Nauka
Badania genetyczne pozwolą na wybór IQ. Staniemy się nadludźmi
03 listopada 2024
Wydział Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych złożył pozew przeciwko SpaceX. Firma Elona Muska rzekomo zniechęcała uchodźców do ubiegania się o pracę, błędnie stwierdzając, że przedsiębiorstwo może zatrudniać tylko obywateli USA i legalnych stałych rezydentów.
W skardze stwierdzono, że Sekcja Praw Imigrantów i Pracowników Departamentu Sprawiedliwości (IER) wszczęła dochodzenie w sprawie praktyk dotyczących zatrudniania w SpaceX. Urząd poinformował firmę o dochodzeniu i zażądał dokumentacji. Przedsiębiorstwo rzekomo nie odpowiedziało, co skłoniło IER do wezwania go do sądu w 2021 r.
Zgodnie z pozwem, w latach 2018–2022 firma opublikowała 14 ogłoszeń o pracę, w których stwierdzono, że może zatrudniać wyłącznie obywateli USA lub legalnych stałych rezydentów. Z ponad 10 000 zatrudnionych między wrześniem 2018 r. a majem 2022 r., w SpaceX pracę znalazł tylko jeden imigrant.
Oprócz tego, w pozwie zarzuca się, że Elon Musk w przeszłości składał publiczne oświadczenia odnoszące się do dyskryminujących praktyk w firmie, cytując jako jeden z przykładów tweet Muska z 2020 r.:
Prawo Stanów Zjednoczonych wymaga co najmniej zielonej karty, aby zostać zatrudnionym w SpaceX, ponieważ rakiety są zaawansowaną techniką zbrojeniową
Co ciekawe, przedsiębiorca powtarzał to w różnych wywiadach. Powoływał się przy tym na amerykańskie przepisy eksportowe.
Zobacz również:
W skardze czytamy, że jest to nieprawda, a przepisy i regulacje dotyczące kontroli eksportu nie zabraniają ani nie ograniczają pracodawcom zatrudniania azylantów i uchodźców. Co więcej, ustawa o reformie imigracji z 1986 r. zabrania pracodawcom dyskryminacji ze względu na status obywatelski.
Poprzez ten pozew pociągniemy SpaceX do odpowiedzialności za nielegalne praktyki zatrudnienia i będziemy dążyć do uzyskania wyroku, który pozwoli azylantom i uchodźcom uczciwie konkurować o możliwości zatrudnienia i wnosić swoje talenty do SpaceX
stwierdziła w oświadczeniu asystentka prokuratora generalnego Kristen Clarke z wydziału praw obywatelskich departamentu sprawiedliwości.
Stanowiska, z których rzekomo wykluczono uchodźców i azylantów, to nie tylko te wymagające wyższego wykształcenia. Oprócz związanych z oprogramowaniem i inżynierią rakietową oferty o pracę obejmowały na przykład spawanie, gotowanie i zmywanie naczyń.
Musk powołuje się na fakt, że technologia, której używa jego firma, jest strategiczna z punktu widzenia bezpieczeństwa. Trudno się z tym nie zgodzić. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że SpaceX ma urządzenia i systemy, które są w stanie stworzyć poważne zagrożenie, jeśli dostaną się w niepowołane ręce. Można tutaj wspomnieć o bezprzewodowym internecie Starlink. W początkowych miesiącach wojny na Ukrainie tamtejsi żołnierze dzięki niemu byli w stanie programować bezzałogowe drony, którymi atakowali rosyjskie cele. To pokazuje jak ważna z punktu widzenia amerykańskiego bezpieczeństwa narodowego jest firma Elona Muska. Oskarżanie jej szefostwa o dyskryminację jest więc co najmniej nieodpowiedzialne.
Inną kwestią jest fakt, że właściciel prywatnej firmy nie może zatrudniać, kogo chce. Niedawno pisaliśmy na temat organizatorów wyścigów NASCAR, którzy dopuścili się szykanowania osób białych w rekrutacji na programy stażowe. Wychodzi więc na to, że firma, która zajmuje się zaawansowanymi technologiami, nie może ograniczyć rekrutacji do osób legalnie przebywających w Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie inne przedsiębiorstwo bez przeszkód wyklucza białych. Nierówność widać jak na dłoni. Pozostaje tylko poczekać na reakcję czujnych urzędników Sekcji Praw Imigrantów i Pracowników Departamentu Sprawiedliwości i liczyć, że w bliżej nieokreślonym czasie zajmą się i zawodami NASCAR.
Źródła:
To może cię również zainteresować: