Nauka
Homo sapiens i tajemniczy gatunek człowieka. Mamy jego geny
01 grudnia 2024
Generacja Z, którą „tradycyjnie” określamy osoby urodzone po 1995 roku, często krytykowana jest za lekkomyślność, niestałość i zbyt wygórowane wymagania. Okazuje się jednak, że przyczyną tej surowej oceny może być niezrozumienie stylu w jakim młodzi dorośli dbają o siebie. Millenialsi będą pracować do utraty sił, ich młodsi koledzy wiedzą, gdzie postawić granice i gdzie kończy się praca, a zaczyna życie prywatne. Wydaje się, żę również do swojego zdrowia, podchodzą z większą troską.
Wypracowanie zdrowych nawyków w swojej codziennej rutynie jest bardzo trudne. Wymaga to wysokiego poziomu samoświadomości i motywacji. Millenialsi, którzy wchodzą obecnie w kryzys środka życia, często mierzą się z konsekwencjami zdrowotnymi swojego wcześniejszego perfekcjonizmu. Próbują coś zmienić, co wiąże się z dużym wysiłkiem. Generacja Z natomiast zachowuje się tak, jakby dbałość o zdrowie była wpisana w ich geny.
Głównymi problemami zdrowotnymi, z którymi zmaga się światowe społeczeństwo to schorzenia związane z nieodpowiednim trybem życia. Stres, nieprawidłowe odżywianie, ogromna ilość czynników rakotwórczych i mutagennych, na które narażeni jesteśmy każdego dnia, są przyczynami chorób cywilizacyjnych takich jak cukrzyca, otyłość czy choroby nowotworowe.
Zdecydowanej większości wymienionych schorzeń można zapobiegać, a profilaktyka jest głównym czynnikiem chroniącym, skutecznie obniżającym zapadalność na wiele chorób.
Sposobem na uniknięcie problemów mogą być również zdrowe nawyki. To małe cząstki codziennej rutyny, które w długofalowej perspektywie stanowią niezwykle istotną bazę, skutecznie neutralizującą wpływ szkodliwych czynników na nasze ciało. Wśród szkodzących nam substancji wymienić można np. alkohol, nikotynę czy biały cukier.
Mimo wiedzy na ten temat i niezliczonej ilości badań naukowych potwierdzających prozdrowotne tezy, choroby cywilizacyjne nadal wywołują ogromną ilość przedwczesnych zgonów, a promocja zdrowia oparta na przekazywaniu wiedzy i przedstawianiu konsekwencji często zawodzi. Tymczasem, bardziej skuteczna wydaje się w tym obszarze… moda.
Pandemia koronawirusa stanowiła największy zwrot w społecznym postrzeganiu kwestii zdrowotnych. Rozpoczęły się burzliwe dyskusje na temat higieny, szczepień, profilaktyki, ochrony osób starszych i słabszych. Skłoniło to wiele organizacji do rozpoczęcia badań na temat postrzegania zdrowia jako wartości. Głębszej analizie zaczęto poddawać też zachowania korzystne dla naszych organizmów.
W 2021 roku Linus, organizacja non-profit zajmująca się działaniami na rzecz promocji zdrowia, przeprowadziła badanie osób z pokolenia Z (wówczas w wieku 18-24 lat). 1200 ankietowanych za pośrednictwem platformy Zoom przedstawiło badaczom swoje poglądy na temat zdrowia i dobrostanu.
Kluczowym wnioskiem wynikającym z wyników badań było to, że 70 proc. osób z pokolenia Z ocenia swój stan zdrowia jako dobry, a pandemia nie wpływa w sposób znaczący na ich samopoczucie (psychiczne i fizyczne).
Ponadto młodzi dorośli zdecydowanie podkreślali, że równowaga emocjonalna jest ważnym komponentem ich tożsamości i nierozerwalną składową postrzegania samopoczucia jako całości. Czas i pieniądze poświęcone na profilaktykę zdrowia, a także urządzenia monitorujące podstawowe parametry fizyczne (takie jak tętno), to oczywistość dla młodych dorosłych, którym z jakiegoś powodu przypięto łatkę „lekkoduchów”. Czy takie określenie nie jest krzywdzące dla pokolenia, które jak żadne inne wcześniej, stara się jak najdłużej zachować pełne zdrowie?
Polecamy: Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zawiodła w czasie pandemii. Czy jest do czegokolwiek potrzebna?
Specjaliści zajmujący się zdrowiem publicznym często określają pokolenie Z jako Gen Well. Jest to skutek psychologicznego profilu młodych dorosłych. Według opisu istnieją cztery siły, które napędzają „pokolenie zdrowia”. Four Forces to nazwa oryginalna koncepcji, a oto jej elementy.
Polecamy:
Pokolenie, dla którego subiektywne poczucie dobrego zdrowia jest niezwykle ważne, zauważa również wpływ psychiki na ocenę ogólnego dobrostanu. Ankieterzy z organizacji Linus zadali pytanie: „Które z poniższych składowych zdrowia niepokoją cię najbardziej w perspektywie następnych pięciu lat”? Najczęściej wskazywaną przez respondentów obawą (54 proc.) było pozostawanie w emocjonalnym lub mentalnym kryzysie, takim jak np. depresja. Co ciekawe cukrzyca, problemy z układem krążenia czy nowotwory stanowią tylko po 20, 26 i 27 proc. wskazań ankietowanych. Oznacza to, że choroby cywilizacyjne wcale nie stanowią głównego powodu do niepokoju wśród większości ankietowanych.
Potwierdzeniem wyników uzyskanych powyżej były odpowiedzi na pytanie: „Czy w ciągu ostatniego roku konsultowałeś któryś z poniższych problemów ze specjalistą?”. Częściej wybierano odpowiedź wskazującą na diagnostykę z zakresu zaburzeń emocjonalnych: depresji i lęku (35 proc.) niż wizytę z powodu mniej poważnych chorób takich jak przeziębienie czy grypa (30 proc.).
Podczas gdy millenialsi nauczeni są wytrwałości w dążeniu do celu, a stworzona przez nich kultura organizacji takich jak korporacje stawia raczej na kult pracy, pokolenie Z uczy się, w jaki sposób najlepiej zadbać o samego siebie. Według badań Linus, aby osiągnąć równowagę psychofizyczną, młodzi dorośli najczęściej stosowali strategię polegającą na zmianie nawyków w zakresie higieny snu (52 proc.). Często wybierali również ćwiczenia fizyczne (44 proc.), rozwijali nowe hobby (41 proc.) oraz oddawali się medytacji lub modlitwie (29 proc.).
Niesłuszny mit, mówiący o tym, że młodzi ludzie chcą wszystko załatwić on-line, co świadczyć ma o niechęci do kontaktów osobistych, obalają odpowiedzi respondentów. 66 proc. pokolenia Z nadal woli osobistą formę korzystania z opieki zdrowotnej. Zanim sięgną po teleporadę, poszukują oni poradnictwa w aptekach (53 proc.) czy oddziałach ratunkowych (39 proc.). Ważnym wnioskiem było również to, że młodzi dorośli więcej pieniędzy przeznaczają na środki prewencyjne w zakresie ochrony zdrowia (56 proc.) niż na bieżące interwencje związane z chorobą (44 proc.).
Polecamy: Odżywianie mózgu. Co jeść, aby zachować równowagę psychiczną?
Jak będzie wyglądała przyszłość w zakresie dbania o nasze zdrowie? Tworzone przez generację Z strategie z pewnością uformują następne pokolenia, które odnajdą swoje sposoby w dążeniu do pełnego dobrostanu. Dzisiaj, młodzi dorośli, którzy stopniowo przejmują władzę nad światem, pozostawiają nam krótki przewodnik, składający się z czterech filarów:
Być może warto te propozycje przetestować? Rodzice też przecież, mogą uczyć się od swoich dzieci.
Źródła
The Linus Group, Gen Z Is The Future of Health. What You Need to Know to Innovate for This Generation, 2024, The Linus Group Website [online].
R. J. Pasick, Similarities and differences across cultures: Questions to inform a third generation for health promotion research, [w:] „Health Education Quarterly”, 1996 [online].
L. Zhang, The Impact Of The Covid-19 Pandemic On Cancer Prevention Behaviors In Selected Gen Z Population (ages 18-25), Nowy Jork, 2024 [online].