Nauka
Serce ma swój „mózg”. Naukowcy badają jego rolę i funkcje
20 grudnia 2024
Polskie miasta znalazły się wśród najbardziej zanieczyszczonych metropolii świata w raporcie portalu Airvisual. W rankingu, oprócz miast azjatyckich, obecne są także m.in. Jaworzno, Otwock, Radom, Katowice czy Kraków Polskie miasta od kilku lat starają się walczyć z zanieczyszczeniem powietrza przez dopłaty do wymiany pieców węglowych i uruchamianie darmowej komunikacji miejskiej w przypadku alarmów smogowych. Temat smogu wraca każdej zimy, ale dopiero raporty, takie jak ten opracowany przez portal […]
Polskie miasta od kilku lat starają się walczyć z zanieczyszczeniem powietrza przez dopłaty do wymiany pieców węglowych i uruchamianie darmowej komunikacji miejskiej w przypadku alarmów smogowych. Temat smogu wraca każdej zimy, ale dopiero raporty, takie jak ten opracowany przez portal Airvisual, pokazują, jak wielka w przypadku Polski jest skala problemów związanych ze stanem powietrza.
Raport dotyczy tylko zanieczyszczenia pyłem PM2,5 w 2018 r. Pierwsze miejsce na liście zajęło indyjskie miasto Gurugram z zatrważającym wynikiem 135,8 mikrogramów/m3 średniego rocznego zanieczyszczenia pyłem PM2,5. Palmę pierwszeństwa w kategorii najbardziej zanieczyszczonych metropolii świata dzierżą właśnie miasta znajdujące się w Azji. W pierwszej dziesiątce znalazło się siedem miast z Indii, dwa z Pakistanu oraz jedno z Chin.
Z raportu wynika także, że w 2018 r. najbardziej zanieczyszczonym polskim miastem było Jaworzno, które znalazło się na 234. miejscu z wynikiem 39,9 mikrogramów/m3. Niestety, nie jest ono jedyne, ponieważ na liście, choć nieco niżej, znalazły się także Katowice (374.), Otwock (381.), Kraków (406.), Radom (449.), Warszawa (546.) i Wrocław (593.).
Pierwsze zachodnioeuropejskie miasto – włoska Modena – na liście przygotowanej przez Airvisual znajduje się na 501. miejscu. Po drodze pojawia się jednak wiele miast z Europy Środkowo-Wschodniej, takich jak np. czeskie Hawierzów (410.), Karwina (452.) i Frydek-Mistek (456.), czy bułgarska Sofia (428.). Ostatnim miastem rankingu, sklasyfikowanym na miejscu 3095., jest australijskie Judbury z wynikiem 2,2 mikrogramów/m3.
W 2013 r. w Chinach odnotowano rekordowe zanieczyszczenie powietrza. Stężenie pyłu PM10 wynosiło wtedy 1000 mikrogramów/m3 i był to niechlubny rekord dla miast: Harbin, Changchun, Shenyang i Heilongjiang. Stężenie pyłu, które w Chinach uznano za rekordowe w późniejszych latach, kilkakrotnie wystąpiło także w Polsce. Dla przykładu, w 2017 r. zanieczyszczenie pyłem zawieszonym PM10 w Rybniku wyniosło aż 1500 mikrogramów/m3.
„Zawsze warto zapoznać się z metodologią tego typu analiz i ich wartością merytoryczną. Przed nami – jak pokazuje ranking – są jeszcze 233 pozycje. Często istotą rankingu jest sam ranking i potrzeba dyskusji o nim” – twierdzi Łukasz Kolarczyk, pełnomocnik prezydenta ds. przedsiębiorczości i współpracy społecznej Urzędu Miejskiego w Jaworznie.
„Podobną emisję do polskiej ma Francja, a przecież tamtejsza energetyka jest oparta o atom. Podobną emisję mają także Niemcy. Klimat w Europie Zachodniej jest umiarkowany i ciepły, ale typu morskiego” – dodaje.
Łukasz Kolarczyk, powołując się na styczniowy numer czasopisma „Le Monde Diplomatique” (nr 1 [155] styczeń/luty 2019, s. 40-41), twierdzi, że „klimat umiarkowany, ciepły przejściowy, w którym żyjemy, ma spory wpływ na problem smogu. (…) Między pogodą a jakością powietrza występuje sprzężenie zwrotne. Ocenia się, że o wielkości zanieczyszczenia powietrza aż w 70 proc. decydują warunki meteorologiczne”.