedzy sprawia, że ludzie nie są przygotowani do podejmowania właściwych decyzji. Ma to ogromny wpływ na jednostkową, jak i ostatecznie globalną odporność finansową.
Dowiedz się więcej: Oceny w szkole są bez sensu? Rewolucyjny pomysł na zmianę w edukacji
Edukacja powszechna obejmuje wiele obszarów, których celem jest przygotowanie absolwentów szkół do pełnowartościowego pełnienia ról społecznych. W ostatnim czasie pojawiają się głosy, że w podstawie programowej powinno znaleźć się więcej miejsca na przekazywanie kluczowych kompetencji potrzebnych w dalszym życiu. Jeden z obszarów kształcenia obejmuje zarządzanie środkami finansowymi (financial literacy). Chodzi tu zarówno o wiedzę teoretyczną i rozumienie pojęć, jak i o zbiór umiejętności praktycznych i wypracowanie postawy umożliwiającej podejmowanie skutecznych decyzji w różnych kontekstach zarządzania pieniędzmi. Wszystko to ma na celu poprawę dobrobytu finansowego społeczeństwa oraz większy udział jednostek w życiu gospodarczym krajów.
Zakładając, że wymienioną wiedzę oraz umiejętności uczniowie nabywają również w szkołach, podjęto decyzję, by ich zakres oraz jakość poddać systematycznej analizie. Badania zainicjowano w 2012 roku. Uznano wówczas, że dla rozwoju kompetencji finansowych młodych ludzi, istotne są:
Badano, w jaki sposób młodzi ludzie zyskują dostęp do pieniędzy i produktów finansowych. W sposób szczególny analizowano możliwości zarządzania pieniędzmi za pośrednictwem usług cyfrowych. Za ważne uznano też zakres oraz skalę interakcji wiedzy dotyczącej finansów z tą, którą uczniowie pozyskują w ramach innych dziedzin.
Polecamy: HOLISTIC TALK: Szkoła nie musi być po nic (Jarosław Kordziński)
W ostatnich dniach czerwca 2024 roku ogłoszono wyniki badania PISA dotyczącego umiejętności finansowych piętnastolatków. Badanie zrealizowano w marcu i kwietniu 2022 roku, a uczestniczyło w nim 20 krajów. Najważniejszymi wyzwaniami dla badanych okazały się znajomość pojęć ekonomicznych, instytucji i bardziej złożonych usług finansowych. Tu najniższe wyniki uzyskali nastolatkowie z mniejszym zasobem kapitału kulturowego i pochodzący z mniej zamożnych domów. Uczniowie ci bez wątpienia będą mieli utrudniony start w dorosłe życie. Wsparcie w procesie rozwoju umiejętności finansowych powinno pomóc nie tylko im, ale też wszystkim pozostałym członkom ich społeczności.
Umiejętności badanych są silnie skorelowane z umiejętnościami z zakresu matematyki i rozumienia tekstu czytanego. Sprawdzono także, jaki wpływ na uzyskiwane rezultaty ma środowisko rodzinne badanych. Lepsze wyniki osiągali uczniowie z rodzin o wyższym statusie społeczno-ekonomicznym.
Badanie pokazało duże różnice między uczniami z poszczególnych krajów. Zwłaszcza jeśli chodzi o posiadanie konta w banku, karty płatniczej/debetowej i aplikacji z dostępem do konta. Pod tym względem w Europie sytuacja jest bardzo zróżnicowana – począwszy od krajów skandynawskich, z bardzo wysokimi odsetkami, włączonych w system finansowy uczniów (Norwegia 93 proc., Dania 93 proc.), poprzez Czechy i Polskę (69 proc.), skończywszy na Włoszech (37 proc). Piętnastolatkowie byli również pytani o to, jak często dokonują płatności kartą bankową, kupują coś przez internet (samodzielnie lub z kimś z rodziny), dokonują płatności za pomocą smartfona i przekazują pieniądze innym osobom za pomocą telefonu. W przypadku zakupów przez internet w ciągu ostatniego roku najwyższy odsetek odnotowano w Norwegii, Danii oraz w Polsce (odpowiednio 94, 92 i 91 proc.).
Dużo uwagi rozwojowi umiejętności finansowych poświęca się w Stanach Zjednoczonych. Obserwuje się nie tylko nastolatków, ale również tak zwanych młodych dorosłych. Z najnowszego sondażu Youth & Money in the USA przeprowadzonego przez CNBC i Generation Lab wynika, że młodzi Amerykanie chcieliby lepiej zarządzać swoimi pieniędzmi. Jednak ich zdaniem sytuacja, w której się znaleźli, w istotnym zakresie im to ogranicza. Mają na przykład świadomość korzyści z inwestowania kapitału, ale uważają, że ich na to po prostu nie stać.
Badania wskazują, że 61 proc. młodych w Stanach nie odkłada w ogóle co miesiąc na emeryturę. Tylko 11 proc. ma oszczędności na tyle duże, żeby móc przeżyć rok bez dochodów. A 48 proc. ma odłożone pieniądze tylko na dwa kolejne miesiące. Głównym czynnikiem decydującym o unikaniu inwestowania są odczuwane przez młodych wysokie koszty życia. Cyrus Beschloss – założyciel Generation Lab, instytucji prowadzącej badania kompetencji finansowych młodych – twierdzi na podstawie zgromadzonych danych, że młodzi tną koszty, dają mniejsze napiwki, starają się wydawać mniej na jedzenie na mieście i mieszkają z rodzicami. Pytanie, jak bardzo tego typu decyzje związane są z sytuacją na rynku, a w jakim stopniu wynikają z kompetencji zarządzania środkami finansowymi.
Jak podaje CNBC:
odczuwalne korzyści płynące z edukacji finansowej są tak duże, że w badaniu przeprowadzonym w 2022 roku przez National Endowment for Financial Education ponad 85 proc. Amerykanów stwierdziło, że zdobycie kompetencji zarządzania finansami osobistymi powinno być warunkiem ukończenia szkoły średniej.
Aktualnie 26 stanów zdecydowało się zagwarantować młodym pokoleniom jeden semestr oddzielnego kursu finansów osobistych. Zakładają, że pomoże to absolwentom szkół średnich otrzymać ogromną przewagę pod względem zrozumienia sfery finansowej i zarządzania własnymi zasobami. Program edukacji finansowej uczniów staje się w USA projektem coraz bardziej powszechnym. Nie dalej jak pięć lat temu – według raportu Next Gen Personal Finance z 2019 roku – tylko pięć stanów wprowadziło taki program, który objął zaledwie 17 proc. uczniów szkół średnich. Dziś przyjęcie tej polityki w całym kraju świadczy o zrozumieniu potrzeby wyposażenia każdego ucznia także w umiejętności radzenia sobie w życiu pod względem finansowym.
Warto przeczytać: K’IDS, czyli szkoła po nowemu. Niezwykły pomysł na edukację
Wyniki badań PISA oraz praktyka wdrażania edukacji finansowej w USA pokazują, jak ważne jest łączenie podstawowych kompetencji szkolnych (czytanie, pisanie, operowanie danymi itd.) z praktyką dnia codziennego (zarabianie, lokowanie, wydawanie pieniędzy). Ważne, by pokazać uczniom, że umiejętności z zakresu czytania ze zrozumieniem czy myślenia matematycznego to kompetencje istotne nie tylko dla poprawnego wypełniania testów egzaminacyjnych. Przekładają się one również na jakość prostych czynności życiowych, a jednocześnie mogą nieść za sobą poważne konsekwencje. Dobrze, żeby myśleli o tym również nauczyciele. I by uwzględniono je w procesie nauki i uczenia się uczniów.
Może Cię zainteresować: Reality shows są ciągle popularne. Czy to coś więcej niż śmieciowa telewizja?