Prawda i Dobro
Dobry samarytanin przed kamerą. Tak buduje się fałszywy wizerunek
18 grudnia 2024
Kortyzol powszechnie nazywany hormonem stresu. Kiepsko się kojarzy, chociaż spełnia wiele kluczowych funkcji w ciele i jest niezbędny do zachowania balansu hormonalnego. Jednak wiele trudów dnia powszedniego powoduje duże wyrzuty tej substancji, tym samym zaburzając misterną harmonię organizmu. Przeczytaj, jakie rodzaje zadań, które wykonujesz na co dzień, powodują nadmierne wydzielanie kortyzolu. I co to dla ciebie znaczy?
Sally S. Dickerson i Margaret E Kemeny z Uniwersytetu Kalifornijskiego już dwie dekady temu dokonały meta analizy 208 badań laboratoryjnych. Wynika z niej jasno, że niektóre rodzaje codziennych zadań znacznie bardziej wpływają na poziom kortyzolu w naszym organizmie, niż inne. Jaki ma to wpływ na naszą codzienną rutynę i poziom stresu?
Istnieje w nauce pogląd, że wszystkie rodzaje codziennych zadań wpływają na zwiększone wydzielanie kortyzolu. To nie do końca prawda. Badaczki z Kalifornii sprawdziły model teoretyczny zakładający, że zadania posiadające elementy niekontrolowane albo wiążące się z czyjąś oceną, wywołują największy wyrzut kortyzolu.
Użyły kontrolowanych stresorów (bodźców) i sprawdziły, jak zwiększają one poziom kortyzolu. W zależności od rodzaju zadania, wyniki były bardzo różne.
Zgodnie z przewidywaniami, jeśli zadania były niekontrolowane lub charakteryzowały się zagrożeniem społeczno – oceniającym, wywoływały reakcje kortyzolu.
Zadania zawierające zarówno elementy niekontrolowane, jak i społeczno – oceniające były związane z największymi zmianami kortyzolu i hormonu adrenokortykotropiny oraz najdłuższym czasem powrotu do zdrowia.
Jakie rodzaje stresorów były testowane w badaniach? Takie, z którymi spotykamy się w zasadzie każdego dnia:
Z przeglądu badań i weryfikacji modelu teoretycznego amerykańskich badaczek wynikają cenne wnioski. Zarówno zadania pasywne, jak i motywowane nie powodują nic groźnego. Jednak takie, w których pojawiają się elementy niekontrolowane, narażają cię na stres.
Jeszcze większy skutek mają czynności, które wystawiają cię na oceniające oko innych ludzi. Chcąc nie chcąc, kiedy ktoś patrzy ci na ręce, kiedy coś robisz – napięcie wzrasta.
Jednak największe zagrożenie stanowią zadania łączące zarówno elementy niekontrolowane, jak i ocenę innych. Przykład? Prezentacja przed dużą grupą osób, które mogą zadawać ci otwarcie pytania, a nawet krytykować prezentowane treści. Na ciągłe funkcjonowanie w takich warunkach narażeni są managerowie, osoby podejmujące decyzje, przedstawiciele, handlowcy, marketingowcy i wiele innych profesji.
Warto zdawać sobie sprawę, że długotrwała ekspozycja na stres wyczerpuje naszą baterię, i to pod różnymi względami. Długotrwałe okresy intensywnej pracy pod presją wspomnianych bodźców nieuchronnie zaburzą balans hormonalny nawet najtwardszego organizmu.
Co zrobić, żeby nie zmieniać pracy i jednocześnie nie wydrenować z siebie całej energii?
Błędnie myślimy, że wszystko da się odespać. Jednak zmęczenie fizyczne to tylko jeden z 7 aspektów, składających się na nasze osobiste odczucie „energii”. Czasem ją mamy, a czasem nawet 10 godzin spania nie sprawi, że wypoczniemy.
Chcesz poczuć się mocniej i mieć siłę na więcej? Dowiedz się, co to jest wellbeing i zacznij wdrażać jego elementy do codziennego życia. To niewielkie zmiany, które dadzą ci wielki rezultat.
Źródło:
S. Dickerson, M. Kemeny, „Semantic Scholar”: Acute stressors and cortisol responses: a theoretical integration and synthesis of laboratory research (2004)
Może cię również zainteresować: