Nauka
Serce ma swój „mózg”. Naukowcy badają jego rolę i funkcje
20 grudnia 2024
Zgromadzenie Stanu Kalifornia przegłosowało ustawę, która czyni zmianę tożsamości płciowej czynnikiem branym pod uwagę w sprawach o opiekę nad dziećmi. Nowe przepisy – Transgender, Gender-Diverse, and Intersex Youth Empowerment Act – mają na celu nadanie priorytetu „zdrowiu, bezpieczeństwu i dobru” dzieci.
Zgodnie z proponowanym prawem, rodzice, którzy nie uznają i nie wspierają zmiany płci swojego dziecka, mogą ponieść konsekwencje, w tym utratę praw do opieki na rzecz innego rodzica lub nawet samego państwa. Zwolennicy ustawy argumentują, że leży ona w najlepszym interesie najmłodszych obywateli, mając na celu stworzenie bardziej integracyjnego środowiska dla młodzieży zróżnicowanej płciowo.
Demokratyczni ustawodawcy, którzy byli orędownikami ustawy, twierdzą, że jest to niezbędny krok w celu zapewnienia dobrobytu dzieciom transpłciowym i zróżnicowanym płciowo. Republikańska opozycja wyraziła jednak obawy, twierdząc, że przepisy te mogą naruszać prawa rodzicielskie. Według krytyków może to prowadzić do sytuacji, w których rodzice będą karani za niedostosowanie się do zmiany płci dziecka.
Zobacz również:
Autorka ustawy, Lori Wilson, złożyła oświadczenie, w którym stwierdziła, że rodzice zazwyczaj wspierają swoje dzieci, zwłaszcza gdy tożsamość płciowa podopiecznych jest zgodna z ich płcią biologiczną. Polityk twierdzi, że jeśli dziecko określa swoją płeć inaczej niż życzą sobie jego rodzice, to nie są oni skorzy mu pomagać. Wilson argumentowała, że rodzice są odpowiedzialni za wspieranie dzieci, niezależnie od ich tożsamości płciowej.
Na ustawę zareagował mieszkający w Kalifornii Elon Musk. Wyraził swoje obawy, mówiąc, że prawo ma zwodniczy charakter. Według przedsiębiorcy sugeruje ono, że jeśli rodzice nie zgadzają się co do procedur medycznych, takich jak sterylizacja ich dziecka, mogą ryzykować utratę opieki nad swoimi pociechami. Zdecydowanie nie zgodził się z tym pomysłem i nazwał go „absolutnym szaleństwem”.
Seth Dillon, szef katolickiego portalu Babylon Bee, zasugerował, że w przypadku zmiany tożsamości płciowej dzieci, należy skupić się na rodzicach, którzy potwierdzają błędne określenie płci przez swoje pociechy.
Autorka ustawy podkreśliła, że przepisy nie wymagają od sędziów priorytetowego traktowania afirmacji płci ponad innymi czynnikami. Wyjaśniła, że to, co pociąga za sobą określenie własnej płci, może się różnić w zależności od konkretnego dziecka i jego wieku.
Według Wilson, świadomość swojej płci może obejmować pozwalanie dzieciom na bawienie się zabawkami związanymi z ich tożsamością płciową, malowanie paznokci lub wybieranie fryzur, w których czują się komfortowo. Co ważne, ustawa nie określa konkretnych wymagań dotyczących operacji zmieniających płeć. Jest to ważna decyzja, na którą muszą zgodzić się rodzice nieletnich.
Chciałoby się zapytać, po co są rodzice, skoro mogą stracić opiekę nad dziećmi, jeśli nie zgadzają się z ich wyborami? Warto w tym miejscu przypomnieć, że w Stanach Zjednoczonych pojawia się coraz więcej osób transpłciowych, które zdecydowały się na tranzycję i obecnie chcą powrócić do swojej biologicznej płci. Kalifornijscy ustawodawcy twierdzą, że nowa ustawa ma przede wszystkim chronić dzieci. Czy zezwolenie na odebranie praw rodzicielskich, gdy rodzic nie zgadza się na „leczenie”, jest faktycznie troską o dobro najmłodszych?
Można sobie również zadać pytanie, co z dziećmi, które zamarzą o operacji zmiany płci? Jeśli ich rodzice stracą prawo do opieki nad swoimi pociechami, to kto wyda na zezwolenie? Rodzic zastępczy? Urzędnik? Kto wówczas ochroni niepełnoletnią osobę przed zabiegiem zmieniającym życie na zawsze?
Źródła
1. Sudarsanan Mani, CNBC, „In California, parents may lose custody of the child if they resist gender transition”, 2023
2. Alexander Hall, Fox News, „California passes bill punishing parents who don’t 'affirm’ trans kids in custody battles: 'Utter madness!’”, 2023
To może cię również zainteresować: