Nauka
Polacy rozwiązali tajemnicę grobowca Szepseskafa. Odkryli ślad sprzed 1200 lat
27 listopada 2025

„Trzynastki” mogą wrócić po latach przerwy, a wielu pracowników zadaje sobie jedno pytanie: czy ja też dostanę dodatkową pensję? W Sejmie trwa procedowanie ustawy, która ma przywrócić roczne premie. Oto najważniejsze: kogo obejmą zmiany i kiedy realnie mogą pojawić się pierwsze wypłaty.
Trzynastka to po prostu dodatkowa pensja w ciągu roku. Jej nazwa pochodzi od kolejnego wynagrodzenia, która jest wypłacana pracownikom w ramach premii.
Najczęstszymi beneficjentami trzynastej pensji są pracownicy pracujący w budżetówce. Do nich zaliczają się m.in. nauczyciele, posłowie, czy pracownicy urzędów. Również coraz więcej prywatnych firm wprowadza taki dodatek.
Świadczenie nie przysługuje jednak każdemu. Wśród osób, które takiej premii nie otrzymywały byli m.in.: pracownicy wielu służb mundurowych, osoby pełniące kierownicze stanowiska w instytucjach państwowych, pracownicy Państwowych Instytutów Badawczych oraz pracownicy kultury.
I to właśnie zatrudnieni właśnie w szeroko rozumianej kulturze mają szansę na powrót tej formy premii.
W Sejmie trwają prace nad poselskim projektem ustawy złożonej przez klub Lewicy, który ma zmienić sytuację w instytucjach kultury. Zakłada on przywrócenie rocznej premii pracownikom muzeów, bibliotek, domów kultury, galerii i wielu innych placówek, które od lat były jej pozbawione.
Pracownicy instytucji kultury stracili prawo do „trzynastek” w 2000 roku, kiedy ustawowo zlikwidowano możliwość prowadzenia przez te placówki gospodarki finansowej na zasadach zakładów budżetowych. Od tamtej pory byli jedną z nielicznych dużych grup zatrudnionych w sektorze publicznym, którym odebrano roczną premię.
Autorzy projektu podkreślają, że przeciętne wynagrodzenia w tym sektorze są o około 14 procent niższe od średniej krajowej, co dodatkowo uzasadnia potrzebę wyrównania dodatków. Według szacunków koszt przywrócenia świadczenia wyniósłby 560–600 mln zł rocznie, choć nie w pełnym wymiarze już w pierwszym roku obowiązywania zmian.
Zanim świadczenie dodatkowe dla pracowników kultury wróci, projekt musi najpierw przejść głosowanie w Sejmie. Jeśli uzyska poparcie większości, trafi na biurko Prezydenta RP Karola Nawrockiego. Nawet przy szybkim podpisie ustawa zaczęłaby obowiązywać dopiero od 1 stycznia 2026 roku. To jednak nie oznacza, że „trzynastki” pojawią się od razu.
Oznacza to, że pierwsze środki ewentualnie trafią do pracowników kultury dopiero w pierwszych miesiącach 2027 r., zgodnie z zasadami wypłaty rocznej premii.
Prawo nie działa wstecz, więc nawet jeśli ktoś pracuje w danej instytucji kulturalnej znacznie dłużej, staż do wypłaty dodatkowego świadczenia i tak zacznie mu się naliczać w styczniu 2026 roku. Dobra wiadomość jest jednak taka, że jeśli dany pracownik przepracował przynajmniej pół roku – też dostanie trzynastkę. Jej wartość zostanie przeliczona wprost proporcjonalnie do liczby przepracowanych miesięcy.
Ale sprawa wypłat tych dodatkowych premii jest nieco bardziej skomplikowana
Objęcie przepisami ustawy i minimum pół roku pracy to nie wszystko, by móc otrzymać świadczenie. Nie przysługuje ono tym pracownikom, którzy:
Mimo to do stażu wlicza się urlop wypoczynkowy.
Jak trudno nabyć świadczenie, tak łatwo je stracić. Wystarczy nie przyjść do pracy bez usprawiedliwionej nieobecności, przyjść, ale po spożyciu napoju dla dorosłych lub też samemu się zwolnić.
To, czy pracownicy otrzymają dodatkową pensję, zależy teraz od wyniku głosowania w Sejmie. Jeśli projekt zyska większość, przywrócenie „trzynastki” oznaczałoby wyrównanie zasad, które od lat obowiązują w pozostałych częściach budżetówki
Masz wśród bliskich kogoś, kogo interesuje podobne informacje? Wyślij mu ten tekst.
Więcej podobnych ciekawostek znajdziesz na naszym kanale na YouTube.
Warto przeczytać: Praca non-stop zjada święta. Czas je odzyskać
Black Friday przez cały listopad! -20% na cały koszyk z kodem: BLACK20
Do zobaczenia!
Księgarnia Holistic News
Nauka
27 listopada 2025
Zmień tryb na ciemny