Pierwszy lek opracowany w pełni przez sztuczną inteligencję (AI) będzie testowany na ludziach

Lek nazywa się INS018_055 i ma pomóc pacjentom cierpiącym na idiopatyczne (samoistne) włóknienie płuc (IPF), rzadką, przewlekłą i śmiertelną chorobę. Środek został odkryty i zaprojektowany w pełni przez AI. Teraz wszedł w drugą fazę testów klinicznych.

Pierwsze dawki pomyślnie podano chorym w Chinach. Powiadomiła o tym firma biotechnologiczna Insilico Medicine z Hongkongu, której oprogramowanie pozwoliło odkryć nowy środek.

Naukowcy przekonują, że osoby cierpiące na IPF mają obecnie dostępu do skutecznych leków. Druga faza testów potrwa dwanaście tygodni, a wyniki badań poznamy w przyszłym roku.

„Lek będzie podawany doustnie i zostanie poddany rygorystycznym testom, które mają potwierdzić jego skuteczność i bezpieczeństwo. Ale proces jego odkrywania i projektowania to absolutna nowość. Dzięki najnowszym osiągnięciom w dziedzinie sztucznej inteligencji został on opracowany znacznie szybciej niż tradycyjne leki” – mówi dyrektor generalny Insilico Medicine, dr Alex Żaworonkow.

AI zmienia proces odkrywania leków

Każdy nowy lek musi przejść cztery fazy badań, aby trafić w ręce pacjentów.

„Naukowcy najpierw poszukują mechanizmu biologicznego, który powoduje chorobę. Po drugie, muszą opracować nowy środek, który go zablokuje bez szkody dla pacjenta. Trzecim krokiem jest przeprowadzenie badań, najpierw na zwierzętach, następnie na zdrowych ochotnikach a w końcu na pacjentach” – tłumaczy Żaworonkow.

Po przejściu wszystkich testów pomyślnie lek może uzyskać zgodę agencji regulacyjnych i trafić do sprzedaży.

Zobacz też:

Opracowując dotychczasowe leki, badacze poszukiwali źródeł choroby, przeczesując literaturę naukową i dane z ogólnodostępnych baz.

„AI pozwala na analizę ogromnej ilości danych i znajdowanie mechanizmów, które ludzie mogą przeoczyć. Potem projektuje zupełnie nowe cząsteczki pomocne w leczeniu” – wyjaśnia Żaworonkow.

Insilico pracuje na oprogramowaniu o nazwie PandaOmics i Chemistry42, które potrafią zarówno odnajdywać mechanizmy powodujące choroby jak i projektować środki, które mogą im zaradzić.

„Nasi naukowcy wprowadzili do Chemistry42 konkretne cechy, których szukali, a system wygenerował serię możliwych cząsteczek, uszeregowanych na podstawie prawdopodobieństwa ich skuteczności” – wyjaśnia Żaworonkow.

Wybrana cząsteczka nazywa się INS018_055 wykazała najbardziej obiecującą aktywność.

Stosowane obecnie leki na idiopatyczne włóknienie płuc to pirfenidon i nintedanib. Mogą one przynieść pacjentom ulgę i spowolnić chorobę, ale mają liczne działania niepożądane.

Fot. MART PRODUCTION / Pexels

Polecamy: Sztuczna inteligencja jako wyrocznia wyborcza

Kolejne kroki

„Rokowania po rozpoznaniu są złe, większość chorych umiera w ciągu dwóch do pięciu lat. Nasze wstępne badania wykazały, że INS018_055 może potencjalnie wyeliminować niektóre ograniczenia obecnych terapii” – wyjaśnia Żaworonkow.

Jednym z największych wyzwań związanych badaniami jest rekrutacja pacjentów, szczególnie że muszą oni spełniać odpowiednie kryteria, a choroba występuje stosunkowo rzadko.

Zespół ma nadzieję, że nowy lek trafi do pacjentów w ciągu najbliższych kilku lat.

Zobacz więcej:

Więcej interesujących artykułów znajdziesz na stronie holistic.news.

Źródła: CNBC, Fox News

Opublikowano przez

dr Rafał Cieniek

Autor


Idealista wierzący w miłość, prawdę i dobro, których szuka na świecie i wokół siebie. Mimo to starający się racjonalnie patrzeć na człowieka i rzeczywistość. Od kilkunastu lat związany z mediami elektronicznymi, gdzie był autorem, redaktorem i wydawcą. Lubi być zaskakiwany nowymi odkryciami naukowców, czytać i pisać o rozwoju technologii, historii, społeczeństwie, etyce i filozofii. Ma doktorat z nauk o mediach.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.