Nauka
Nowa metoda leczenia niepłodności. Pomogą komórki skóry
14 października 2025
19 września 2025 roku na warszawskim Mokotowie rower elektryczny zderzył się z e-hulajnogą. Pierwszy z tych pojazdów zdobywa coraz większa popularność. Drugi, choć mocno obecny na drogach i chodnikach, nie budzi radości innych uczestników ruchu. Który z nich faktycznie stwarza na drodze większe zagrożenie – rower czy hulajnoga elektryczna?
Hulajnogi elektryczne od lat są kozłem ofiarnym miejskich dyskusji o bezpieczeństwie. Argumenty przeciw tym pojazdom płyną zarówno ze strony kierowców, jak i pieszych. Media pełne są relacji o wypadkach, a dotychczasowe badania naukowe jednoznacznie wskazywały: e-rowery to bezpieczniejszy wybór. Czy naprawdę?
Rahul Rajendra Pai i Marco Dozza z Uniwersytetu Technicznego Chalmersa (Szwecja) postanowili sprawdzić, czy ta powszechna opinia ma podstawy naukowe. Ich odkrycie może zmienić sposób, w jaki miasta planują przyszłość transportu.
„Poprzednie badania często porównywały ze sobą zupełnie różne czynniki” – wyjaśnia Marco Dozza, profesor zajmujący się bezpieczeństwem drogowym. „Grupowano razem rowery elektryczne ze zwykłymi rowerami i nie brano pod uwagę tego, gdzie, jak intensywnie i w jaki sposób te pojazdy są używane – ani czy są wypożyczane, czy prywatne”. To jednak okazało się kluczowe dla wskazania faktycznego ryzyka związanego z małymi elektrycznymi pojazdami.
Szwedzcy badacze przeanalizowali dane z siedmiu europejskich miast: Gävle w Szwecji, Berlina i Düsseldorfu w Niemczech oraz Cambridge, Kettering, Liverpool i Northampton w Wielkiej Brytanii. W sumie zbadali 686 wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych i 35 z udziałem e-rowerów. Wszystkie pojazdy były wypożyczone i poruszały się po centrach miast. Swoje ustalenia opublikowali w Journal of Safety Research (Vol. 94, September 2025).
Kluczem do przełomowego odkrycia były dane GPS, które po raz pierwszy pozwoliły precyzyjnie zmierzyć „ekspozycję” – czyli rzeczywiste wykorzystanie pojazdów. Choć wypadków z udziałem hulajnóg było znacznie więcej, to właśnie użytkownicy elektrycznych rowerów byli na nie bardziej narażeni.
„Kiedy obliczyliśmy ryzyko na podstawie dystansu podróży, okazało się, że rowerzyści mieli osiem razy większe prawdopodobieństwo wypadku niż użytkownicy hulajnóg. To wynik, który nas zaskoczył” – przyznaje prof. Dozza.
Co może dać jazda na rowerze? Odpowiedź znajdziesz na kanale Holistic News.
Czy to oznacza, że hulajnogi są bezwzględnie bezpieczniejsze? Naukowcy zachowują ostrożność. W badaniu mogło dojść do niedoszacowania liczby wypadków, nie uwzględniono też różnic w sposobie użytkowania pojazdów.
„Możemy powiedzieć, że poprzednie badania rażąco nie doszacowały poziomu bezpieczeństwa hulajnóg w stosunku do rowerów elektrycznych” – podkreśla prof. Dozza. „To może mieć konsekwencje dla sposobu, w jaki miasta regulują i planują mikromobilność”.
Niektóre miasta próbują skierować mieszkańców ku e-rowerom, wskazując je jako bezpieczniejsze. Teraz decydenci mogą być zmuszeni do ponownego przemyślenia swoich strategii. W odpowiedzi na pytanie „rower czy hulajnoga elektryczna” nie chodzi tylko o liczbę wypadków, ale też o sposób, w jaki korzystamy z danego pojazdu. Częstość jazdy oraz pokonywane odległości również mają wpływ na ryzyko stłuczki.
Jakie jeszcze problemy mogą stwarzać pojazdy elektryczne? Przeczytaj tekst: Miały być ekologiczne. Ładowarki aut zanieczyszczają powietrze
Do 31 października możesz skorzystać z darmowej dostawy paczkomatem.
Wpisz kod HNEWS0 finalizując zakupy w Księgarni Holistic News
Prawda i Dobro
14 października 2025
Zmień tryb na ciemny